, uwielbiamy takie miejsca 
Co chwilę dostaję coś do posmakowania
, a przecież jestem po śniadaniu
. Smaki serów niesamowite. My mega serowi jesteśmy, ja kocham pleśniwe
DZ wszystkie
, ale tym razem i ja podjadam. Nie powiem, że wszystkie mi smakowały bo kozich nie lubię ze względu na specyficzny zapach i posmakJak smakują te specyfiki nie wiem
nie daliśmy się namówić na degustację, jest zbyt wcześnie i gorąco 
Nie powiem, szyneczka tutaj pyszna była

No a włoskie chlebki wymiatają, ta puszystość i chrupiąca skórka..................................

Najmodniejsza zastawa na Sardynii. Te naczynia służą za talerze, półmiski i całą resztę. Są ręcznie robinie z drzewa dębu korkowego, drogie (te średnie około 20 euro) i jakoś nie w moim guście
, ale kupujących je było sporo 
Wracamy do domu, po drodze kilka fotek z okolicy
Jesteśmy na miejscu

Za chwilę pojedziemy na kolejną plażę

Po "bardzo aktywnie" spędzonym dniu jedziemy na kolację do restauracji, którą bardzo polecam. Pyszne lokalne jedzonko i fajny klimat no turystów mało, głównie miejscowi się tu zjeżdżają.
To zapraszam do stołu

Pierwszy raz w życiu kosztujemy koninę. Spodziewałam się innego smaku steka nie przypuszczałam że jest tak bardzo podobny do wołowiny.
Zdecydowanie wolę jednak smak ostryg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz