piątek, 12 maja 2017

Dzień pierwszy - Costa Taurito.

Naszą przygodę z Kanarkami zaczęliśmy od Gran Canarii  nazwanej przeze mnie wyspą wiecznej tęczy ponieważ codziennie w jakimś miejscu widzieliśmy tęczę, czasem  wielokrotnie Yahoo
Bileciki na GC kupiliśmy w listopadzie w promocji RYANAIR za całe 1.188,60- wylot z Modlina, parking – Lider Parking (im więcej z niego korzystamy tym mniej mi się podoba i przy kolejnym wyjeździe poszukam innego). Hotel zamówiony przez niemieckie biuro.

Startujemy.



i lecimy nad Europą Biggrin



i już jesteśmy nad wyspą Yahoo





Zrobiliśmy małe kółeczko i siadamy Smile





DZ jeszcze w Polsce zamówił samochód na cały czas naszego pobytu. Odnajdujemy stanowisko GOLDCARA i załatwiamy formalności. Okazuje się, że cena podana przy rezerwacji nie jest cenną ostateczną  Diablo, doliczają sobie jeszcze za paliwo i zatankowanie…… Płacimy w sumie 610 zł co i tak nie jest specjalnie wygórowaną ceną i odpieramy „naszego” Fiacika.
Ruszamy w kierunku naszego hotelu. Droga piękna, pędzimy sobie i nagle ZONK Crazy. Wypadek, korek jak jasny gwint. Na nasze szczęście po drugiej stronie Yes 3. Mamy jednak w głowie, że w drodze powrotnej musimy zrobić większy zapas czasu, bo samolot nie będzie na nas czekał Crazy.


Nasz hotel to Paradise Costa Taurito.
Teoretycznie  hotel ma przyznane 4 gwiazdki, ale jak to w Hiszpanii zawsze na wyrost.Lol 2
Mamy wykupioną wersję all, w ramach której jest też darmowy wstęp do Parku wodnego i baru przy nim.  Niestety nie ma możliwości korzystania z siostrzanego hotelu.


Rozbawiło mnie to, że za ręczniki plażowe trzeba płacić po 4 eur dziennie. W okolicy jest tyle sklepików oferujących ładne plażowe ręczniki za grosze, a oni za sprany szajs kasę chcą Dash 1


No, ale co tam najważniejsze, że hotel jest tylko dla dorosłych. Uwielbiam takie miejsca, nawet jeżeli standardem nieco odbiegają od oczekiwań.


Nasz pokój.










Basen z podgrzewaną wodą, ale dla mnie i tak zimna była Wacko






Przed kolacją postanawiamy się trochę przejść i zobaczyć okolicę.
Dochodzimy do plaży.




strefa hotelowo-rozrywkowa














Po spacerku czas na kolację.








Po kolacji idziemy jeszcze na spacer i posiedzieć w Arena Plaza Bar, niestety jest to grudzień i jest mi zimno, ale latem to musi być tu fajnie Biggrin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz