niedziela, 29 grudnia 2019

Wersal II - Ogrody Pałacu

Po kilkuset metrach dotarliśmy do wejścia na teren pałacowych ogrodów. Kontrola biletów oraz kontrola bezpieczeństwa i możliwość przejażdżki meleksem po parku za dodatkową opłatą... Podziękowaliśmy... Wolimy chodzić sami według naszego własnego planu... no i oczywiście planu ogrodów, jaki otrzymaliśmy przy wejściu. I tu pierwsza uwaga. Na planie ogrodów przedstawiono 33 pozycje z informacją, które fontanny działają kiedy. Część "tryska wodą" od 11-do 12 (3 fontanny), inne (7 fontann) od 11:15 do 11:45, kolejne (10 fontann) od 14:30 do 16:00 i wreszcie Fontanna Lustra Wody od 10 do 18:30 co 10 minut. Tak więc na zwiedzanie parku, aby zobaczyć wszystkie fontanny "w akcji" trzeba byłoby poświęcić cały dzień. Po drugie, fontanny uruchamiane są w sekwencjach - tak więc np. przez chwilę działa fontanna 2 po czym należy przejść do fontanny 3, która działa przez kilka minut i przechodzimy do numeru 5 itd. I taki spacer przez 10 fontann powinien zająć nam właśnie np. pół godziny... No cóż. oszczędzamy wodę i fontanny...
My zdecydowaliśmy się podążyć za kolejnością według planu i rozpocząć od Tarasu Południowego i ogrodowej fasady pałacu. Wejście znajduje się od strony Tarasu Północnego o od razu rzucają się w oczy obsadzone ułożonym w finezyjne wzory bukszpanem perfekcyjnie wypielęgnowane trawniki. 








Ponieważ fasada pałacu od strony parku jest jednym z najpopularniejszych widoków jako tło pamiątkowych fotografii, zarządca parku postanowił uatrakcyjnić to miejsce przy pomocy luster umożliwiających ujęcie całości na jednym zdjęciu...




Lustra są trzy - wypukłe, odbijające całą fasadę, wklęsłe pokazujące odbicie z parkiem w tle, ale do góry nogami oraz wklęsłe okrągłe...






Na wprost od fasady pałacu znajdują się dwa baseny tworzące Taras Wodny.



Na prawo od tarasu wodnego aleja prowadzi do Fontanny Neptuna, gdzie dojdziemy później...



Idąc w prawo dochodzimy do Tarasu Południowego.


W tym miejscu należałoby napisać kilka słów o wersalskim parku ogólnie. Tereny położone na zachód od pałacu nabył w 1632 r król Ludwik XIII i za jego czasów założono tu pierwszy ogród formalny. Całość parku to 800 ha jednak większa jego część to tereny naturalne, głównie zalesione. Formalny ogród to zaledwie, albo aż, około 100 ha. Za kształt obecnego ogrodu odpowiada król Ludwik XIV, który zauroczony pracą, jaką architekt krajobrazu André Le Nôtre wykonał w rezydencji Vaux-le-Vicomte dla Nicolasa Fouquet postanowił zatrudnić go do stworzenia reprezentacyjnych ogrodów w swojej rezydencji i to on zaprojektował park na bazie symetrycznego układu wzdłuż osi wschód - zachód. Główna oś parku przebiega od bramy głównej na dziedziniec pałacu, przez oś symetrii pałacu i dalej od jego fasady zachodniej pomiędzy basenami tarasu wodnego, Fontannę Latony, środkiem Alei Królewskiej do Fontanny Rydwanu Apolla i środkiem Wielkiego Kanału. Ogród dodatkowo podzielony jest dwoma alejami równoległymi do Alei Królewskiej i dwoma prostopadłymi do niej, na przecięciach których znajdują się cztery fontanny, na 12 "gajów" z których każdy posiada indywidualny układ roślinności oraz swoje elementy wodne. Dodatkowo, dwa "gaje" znajdują się między Tarasem Północnym a Fontanną Neptuna. 
W momencie największej świetności w parku znajdowało się 2400 "obiektów wodnych", z których do naszych czasów funkcjonuje około 600. W parku jest 50 fontann. Dysz wodnych jest 620. Zasilanie tego systemu wodą wymaga około 35 km rur doprowadzających wodę do poszczególnych elementów systemu. Oczywiście tak rozbudowany system fontann to ogromne zapotrzebowanie na wodę. I tu niestety twórcy wersalskich ogrodów wodnych po prostu przeliczyli się i nigdy nie byli w stanie zapewnić takiego poziomu zasilania systemu wodą, by wszystkie fontanny mogły funkcjonować jednocześnie przez cały czas. Do tego potrzeba byłoby 6300 m3 wody na godzinę a same fontanny widoczne z okien pałacu pochłaniały 1100 m3 na godzinę. Różne rozwiązania, w tym pompowanie wody z Sekwany nie były, i nadal nie są w stanie sprostać zapotrzebowaniu i stąd ograniczenia czasu pracy fontann.
O ogromie pracy koniecznej dla utrzymania parku świadczą też kolejne liczby. Na jego terenie znajduje się około 200,000 drzew. Ale jeśli ktoś oczekuje, że znajdzie tu drzewa z czasów André Le Nôtre to mocno się rozczaruje. Po pierwsze park podlega ciągłej wymianie drzew - przede wszystkim z powodu nawiedzających park wichur niszczących drzewostan. Pierwszy taki poważny kataklizm nawiedził park w 1870 r, ostatnie dwa w 1990 i 26 grudnia 1999 r. Ta ostatnia wichura zniszczyła w parku kilka tysięcy drzew. Drugi powód wymiany to chęć utrzymania widokowego charakteru parku - drzewa są przycinane oraz wymieniane by ich wysokość nie przekraczała maksymalnie od 17 do 23 m. Drzewa to wieloletni element parkowego układu. Znaczną część roślinności stanowią kwiaty i rośliny jednoroczne na klombach i rabatach. Według danych administratora parku, rocznie wysadza się w nim 210,000 roślin. Prace utrzymaniowe trwają cały czas - podczas naszej wizyty przycinana była część żywopłotów.  
No i jesteśmy na Tarasie Południowym, który rozciąga się po zachodniej stronie południowego skrzydła pałacu. Został on zaprojektowany jako dwa układy z owalnymi basenami wokół których zaplanowano rabaty o fantazyjnych wzorach. Tu kwiaty to rośliny sezonowe, więc są wymieniane kilka razy w ciągu roku...






Taras Południowy kończy się balkonem oferującym widok na oranżerię. Oranżeria została przewidziana jako miejsce przechowywania przez zimę drzewek cytrusowych z parku. Ta lokalizacja uznana została za najcieplejszą. Tutaj odbywają się też wieczorne pokazy.






Schodami przy oranżerii można zejść na niższy poziom parku, my jednak wracamy do jego osi centralnej i Fontanny Latony.












Fontanna Latony (czynna 11:00 - 12:00) jest jedną z dwóch fontann na głównej osi parku. Posadowiona jest na oddzielnym tarasie rozpoczynającym Aleję Królewską. Składa się niejako z trzech elementów - fontanny głównej i dwóch niewielkich basenów otoczonych klombami.
Fontannę Latony rozpoczął budować w roku 1670 André Le Nôtre a następnie powiększył ją i zmodyfikował Jules Hardouin-Mansart w roku 1686. W roku 1667 bracia rzeźbiarze Gaspard i Balthazard Marsy otrzymali zlecenie na udekorowanie fontanny rzeźbami. Balthazard stworzył sześć postaci z ołowiu przedstawiających pół ludzi-pół żaby natomiast w latach 1668 - 1670 Gaspard stworzył główną grupę postaci przedstawiających Latonę oraz jej dzieci ze związku z Jowiszem - Dianę i Apolla. Hardouin-Mansart nadał fontannie ostateczny kształt piramidy złożonej z czterech okrągłych basenów zwieńczonej rzeźbą grupy Latony. Cztery poziomy basenów fontanny wykonano z 230 marmurowych elementów z materiału pochodzącego z różnych miejsc - białego i posiadającego szare żyłki marmuru z Carrary, zielonkawego marmuru z Campan oraz czerwonego marmuru z Langwedocji. W latach 2013-2015 fontanna przeszła gruntowną renowację i została ponownie udostępniona po remoncie w maju 2015.











Trudno byłoby pokazać wszystkie zakamarki parku... Na każdym kroku pojawiają się nowe figury, nowe układy drzew i krzewów i nowe fontanny...


Nie za bardzo przypadł nam do gustu pomysł umieszczania (na szczęście czasowo) prac twórców współczesnych w przestrzeni parku. A już szczególnie pomysł tej zardzewiałej tuby od patefonu na środku Alei Królewskiej... No cóż, nie każdy docenia walory sztuki nowoczesnej...



Kierując się bocznymi alejkami w lewo dotarliśmy do Fontanny Lustra Wody gdzie pokaz odbywa się przy muzyce z czasów Ludwika XIV (warto obejrzeć na filmie na końcu wpisu)...









Przez kolejne aleje weszliśmy do "Gaju Kolumnady". Kolumnadę złożoną z 32 jońskich kolumn zaprojektował w 1684 r Jules Hardouin-Mansart. Centralnym elementem jest "Porwanie Persefony"  autorstwa Françoisa Girardon.





Wróciliśmy na Aleję Królewską i dotarliśmy do jej końca - Fontanny Rydwanu Apolla. Grupę Apolla na podstawie rysunku Le Brun'a wykonał Tuby. Ten motyw bardzo pasował Królowi Słońce gdyż przedstawia on boga słońca, Apolla wynurzającego się swoim rydwanem by rozświetlić niebo.  W tle natomiast liczący ponad 1.5 km długości Wielki Kanał i Mała Wenecja gdzie wynająć można łódkę i popływać po Wielkim Kanale.






Z przed fontanny Rydwanu Apolla roztacza się widok na Aleję królewską i pałac. I tym razem północną stroną Alei wracamy do Tarasu Północnego by obejrzeć "gaje" parku położone po północnej stronie jego osi głównej.


Aleja Królewska otoczona jest całym szeregiem marmurowych posągów przedstawiających postacie mitologiczne.




Pierwszym obiektem zwracającym uwagę na Tarasie Północnym jest Fontanna Piramida. Gdy doszliśmy do niej była właśnie uruchamiana...







Jednocześnie z Fontanną Piramidą uaktywniły się też fontanny Tarasu Północnego...





Od Tarasu Północnego, obok Fontanny Kąpieli Nimf, między Gajem Trzech Fontann Gajem Łuku Triumfalnego, Aleją Wodną otoczona niewielkimi fontannami w kształcie mis podtrzymywanych przez putta prowadzi do Fontanny Smoka oraz Fontanny Neptuna.








I tak oto z basenu wynurza się ziejący wodą zamiast ogniem smok...





Bezpośrednio z Fontanną Smoka sąsiaduje największy z fontannowych basenów - Basen Neptuna posiadający kształt greckiego amfiteatru. Główną postacią jest tu bóg oceanów - Neptun, któremu towarzyszy cała galeria morskich stworów...





Dalej przeszliśmy do Gaju Trzech Fontann gdzie spadek terenu wykorzystano dla umieszczenia na trzech niewielkich tarasach trzech tworzących jednolity układ fontann...











Obok fontanny na przecięciu głównych alejek oddzielających od siebie kolejne gaje idziemy do Łaźni Apolla.


Łaźnia Apolla to konstrukcja sztucznych grot zawierająca trzy grupy rzeźbiarskie - po lewej Trytony pielęgnują konie Apolla dłuta Gillesa Guérin,  po prawej Trytony pielęgnują konie Apolla dłuta Gasparda i Balthazarda Marsy, i wreszcie grupa centralna Nimfy pielęgnujące Apolla dłuta  Françoisa Girardona i Thomasa Regnaudinca. Wszystkie te rzeźby pochodzą z około 1670 r.







Kolejny gaj podczas naszej wizyty był w trakcie odtwarzania - to Teatr na Wodzie. Zaprojektował go Le Nôtre w latach 1671–1674. Tworzyła go scena teatralna i trzy-poziomowa widownia skierowana do sceny obejmującej cztery fontanny i trzy kaskady. Dekorację rzeźbiarską wielokrotnie zmieniano by w końcu za Ludwika XV stworzyć tu dość nijaką Wyspę Dzieci. W 2014, południowokoreański biznesmen i fotografik Yoo Byung-eun podarował 1.4 miliony euro na odtworzenie oryginalnego wyglądu tego teatru i stał się jego jedynym patronem. 



Przez ażurową bramę przechodzimy do Fontanny Esceladusa, syna Gai i Uranosa, upadłego Giganta,  który sprzeciwiał się Atenie i podczas Gigantomachii wystąpił przeciw bogom olimpijskim i za karę za swoje przewinienia musiał żyć przykrywany lawą pod wulkanem Etna. Fontanna ta ma najwyższy w wersalskim parku strumień wodny. Woda wyrzucana jest na wysokość 25 metrów...












No i powróciliśmy do Rydwanu Apolla, tym razem w wersji funkcjonującej. Przyznać trzeba, że ta piękna fontanna podsumowuje niejako całość ogrodu wodnego Ludwika XIV...








W ramach promowania sztuki współczesnej, za Rydwanem Apolla, a przed Wielkim Kanałem pojawiła się jeszcze jedna "atrakcja wodna" - fontanna, która zamiast wodę z siebie wyrzucać, pochłania ją. Przyznam, że nie widzę w niej nic specjalnego poza tym, że wygląda jak spust z wanny po wyciągnięciu korka...



Na koniec jeszcze filmik pokazujący część fontann w akcji...


A my wychodzimy z ogrodów bramą przy Małej Wenecji i udajemy się zwiedzać dalsze obiekty kompleksu Wersalu...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz