piątek, 1 września 2023

Korfu - pożegnalna kolacja i powrót do kraju

 Na pożegnalną kolację w hotelu Roda Beach Resort & Spa wybieramy jedyną funkcjonującą w tym czasie restaurację tematyczną - grecką. Miło jest żegnać się z fajnym miejscem w restauracji bardziej indywidualnej, położonej bezpośrednio przy plaży, z widokiem na morze i zachód słońca...






Gdy przychodzimy na kolację słoneczko jest jeszcze dość wysoko nad morzem i klifem, na północnym końcu plaży...


Studiujemy niezbyt obszerne menu, a na stół wjeżdża "czekadełko" i nieodłączny kieliszek raki na pobudzenie apetytu... 



Rozpoczynamy od przystawek - smażonej ośmiornicy i panierowanego greckiego sera...









Wspomaganie stanowią różowe i czerwone wino - oczywiście lokalne...


W oczekiwaniu na dania główne możemy wyjść na moment na plażę i obserwować postęp zachodu słońca...



Jako dania główne Mały wybrał smażoną rybę a Duży szaszłyk...




Przed deserem znowu czas na obserwowanie zachodu...



 
Na deser greckie ciastka z lodami...



Później został już tylko romantyczny zachód...

 


 
 
 
 Podświetlone chmurki nad albańskim brzegiem... 



Rano solidne śniadanie, bo przed nami dzień w podróży...



Jeszcze pożegnanie z basenem...


Czas jechać na lotnisko. Po drodze oddajemy samochód i do odprawy. Lotnisko na Korfu duże nie jest, ale ruch panuje na nim dość spory... Niestety nadal trzeba było jeszcze nosić maseczki...


Niby lotnisko niezbyt wielkie, ale miejsce na znane marki jakoś się tu znalazło...



Nasz samolot TUI już czeka... Obok inne znane firmy...



Tym zapewne byłoby i szybciej i wygodniej...


Teraz jeszcze nieco ponad dwie godziny w chmurach...









I już pod nami znajome widoki Warszawy...




A na Okęciu jeszcze taka niespodzianka...




I tak zakończyła się nasza wycieczka na Korfu. 
Czy było warto? Bezsprzecznie tak. Jest co zobaczyć i jest gdzie wypocząć. Czy 7 dni wystarczy? I tak, i nie. Wystarczy na odwiedzenie miejsc podstawowych, a znalazłoby się jeszcze kilka innych do odwiedzenia. Z drugiej strony na wypoczynek w sam raz. Czy jest "co jeść"? Grecja ma świetną kuchnię. Korfu to trochę Grecji, nieco Włoch i odrobina Albanii, więc smaków można tu znaleźć bardzo wiele. A jak z jeżdżeniem samochodem po wyspie? No cóż. Drogi jakie są, takie są. Bywa wąsko, stromo, dziurawo. Z drugiej strony taki już urok tego miejsca. I nie warto porywać się na luksusowe kabriolety. Mały samochód jednak łatwiej przecisnąć przez wąskie gardła a i zaparkować łatwiej. W sumie były to bardzo udane wakacje...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz