Dziś czeka nas blisko 7 godzin podróży pociągiem z Chiwy do Buchary, ale nasz pociąg odjeżdża dopiero o 11:10, więc możemy chociaż przez chwilę pobawić się tradycyjnymi uzbeckimi strojami historycznymi wyższych sfer... I trzeba przyznać, że stroje wyglądają bardzo dostojnie...
Trzeba przyznać, że zabawa ze strojami była bardzo udana, ale przyszła pora jechać na dworzec.
Przy pięknej pogodzie prowadząca do dworca ulica oraz ukwiecony plac - park przed dworcem wyglądają bardzo ładnie.
Jeśli chodzi o sam dworzec kolejowy to tak jak wcześniejsze i późniejsze obiekty tego typu wszystkie powstawały w podobnym czasie i na jeden wzorzec. Teraz trzeba przejść przez kontrolę bezpieczeństwa...
Hala dworcowa niczym specjalnym nie zachwyca...
Nasz pociąg to para od pociągu, którym przyjechaliśmy do Chiwy z Kokand. Zmierza do Andijon i dojedzie tam po blisko dobie.
Jest i nasz czteroosobowy przedział sypialny. Czysto, wygodnie, można jechać...
A gdy przyjdzie ochota na kawę, herbatę czy zalanie wrzątkiem zupki instant to na końcu korytarza jest takie urządzenie z wrzątkiem.
No to jedziemy... Te 7 godzin przerażająco nie wygląda...
Przez pierwsze godziny jedziemy przez zielone tereny od wieków nawadniane wodami Amu-darii. Początkowo za oknem dominują sady.
Później łąki i pola w różnym stadium zagospodarowania i wegetacji...
Mijamy też mniejsze i większe osady i wioski ich obraz wcale nie pasuje do wyobrażenia o "strasznej biedzie na uzbeckiej wsi".
Po nieco ponad 3 godzinach jazdy obraz za oknem ulega całkowitej zmianie. Zniknęła zieleń a pojawiła się zółć i szarość pustynnych piasków. Jesteśmy na pustyni Kyzył-kum.
Gdy po kolejnych 3 godzinach jazdy za oknami znowu robi się zielono to znak, że zbliżamy się do Buchary, która leży na terenie pustynnej oazy w dolinie rzeki Zarafszan
No i wreszcie jest upragniona 18:14 i jesteśmy na dworcu w Bucharze.
Jeszcze tylko szybkie wyszukanie transportu w Yandex Go...
No i już jesteśmy w naszym hotelu. Stylowy budynek Dendi Plaza położony jest przy jednej z głównych ulic miasta Buchara a jednocześnie w odległości kilkunastu minut spaceru od najważniejszych zabytków tego miasta.
Hall recepcyjny robi bardzo dobre wrażenie. Jest tu po prostu ładnie...
Nasz pokój jest na piętrze...
... i prezentuje się bardzo ładnie i wygodnie...
Posiada też całkiem funkcjonalną łazienkę.
No ale koniec tych zachwytów. Trzeba ruszać w miasto, jeżeli chcemy jeszcze dziś trochę zobaczyć i zjeść jakąś kolację...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz