Tym razem klub nurkowy wybrał nasz przyjaciel, który stwierdził, że w końcu to jemu należy się ta decyzja. Wybór padł na polską bazę nurkową NAUTICA. No cóż, nie była to może najlepsza baza jeśli chodzi o organizację, ale co do instruktorów nie można mieć zastrzeżeń, a same nurkowania okazały się wspaniałe...Pierwsze nurki to Gordon Reef oraz Ras Bob.
Gordon Reef łatwo zauważyć z powierzchni ponieważ na jej północnej krawędzi we wrześniu 1981 roku osiadł wrak panamskiego statku Loullia. No to do wody...
Na początek piękny strzępiel...
Bardzo dorodna płaszczka...
Ładna i całkiem spora murena...
Myślę, że nikt nie miałby ochoty żeby te ząbki zacisnęły się na jego ręce czy nodze...
Kolejna murena...
Błazenki czyli rybki Nemo bronią swojego anemona...
Papugoryby spotykamy w najrozmaitszym ubarwieniu...
Wśród koralowców ciągle toczy się bardzo intensywny ruch malutkich rybek...
Druga rafa, Ras Bob to miejsce nurkowe położone bardzo blisko plaży . Tutaj spodziewamy się spotkać ryby-krokodyle - crocodilefish...
A jutro kolejny dzień podziwiania podwodnych cudów...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz