Na tę plaże dzisiaj pojedziemy
Mieszkamy w Costa Rei, niewielkiej nadmorskiej miejscowości, w której 90% domów zaludnia się na sezon, po sezonie jest tu podobno straszliwie pusto. Większość domów "przyklejona" jest do gór, zejście na plażę i ponowne wdrapanie się do domu to duże wyzwanie. Jak dobrze, że Gracja ma samochód .
Costa Rei, to przepiękne i bardzo malownicze wybrzeże z 12 kilometrową plażą bardzo popularne wśród Niemców i Włochów z kontynentu, zaskakująco mało jest tu Rosjan.
Pierwszy dzień spędzamy na uroczej plaży, do której właściwie można by dojść na piechotkę.
Teraz muszę Wam pokazać najgorsze jedzenie na Sardynii, no cóż miał być domowy makaron z czterema sosami, a było coś takiego
Nawet fotki logo restauracji nie mamy, ale zawsze mogę zapytać Grację o nazwę, jak ktoś mocno daleko od tego miejsca by się chciał trzymać
Po niesmacznym lunchu zapraszam na spacer po plaży
Tak na minął dzień, a teraz wracamy do domku naszej przyjaciółki, DZ rozpala grilika
I ciężko pracuje przed kolacją
Za chwilę zjemy pyszne mięsko, popijemy winkiem i późną nocą pójdziemy spać . Jutro kolejny dzień plażowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz