poniedziałek, 8 lutego 2021

Werona 2

Chwila miłego lenistwa ale czas pogania. 

Ruszamy więc w kierunku Piazza Bra i słynnej Areny... 




 Portoni della Brà to element dawnych murów miejskich Werony zbudowanych w latach 1194-1224. O istnieniu bramy wspomina się po raz pierwszy w dokumentach z  1257 r. W czasie panowania Viscontich w Weronie (1389-1402), kryte połączenie łączyło zamek z cytadelą. Początkowo brama miała tylko jeden łuk. Rozbudowano ją tworząc drugi na przełomie XV i XVI w. ​​Pierwsza propozycja umieszczenia zegara w przestrzeni ponad łukami bramy pochodzi z 1584 roku, jednak pomysł zrealizowano dopiero w 1871 r. Zamontowano wtedy zegar podarowany przez hrabiego Antonio Nogaroli i połączono go z umieszczonym w wieży znajdującej się po lewej stronie dzwonem z czasów Scaligerów. Zegar zmodyfikował w 1879 r. zegarmistrz Montemezzi di Vigasio czyniąc go dokładniejszym a w 1881 stary dzwon przeniesiono do miejskiego muzeum zastępując go w wieży nowym. 


Wieża i brama niejako wtapiają się po lewej stronie ze, zwróconym frontem ku placowi Bra, budynkiem Palazzo della Gran Guardia. Po stronie placu stało kilka starych kolumn, przy murze o którym mowa powyżej i gdy na placu odbywały się wojskowe parady, w razie deszczu, żołnierze często tam szukali schronienia. Wtedy  Leonardo Donato, dziewięćdziesiąty Doża Wenecki wpadł na pomysł, żeby nad filarami zrobić zadaszenie... Prace rozpoczęto w 1610 r według projektu Domenico Curtoni, jednak przerwano je z braku pieniędzy. Po blisko 200 latach zlecenie na nowy projekt w 1808 otrzymał architekt Giuseppe Barbieri. Projekt ukończono 45 lat później jako połączenie późnego baroku i stylu neoklasycznego. Obecnie obiekt można zwiedzić tylko podczas prezentowanych w nim wystaw, specjalnych uroczystości oraz dorocznego Święta Wina... 


Piazza Bra Historycznie stanowił teren, na którym już w XII w. odbywały się targi, podczas których handlowano głównie drewnem, sianem, słomą i bydłem. W historycznych dokumentach jest często mowa o placu jako "targu bydła". W nawiązaniu do tej tradycji, do dziś w dniach 11-13 grudnia na placu odbywa się Świąteczny Jarmark zwany też Jarmarkiem Świętej Łucji.
Liczący ponad 1000 m2 plac otaczają historyczne obiekty, w których mieszczą się niezliczone hotele, restauracje, kafejki i bary. Plaza Bra stał się od XVIII w niejako spacerowym corso, gdzie należało bywać i się pokazać... Ta pierzeja Plazza Bra nosi nazwę Liston della Bra od położonego tu w XVIII w. bruku i przebiega od wlotu dawnej Via Nuova - obecnie Via Giuseppe Mazzini - do Portoni...


Budynkiem, który niejako wyznaczał kształt zabudowy tej pierzei placu, stał się ten różowy pałac z balkonem noszący dziś nazwę Palazzo Malfatti. W połowie XVI w. Bonaventura degli Honorii zakupił kilka domów przy placu i postanowił wyburzyć je aby wznieść okazały pałac z widokiem na ruiny Areny. Budowę zlecił architektowi Michele Sanmicheli. Powstały pałac kilkakrotnie zmieniał właściciela - nabył go hrabia Guastaverza, następnie hrabia Sparavieri aż w 1887 r trafił w ręce Barona Malfatti z Roveretto. Nowy nabywca chciał przebudować pałac, między innymi znacznie powiększając okna. Sprzeciw władz miejskich doprowadził do procesu, który ostatecznie przyznał rację miastu w 1892 r. zakazując zmian  dla ochrony historycznej substancji miasta. 
Część pałacu zajmuje obecnie utworzone w 1745 r. Muzeum Lapidarium powołane do życia przez Scipione Maffei. W muzeum znajduje się 650 eksponatów - kamiennych elementów reprezentujących sztukę grecką, etruską, rzymską i wczesną wenecką. Głównie odwiedzają je specjaliści i pasjonaci kamiennych elementów dawnej historii...


Na froncie pałacu znajduje się pomnik, na którym upamiętniono "dzieci Werony" poległe za jej wolność. Pomnik powstał w 1913 r...


Większość Piazza Bra to park ze starymi cedrami i sosnami. Relatywnie nowym obiektem w parku jest Fontanna Alp (Fontana Delle Alpi). To prezent od miasta Monachium dla upamiętnienia zawarcia partnerstwa między miastami. W zamian Monachium otrzymało od Werony posąg Julii, który zdobi obecnie miejski ratusz. Co do  walorów artystycznych fontanny zdania są mocno podzielone i zyskała ona wśród mieszkańców dodatkową nazwę - "Wyciskarka do cytryn"...






Kolejną ozdobą placu jest pomnik konny króla Wiktora Emanuela II odsłonięty,  9 stycznia 1883r., dokładnie w dniu piątej rocznicy śmierci króla.




Wśród drzew parku znajdziemy też tablicę upamiętniającą ofiary nazistowskich obozów koncentracyjnych, odsłoniętą w trzydziestą rocznicę zakończenia II wojny światowej w 1975 r.



W perspektywie Via Mazzini widać jeden z charakterystycznych zabytków Werony - Torre dei Lamberti, ale o niej później a teraz...


Idziemy zwiedzić chyba najpowszechniej znany zabytek Werony - Arenę (wstęp z kartą bezpłatnie, normalnie 10€). Jako posiadacze karty idziemy wprost do wejścia i wchodzimy bez kolejki. Kolejkę do kasy widać natomiast na poniższym zdjęciu...


Arena w Weronie wzniesiona została w roku 30 na terenie poza ówczesnymi murami miasta. Miała służyć jako obiekt rozrywkowy dla mieszkańców kwitnącej rzymskiej metropolii oferując walki gladiatorów oraz walki z dzikimi zwierzętami. Widownię przewidziano na 30,000 widzów. I już wtedy brano pod uwagę "wymogi bezpieczeństwa" zapewniając 64 wejścia/wyjścia. 
 Arena jest trzecim pod względem wielkości rzymskim amfiteatrem ustępującym wielkością jedynie rzymskiemu Koloseum oraz arenie w Kapui. Eliptyczna budowla liczy sobie w obrysie drobne 138,77×109,52 m. Ten kolos przetrwał w nienaruszonym stanie do wielkiego trzęsienia ziemi w Weronie w 1117 r. Wtedy to część budowli zawaliła się Jedynie częściowo zachowały się dwie kondygnacje zewnętrznych murów... Po zniszczeniach zawalisko wykorzystywano jako kamieniołom surowca na nowopowstające miejskie budowle, ale nie niszczono tego co pozostało... 



Imponujące są także wymiary wewnętrzne areny. Mierzy ona 73,68×44,43 m. Widzowie zasiadali w 44 rzędach kamiennych siedzisk. Mury trzeciej kondygnacji zachowały się jedynie na niewielkim odcinku. Podobno na murach tych opierał się nakrywający widownię rozwijany dach. 


Już w czasach renesansu doceniono wspaniałą akustykę obiektu, co zapewne pomogło zapobiec jego całkowitemu zniszczeniu. Wiadomo też, że w drugiej połowie XIX w. organizowano w arenie różne przedstawienia muzyczne. 
 Prawdziwy rozkwit kultury muzycznej, dzięki Arenie, Werona zawdzięcza praktycznie pomysłowi i wysiłkom dwóch osób - impresaria operowego  Ottone Rovato i uwielbianego przez Włochów tenora  Giovanni Zenatello. Dzięki ich staraniom z okazji 100 rocznicy urodzin Giuseppe Verdiego, 10 sierpnia 1913 r., w arenie wystawiono jego najsłynniejsze dzieło - Aidę. Wydarzenie to zapoczątkowało letnie festiwale operowe, które odbywały się corocznie z przerwami jedynie podczas dwóch wojen światowych. Początkowo na widowni mogło znajdować się do 22,000 widzów, jednak obecnie liczbę widzów ograniczono ze względów bezpieczeństwa do 15,000. Na scenie Areny występowali tacy giganci muzyki operowej jak Giuseppe Di Stefano, Maria Callas, Tito Gobbi, czy Renata Tebaldi. Co roku wystawia się od czterech do sześciu operowych premier. Pierwszy system wzmocnienia dźwięku zainstalowano w obiekcie dopiero w 2011 r - wcześniej nie używano żadnych mikrofonów ani wzmacniaczy.  


Przedstawienia operowe, to nie jedyne imprezy muzyczne, dla których otwarta jest Arena. Trudno byłoby wymienić koncerty wszystkich gwiazd muzyki, które swoje koncerty grały w tym otoczeniu. Żeby wspomnieć tylko kilku wykonawców, to grali tu:  Roger Waters, Bruce Springsteen, Eros Ramazzotti, Pink Floyd, Alicia Keys, One Direction, Simple Minds, Duran Duran, Deep Purple, The Who, Dire Straits, Mike Oldfield, Rod Stewart, Sting, Pearl Jam, Radiohead, Peter Gabriel, Björk, Muse, Leonard Cohen, Paul McCartney, Jamiroquai, Whitney Houston...- aż głowa boli od wymieniania...
Inne wydarzenia obejmują ceremonie dekoracji na zakończenie Giro d'Italia. Planuje się też, że w Arenie mieć będzie miejsce ceremonia zamknięcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2026, których główne wydarzenia będą odbywać się w Mediolanie Cortina d'Ampezzo.   

 Podczas naszego pobytu demontowano scenę i dekoracje po ostatnim wydarzeniu - wystawiano Aidę. Trochę byliśmy zawiedzeni, że nie sprawdziliśmy czy przypadkiem w trakcie planowanych wakacji nie będzie jakiegoś koncernu lub spektaklu w Arenie. Nasz błąd......










Opuszczamy Arenę i ulicami starej Werony kierujemy się do Piazza delle Erbe i kompleksu katedralnego...







W Weronie nie zwiedza się jedynie pojedynczego budynku kościoła katedralnego, ale cały kompleks obiektów o różnej funkcji i różnym czasie powstania. Na początek wstęp - z kartą za darmo, bez karty 2.50 € od osoby... (W tym momencie karta już się zwróciła.) -/-

Ale najpierw kilka zdań o najwcześniejszej historii obiektów sakralnych w miejscu dzisiejszego kompleksu katedralnego. Pierwszą katedrę w Weronie wyświęcił Św. Zenon około roku 380. Jej miejsce obecnie zajmuje kościół Św. Heleny. W V w. zastąpił ją nowy budynek znacznie okazalszy w swej formie. Kościół ten przetrwał do VII w. kiedy to został zniszczony przez pożar. Odbudowana w VIII i IX w. katedra dotrwała do trzęsienia ziemi w 1117 r. kiedy to uległa praktycznie całkowitemu zniszczeniu. W latach 1117-1138 na tym samym miejscu wzniesiono obecną katedrę. No to ruszamy na zwiedzanie... 


Zwiedzanie zaczynamy od baptysterium znanego pod nazwą San Giovanni in Fonte. Wzniesiono je około 1123 r. W baptysterium, najważniejszym obiektem jest wykonana w jednej bryle marmuru ośmioboczna chrzcielnica. To arcydzieło romańskiej sztuki rzeźbiarskiej wykonał Barioloto na przełomie XII i XIII w. Płaskorzeźby przedstawiają, na płaszczyźnie na wprost wejścia, Chrzest Chrystusa, a dalej w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara - Zwiastowanie, Nawiedzenie, Narodzenie, Zwiastowanie pasterzom, Pokłon Trzech Króli, Heroda nakazującego rzeź niewiniątek, Rzeź niewiniątek i ucieczkę do Egiptu. 






Łuk apsydy zdobi wspaniały krucyfiks z pierwszej połowy XV w., którego autorstwo przypisuje się Giovanniemu Badile.



Wśród zachowanych w baptysterium fresków na szczególną uwagę zasługuje ten przedstawiający Madonnę z Dzieciątkiem, Św. Stefanem, Św. Dionizym oraz fundatorami, autorstwa Giovanniego Caroto datowany na rok 1514.


Z baptysterium przechodzimy przez atrium Św. Marii Matricolare. Oryginalnie służyło ono jako kryte zadaszeniem przejście z baptysterium do kościoła Św. Heleny. Romańskie wnętrze, z wspartymi na kolumnach łukami sklepiennymi i pozostałościami dawniejszych pochówków pod poziomem posadzki, zdobi tryptyk z XIV w., na którym przedstawiono Madonnę z Dzieciątkiem oraz dwóch niezidentyfikowanych świętych i fundatorów.




Z atrium przechodzimy do kościoła Św. Heleny. Kościół ten stoi na miejscu wcześniejszej budowli ale swój obecny kształt uzyskał podczas odbudowy po trzęsieniu ziemi w 1117 r. Romańska jednonawowa budowla posiada wyodrębnioną przestrzeń prezbiterium i zakończona jest apsydą. Cenną dekorację prezbiterium stanowią bogato rzeźbione drewniane stalle z XV w.



Ołtarz główny zawiera obraz autorstwa Felice Brusasorzi, powstały w latach 1573-1579, przedstawiający Madonnę na tronie z Dzieciątkiem i Świętymi: Stefanem, Zenonem, Jerzym oraz Heleną. 


To, że kościół Św. Heleny stoi na miejscu wcześniejszej budowli uwidaczniają odkryte fragmenty mozaik podłogowych i apsydy z kościoła, który istniał tu w czasach wczesnochrześcijańskich - w drugiej połowie IV w. 




Wśród innych obiektów wyposażenia kościoła wato zwrócić uwagę na niezbyt okazałych rozmiarów umieszczony na bocznej ścianie polichromowany tryptyk z XIV w. przedstawiający Madonnę z Dzieciątkiem na tronie w otoczeniu Św. Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty, dzieło Giovanniego di Rigino.



Kolejnym wąskim przejściem dochodzimy wreszcie do katedry. Ten powstały po trzęsieniu ziemi romański kościół był kilkakrotnie przebudowywany. Na przełomie XV i VI w. katedrę powiększono o szereg bocznych kaplic i dobudowano półkolistą przegrodę chórową. W roku 1880 wymieniono posadzkę na marmurową. W roku 1913 podjęto prace przy wieży, ale nie zostały one nigdy ukończone.  Wreszcie po II Soborze Watykańskim przebudowano prezbiterium otwarte w 1988 r przez Jana Pawła II,  a następnie w 2013 ołtarz główny wyprowadzono z prezbiterium i ustawiono przed przegrodą...


Najpierw rzut oka na nawę główną od strony ołtarza. Nad wejściem głównym umieszczony jest zegar oprawiony wraz z drzwiami w konstrukcję kształtem nawiązującą do ołtarza...


Prezbiterium oddzielone jest od nawy głównej półkolistą przegrodą wzniesioną z marmuru w 1534 r. przez Michele Sanmicheli. Przegroda w centralnym punkcie zwieńczona jest odlanA z brązu grupą przedstawiającą Ukrzyżowanie, Madonnę i Św. Jana. 
 Freski zdobiące prezbiterium wykonane zostałyprzez Francesco Torbido (według kartonów przygotowanych przez Giulio Romano) w 1534 r. Na łuku triumfalnym przedstawiano Zwiastowanie oraz proroków Izajasza i Ezechiela. Na sklepieniu przedstawiono Narodziny Maryi oraz Ofiarowanie w Świątyni. Wreszcie apsydę zdobią Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny oraz postacie apostołów.  Ostatni z fresków przedstawia św. Zenona jako biskupa. 






Katedralne organy pochodzą z okresu baroku. Prospekt podzielony jest na dwie części umieszczone po lewej i prawej stronie nawy. Wykończone są skrzydłami, które nadają im formę tryptyku. Organy po stronie prawej zdobią skrzydła  malowane przez Biagio Falceri w 1683 r. Malarz po stronie zewnętrznej skrzydła przedstawił  "Wniebowzięcie Marii Panny", a po wewnętrznej "Świętą Rozmowę z Czterema Świętymi Biskupami"...


Skrzydła po lewej stronie organ, malowane przez Felice Brusasorci, przedstawiają: na stronie zewnętrznej "Uśnięcie NMP", a na wewnętrznej "Czterech Biskupów Werony".


Na zakończeniu lewej nawy bocznej znajduje się kaplica Maffei. Dekorację malarską kaplicy stworzył w 1500 r. Giovanni Maria Falconetto, a rzeźbiarską Domenico da Lugo. 
 Około 1510 r. powstała predella, czyli wąski pas podstawy nadstawy ołtarza, pędzla Michele da Verona. W ołtarzu złożone są szczątki świętego Annone. Najnowszym elementem kaplicy jest obraz ołtarzowy z 1794 r., na którym Agostino Ugolini przedstawił" Madonnę z Dzieciątkiem" oraz Świętych: Annone, Andrzeja, Hieronima i Jana Chrzciciela.
 
 Ciekawostką, którą dość trudno jest zauważyć na zdjęciu, jest zawartość wąskiego szarego paska, między predellą a obrazem ołtarzowym. Ten pasek to miniaturowe repliki pasków tkaniny znalezionych w 1589 r w klasztorze kamedułów z Classe, na których przedstawiono portrety pierwszych biskupów Werony...Oryginały pasków znajdują się obecnie w Rawennie Velo di Classe.


Prawą nawę boczną kończy kaplica Mazzanti poświęcona Świętej Agacie i Św. Franciszkowi. Sarkofag Św. Agaty pochodzi z 1353 r. Dekorację rzeźbiarską  kaplicy wykonał Domenico da Lugo.


Kolejna kaplica wychodząca z prawej nawy bocznej to kaplica Memo. Kaplica ta poświęcona jest Najświętszemu Sakramentowi. Jej obecny, barokowy wygląd nadano podczas przebudowy w 1762 r. Ołtarz główny zdobi pochodzący z XVIII w. obraz G.B. Burato - Ostatnia Wieczerza.


Kolejna kaplica w prawej nawie bocznej to kaplica Emilei. Wypełniające przęsło freski stworzył Giovanni Maria Falconetto. Autorem ołtarzowego "Przemienienia Chrystusa" z 1741 r. jest Giambettino Cignaroli.  




Kaplicę Calcasoli freskami ozdobił, tak jak inne kaplice Giovanni Maria Falconetto, tym razem opatrując swoje dzieło podpisem i datą - 1503. Natomiast malowidła w ołtarzu to połączenie  prac pochodzących z przełomu XV i XVI w. Loberale da Verona (Pokłon Trzech Króli) i Nicolo Giolfino: Złożenie do Grobu oraz "Święci Roch i Antoni" (po lewej)  Św.Sebastian i Antoni" (po prawej).


Ostatnia kaplica w prawej nawie bocznej, dedykowana Świętym Piotrowi i Pawłowi kaplica Dionisi.  Tu freski pochodzące z XV w. przypisywane są Antonio il Badile. Kaplicę zmodernizowano w latach 1711-1712. Wtedy ołtarz ozdobił obraz Antonio Balestra z 1711 r - Madonna z Dzieciątkiem, i świętymi Piotrem, Pawłem i Antonim Padewskim. 
Marmurową rzeźbę na ołtarzu przedstawiającą Męczeństwo Św. Arcadio stworzył Angelo Sartori.


Dalej przez nawę główną przechodzimy do lewej nawy bocznej...


Pierwszą od wejścia kaplicą lewej nawy bocznej jest kaplica Cartolari-Nichesola. Jej fasadę ozdobiono freskami w drugiej połowie XV w. Ostateczny kształt kaplicy nadał, na zlecenie rodziny Nichesola, w latach 1530-1532 Jacopo Sansovino. Kaplicę zdobi obraz ołtarzowy "Wniebowzięcie" autorstwa Tycjana.


Druga w lewej nawie bocznej kaplica Abbazia-Lazzari poświęcona została Bożemu Ciału. Freski z drugiej połowy XIV w. namalował Antonio Badile, natomiast Sante Prunati namalował ołtarzowy obraz "Chrystus Odkupiciel między Tobiaszem i Aniołem oraz święci Liborio i Franciszek Salezy"...



Wzniesioną w 1465 r kaplicę Cartolari poświęcono Św. Michałowi Archaniołowi. Przebudowany w XVIII w. ołtarz zdobi dzieło Michelangelo Prunati przedstawiajace Najświętszą Marię Pannę ze świętymi Michałem, Jerzym i Hieronimem.



Ostatnia z kaplic to kaplica Matki Ludu. Pierwotnie renesansowa kaplica, symbol ludowej pobożności, została przebudowana na styl barokowy w 1756 r.  Ołtarz wypełnia powstała w 1921 r. kompozycja rzeźbiarska Vincenzo Carodina "Madonna z Dzieciątkiem". Natomiast w  urnie ma się znajdować "kolec", którym zadano męczeńską śmierć pochodzącym z Werony świętym Fermo i Rustico...



Od zachwytów we wnętrzu boli już głowa. Wychodzimy więc na zewnątrz, mijamy wejście do biblioteki katedralnej i wreszcie możemy podziwiać fronton katedry Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny...


Fronton katedry zdobi dwupiętrowy portyk, dzieło tego samego rzeźbiarza Nicolausa, który wykonał fronton bazyliki Św. Zenona, datowany na 1139 r. 
 Portyk wspiera się na dwóch gryfach - strażnikach nazwanych Orlando i Ulivero. Na portalu przedstawiono dziesięciu proroków, a w łuku nad drzwiami polichromowana płaskorzeźba przedstawia Madonnę z Dzieciątkiem na tronie, Pokłon Trzech Króli oraz pasterzy. Poniżej trzy medaliony przedstawiają alegorie chrześcijańskich cnót - Wiary, Dobroczynności i Nadziei. Dwie postacie męskie to Św. Jan Chrzciciel i Św. Jan Ewangelista.  Znajdujące się nad portykiem gotyckie okrągłe okno to pozostałość renowacji katedry w XIV w. 



Widoczną po prawej katedralną dzwonnicę zaczęto wznosić dopiero w XVI w. według projektu Michele Sanmicheli, jednak nigdy jej nie ukończono. W dzwonnicy znajduje się 9 dzwonów.


Umieszczony przed wejściem odziany w błękitną szatę anioł zaprasza do wejścia do odwiedzenia katedry. Dziękujemy, już tam byliśmy...


Mijamy wejście do siedziby diecezji Werona i idziemy do Ponte Pietra. Trzeba nabrać nieco powietrza przed zanurzeniem się w kolejne zabytkowe wnętrza...






Rzymska kolonia Werona znajdowała się na szlaku prowadzącym z Genui do Aquilei zwanym  Via Postumia i w związku z tym na rzece Adydze potrzebny był most. Wybudowano drewniany most , jednak nie był on zbyt przydatny nad rzeką, która często występowała z brzegów i toczyła swe wody bardzo burzliwie. W konsekwencji około roku 100 n.e. wzniesiono rzymski most łukowy z marmuru początkowo zwany po prostu Most Marmurowy czyli Pons Marmoreus. Zapewniał on nie tylko komunikację na Via Postumia, ale i dostęp dla mieszkańców miasta do rzymskiego teatru na lewym brzegu Adygi. Niestety ten most był wielokrotnie niszczony przez powodzie i odbudowywany. W konsekwencji zastępowano zniszczone elementy marmurowe czerwoną cegłą. Ostatnie zniszczenie mostu miało miejsce 25 kwietnia 1945 roku kiedy to wycofujące się wojska niemieckie wysadziły cztery przęsła mostu. Zachowało się jedynie przęsło najbliższe prawego brzegu. Most w jego obecnym kształcie to wynik odbudowy z oryginalnych materiałów w latach 1957-1959.
Natomiast wieża na prawym brzegu wzniesiona została w 1298 roku za czasów  Alberto I della Scala.




Na lewym brzegu, nad pozostałościami rzymskiego teatru i klasztoru Convento S. Girolamo góruje Zamek San Pietro, który będzie naszym kolejnym celem...





Po przejściu przez most bez trudu znaleźliśmy stację kolejki do Zamku Św. Piotra i poświęcając 2 € od osoby za bilet w obie strony wjechaliśmy podziwiać widoki...


Wzgórze, na którym znajduje się obecny zamek Św. Piotra było strategiczną pozycją obronną wykorzystywaną od czasów rzymskich. Fortecę i kościół Św. Piotra na przełomie IX i X w. wzniósł  Berenger I. Na ruinach tej fortecy Giangaleazzo Visconti w 1398 roku wzniósł zamek Św. Piotra, który przetrwał, dominując nad Weroną przez 400 lat, aż do 1801 r.,kiedy to wysadzili go w powietrze żołnierze francuscy.
 Po objęciu władzy nad Weroną, Austriacy w 1840 r zrównali resztki zamku oraz kościół z ziemią i przystąpili do budowy na tym miejscu koszar. Dzisiejszy budynek zaprojektował austriacki inżynier wojskowy Petrasch w stylu nawiązującym do architektury romańskiej. I tak stoi on do dziś...



Jednak na wzgórze nie przyjeżdża się ze względu na zamek tylko na widoki z położonego przed nim tarasu... Podziwiajmy więc Weronę i okolice z góry...














Wracamy kolejką na dół i kontynuujemy zwiedzanie... 




Czas goni, a zostało jeszcze tyle do zobaczenia... Ale o tym w kolejnym wpisie...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz