poniedziałek, 10 stycznia 2022

Bodrum

Bodrum z około 40,000 mieszkańców to jak na Turcję ośrodek miejski średniej wielkości. Z drugiej natomiast strony to miasto o długiej i chwalebnej historii.

 Założone przez wywodzących się z Trojzeny i Argos przybyszów miasto Helikarnas nad Morzem Egejskim było ważnym ośrodkiem miejskim i stolicą Karii. W VI wieku p.n.e. miasto stało się ośrodkiem władzy lidyjskiego króla Krezusa. Następnie przeszło pod panowanie Persów. W okresie  377–353 p.n.e. władcą Karii, zależnej od Persji, był niejaki Mauzolos. Po jego śmierci władzę przejęła wdowa Artemizja II, która zleciła budowę jego grobowca - Mauzoleum Mauzolosa uznane za jeden z cudów świata antycznego. W 334 roku p.n.e. Aleksander Macedoński zdobył miasto bronione przez Persów. Po tym epizodzie Helikarnas nie odzyskał już dawnej świetności i stał się miastem prowincjonalnym. Jednak mauzoleum przetrwało do XVI w. I jak wiele budowli antycznych padło ofiarą wyznawców chrześcijaństwa. Budując swój zamek Joannici zniszczyli mauzoleum wykorzystując budulec przy budowie Zamku Św. Piotra. Uratowanych zostało jedynie kilka rzeźb z tego mauzoleum, które obecnie podziwiać można w British Museum...


Po przedpołudniowej wizycie na bazarze ruszamy zwiedzać miasto...



Dwie główne ulice starego miasta tworzą obecnie główny turystyczny pasaż handlowy. Z jednej strony pełno tu sklepów z tureckimi pamiątkami, wśród których najbardziej rzucają się w oczy tradycyjne lampy, a z drugiej jest to miejsce na zakup (choć nie po najkorzystniejszych cenach) podróbek markowych artykułów - głównie odzieży i akcesoriów oraz wyrobów skórzanych...





Głodni też znajdą tu coś dla siebie w tym tradycyjne gyrosy i kebaby, czy też dania z ryb i owoców morza...



Dużą popularnością w upale cieszą się świetne lody, ogromnej gamie oferowanych smaków..






Koty cieszą się w Turcji specjalnymi przywilejami...



Główne ulice starego miasta prowadzą do portu. Jest on podzielony na dwie części - port wewnętrzny, z którego można odbyć rejsy turystyczne wzdłuż wybrzeża po wodach terytorialnych Turcji oraz port międzynarodowy, z którego odbywają się rejsy na przykład na wyspę Kos...



Nad starym Bodrum dominuje Zamek Św. Piotra. Wejście na jego teren znajduje się od strony portu...



Zamek Św. Piotra to potężna budowla obronna - dziedzictwo Krzyżowców, którzy przybyli do Bodrum w 1402 r. Zgodę na budowę nowego zamku na półwyspie, gdzie wcześniej znajdowała się twierdza z czasów doryckich, a później prawdopodobnie pałac Mauzuelosa i wreszcie niewielki zamek seldżucki wydał sułtan Imperium Otomańskiego Mehmed I, po zniszczeniu przez Tamerlana siedziby zakonu w Izmirze. 
Miejsce pod budowę nowego zamku wybrał Wielki Mistrz Philibert de Naillac. Budowę w 1404 r. rozpoczął Rycerski Zakon Szpitalników Świętego Jana z Jerozolimy. Projekt opracował i nadzorował  niemiecki rycerz i jednocześnie architekt Heinrich Schlegelholt. Jak ważna była to dla chrześcijańskiego świata budowa świadczy fakt, że Dekretem Papieża z 1409 r budowniczowie zamku mieli "zagwarantowane miejsce w raju"...


Zamek wzniesiono zgodnie z gotyckimi założeniami otaczając go murami obronnymi, dzieląc kilkoma fosami na sektory i wyposażając w kaplicę. Dla każdej z podstawowych nacji zakonnego rycerstwa przewidziano do zamieszkania i obrony osobną wieżę kontrolującą odpowiedni sektor obronny. Mamy więc wieże niemiecką, włoską, francuską i angielską oraz wieżę dowódcy zamku. Przejścia między kolejnymi sektorami były dość wąskie i kręte, aby utrudnić potencjalnym atakującym przedostawanie się do kolejnych poziomów twierdzy i jednocześnie obrońcom ułatwić zasypywanie ich strzałami, pociskami czy innymi materiałami obronnymi... Na dodatek wewnętrzne fosy powodowały, że dostęp do wież możliwy był tylko przez podnoszone mosty.


Nie jest zaskoczeniem, że jednym z pierwszych obiektów, którego budowę ukończono była kaplica wznoszona przez rycerstwo hiszpańskie, gotowa już najprawdopodobniej w 1406 r .....W końcu rycerze zakonnicy musieli mieć odpowiednie miejsce na modły...
 Pierwsze mury obronne ukończono w 1437 r. Jedną z najistotniejszych struktur warowni było czternaście podziemnych cystern na zapasy wody deszczowej wydrążonych w litej skale. Do wewnętrznej części twierdzy prowadziło siedem bram.  I tak przez stulecie Zamek Św. Piotra był drugim po zamku na Rodos najważniejszym obiektem zakonu Joannitów.


Wraz z rozwojem Imperium Otomańskiego zamek w Bodrum, w tamtych czasach noszącym nazwę Petronium, stał się solą w oku sułtanów. Po raz pierwszy Turcy przypuścili na niego atak po upadku Konstantynopola w 1453. Kolejny atak w roku 1480 przeprowadził Sułtan Mehmed II, jednak oba te ataki zostały odparte. W latach 1505 - 1507 dodatkowo wzmocniono umocnienia zamku od strony lądu. Wtedy też ostatecznie zrównano z ziemią resztki mauzoleum, z którego pozostało jedynie kilka rzeźb obecnie na dziedzińcu oraz w British Museum...


Jak potężny by nie był zakon, ilu mógłby zebrać rycerzy i żołnierzy do obrony swoich twierdz, było to nic w porównaniu z potęgą wojskową zbudowaną przez Sułtana Sulejmana Wspaniałego. Turecka flota złożona z 400 okrętów przybyła na Rodos 26 czerwca 1522 r. W ślad za nią, 28 czerwca, przybył też Sułtan z armią 100,000 ludzi. Oblężenie twierdzy dowodzonej przez Wielkiego Mistrza Philippea Villiers de L'Isle-Adama trwało do 20 grudnia, a 22 grudnia zawarto porozumienie z Sulejmanem pozwalające Joannitom i chętnym mieszkańcom opuścić Rodos z bronią, kosztownościami i obiektami kultu religijnego. Na mocy tego samego układu Joannici musieli opuścić także twierdzę Św. Piotra...    


Pod władzą otomańską twierdza w Bodrum straciła na znaczeniu. Wprawdzie kaplicę przekształcono w meczet i dodano do niej minaret, ale zmieniające się wojenne techniki i strategie spowodowały, że zamek podupadł. Ostatecznie w 1895 r zamek przekształcono w ciężkie więzienie. W czasie I Wojny Światowej salwa z francuskiego okrętu zniszczyła minaret i uszkodziła kilka wież. Po wojnie na krótko zamek znalazł się w rękach włoskich, by zostać przekazany Turcji po dojściu do władzy Mustafy Kemala Atatürka w 1921 r.  I od tego czasu przez 40 lat zamek stał pusty i niszczał. 


Dopiero w roku 1962, decyzją Tureckiego Rządu w zamku utworzono Muzeum Archeologii Podwodnej. U wybrzeży tureckich Morza Egejskiego odnaleziono kilka historycznych wraków z różnorodną zawartością cenną historycznie, więc zamek okazał się być wygodnym miejscem dla składowania i ekspozycji artefaktów






Na terenie zamku, podczas budowy oraz w okresach późniejszych, w mury wstawiano liczne herby rycerzy w nim rezydujących oraz przeróżne inskrypcje. Do dziś zachowane zostało 249 takich herbów i inskrypcji.





To jedna ze studni umożliwiających pobieranie wody z podziemnych cystern.



Dawna kaplica a obecnie meczet mieści jeden ze zrekonstruowanych wraków - Fatımi zatopiony został w roku 1077... 




Jego ładunek obejmował między innymi wiele amfor służących w tym okresie do komercyjnego przewozu towarów...








Na kolejnym wraku znaleziono dużą liczbę wyrobów szklanych. Obecnie jest to jedna z największych na świecie kolekcji starożytnego szkła...












Na wrakach znaleziono też sporo artefaktów greckich i hellenistycznych, z których kilka posiada dekoracje zdecydowanie erotyczne. Dla starożytnych seks nie był tematem tabu, a raczej obszarem radości i tematem dla sztuki...





Z kolejnych tarasów rozciągają się dalekie widoki na port w Bodrum, miasto i okolice...






Kolejne gotyckie wnętrze i kolejna ekspozycja znalezisk podwodnej archeologii i nie tylko...







Bardzo ciekawą ekspozycją jest kolekcja przedmiotów odnalezionych w grobowcu księżniczki z Karii, którą pochowano w okresie między 360 a 325 rokiem p.n.e. Wyroby ze złota wzbudzają podziw dla kunsztu złotników z tamtego okresu...






Kolejna wystawa to zbiór  historycznych monet. 


Na jednym z dziedzińców znajduje się Sfinks datowany na rok 355 p.n.e.





















Jednym z najciekawszych podwodnych znalezisk był odkryty, przez poławiacza gąbek o nazwisku Mehmet Çakir ,w 1982 r. wrak z późnej epoki brązu )datowany na około 1300 r. p.n.e. nazwany Wrakiem Uluburun. Prace podwodne trwały 11 sezonów w latach 1984-1994, podczas których wykonano 22,413 zejść podwodnych. Statek przewoził głównie materiały do dalszego przerobu - 10 ton miedzi i tonę cyny. Poza tym ładunek obejmował też kananejskie amfory, w liczbie 149, zawierające szklane koraliki, oliwki oraz żywicę pistacjową czyli starożytną terpentynę oraz 175 sztabek szkła kobaltowego, afrykańskie drewno hebanowe, kość słoniową, zęby hipopotamów, muszle żółwi, wyroby z metali szlachetnych, ceramikę oraz przedmioty o charakterze militarnym i artykuły spożywcze.   



W muzeum wrak długości około 15 m odtworzono... A ekspozycja jest fascynująca.
















Jak w każdym przyzwoitym zamku znajdowało się i tutaj więzienie...


... a osobny budynek mieścił zamkowe toalety.


Na jednym z tarasów rośnie kilka drzew schinusa peruwiańskiego czyli peruwiańskiego drzewa pieprzowego. Gdy owoce są dojrzałe, to kuleczki o średnicy kilku milimetrów nadają się do zebrania, gdyż w kuchni mogą stanowić zamiennik pieprzu czarnego. W mieszankach pieprzu kolorowego występuje jako pieprz czerwony. Kilka listków dodane podczas gotowania również nada potrawie szlachetny zapach



Warto wydać 20 YTL na bilet wstępu oraz dodatkowo 10 YTL na ekspozycje dodatkowe. A gdy już zdecydujemy się na zwiedzanie to warto przeznaczyć na nie około 2-3 godziny...

No i jeszcze film z naszej wizyty...