poniedziałek, 16 września 2019

Alf Leila Wa Leila

Piękną serię nurkowań należy odpowiednio podsumować... Podczas gdy niektórzy potrzebowali wielu godzin na podsumowanie i rozliczenie się z bazą nurkową my postanowiliśmy wykorzystać czas przyjemnie i przejść na drugą stronę ulicy i spędzić wieczór w obiekcie rozrywkowym o nazwie Alf Leila Wa Leila - ot takim na małą skalę miejscowym Disneylandzie...



Alf Leila Wa Leila łączy w sobie rozrywkę, gastronomię oraz kulturę w wydaniu dla leniwych turystów, którzy nie często opuszczają resorty by podziwiać zabytki Egiptu. Mamy więc tutaj makiety i repliki ważnych obiektów historycznych z całego Państwa Faraonów...






Jest i model świętej łodzi faraonów z Luksoru...



i mumie z Doliny Królów i Ghizy... Tutaj kopie skarbów z grobowca Tutenchamona...



Jest kilka barów i restauracji bardzo różnej klasy - od szybkiej i relatywnie taniej restauracji na dziedzińcu po luksusową restaurację z menu faraonów...



Oczywiście nie może obyć się bez sklepów z pamiątkami i przyprawami... Tu królują herbatki z hibiskusa, róże pustyni i najrozmaitsze tytonie do sziszy...











Kilka razy na wieczór przedstawiane jest show pokazujące historię Egiptu na tle miłosnej historii ...




 Są tańce i pokazy jazdy konnej z zabytkami Luksoru w tle...






Jest i zabawny klaun próbujący na ośle powtórzyć to, co zaprezentowali jeźdźcy...



Jest tresura pięknego konia arabskiego...





I jest karawana wielbłądów...






Są tańczący derwisze oraz tańce nowoczesne...








W sumie bardzo fajne, odprężające show... W zależności od godziny, mamy do wyboru język arabski, angielski lub rosyjski... Nam przydały się śladowe pozostałości znajomości rosyjskiego ze szkoły...






Przyszła pora coś zjeść i wypić...





A gdy zamknęły się za nami wrota do hotelu można było przejechać się specjalną kolejką ...



W sumie, wspaniały wieczór ze dwoje... Odprężenie przed jutrzejszym, ostatnim dniem w Sharm El-Sheikh...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz