Skrzydlica...
Stadko lucjanów...
Arabska ryba picasso...
Błazenki czyli rybki Nemo w swoich anemonach...
I kolejna skrzydlica...
Arabian Angelfish czyli ustniczek cętkowany... Piękna rybka...
Okazały strzępiel...
I kolejni przedstawiciele strzępieli...
A daleko w toni pływa sobie sporych rozmiarów ostrobok...
Wśród kolorowych korali panuje niezły rozgardiasz...
Kolejny okaz z grupy rogatnic...
I po raz kolejny znaleźliśmy się na pozostałościach po wraku statku Yolanda...
Gdyby ktoś potrzebował wanny...
Pośród tych wrakowych resztek toczy się bogate życie. Tutaj na przykład papugoryby...
Płaszczki lubią podwodne łachy piasku...
I kolejna rogatnica...
Płaszczka przygląda się nam z ciekawością...
Poza rybkami Nemo w anemonach ukrywają się też krewetki. Ukrywają się tak, że trzeba dobrze przyjrzeć się zdjęciu, aby je odnaleźć...
Ładny strzępiel...
Red Sea Bannerfish - ryba transparent zawsze w parach.. A obok kolega z gatunku motylkowatych...
Jest i sporych rozmiarów murena...
Mamy też na dnie różne mięczaki... Tego stfora nazywa się często rafowym ogórkiem...
Forster's Hawkfish czyli ryba piegowata...
No ale kolejny raz czas przebywania pod wodą się skończył... Gdy po wyjściu na powierzchnię w butli pozostało zbyt mało powietrza, trzeba płacić karę (przynajmniej teoretycznie)...
Przed nami jeszcze jedno, dość specjalne nurkowanie, ale o tym w kolejnym wpisie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz