poniedziałek, 20 lutego 2023

Buenos Aires - wieczorny spacer

 Dojechaliśmy do stacji Retiro-Mitre. Jeszcze chwila na oświetlonym dworcu i ruszamy dalej...

Zanim wsiądziemy do metra, żeby dojechać pod sam hotel, wychodzimy jeszcze na plac przed dworcem czyli  Plaza Fuerza Aérea Argentina. Ten plac to prawdziwa oaza zieleni wśród dość wysokiej i raczej ponurej zabudowy. Teraz wiosną upiększają go jeszcze kwitnące drzewa jakaranda ...


Pośród budynków otaczających plac uwagę przyciąga wieżowiec Edificio Kavanagh. W roku 1934 zaprojektował go zespół architektów Gregorio Sánchez, Ernesto Lagos i Luis María de la Torre. W momencie oddania go do użytku, w 1936 r., był to najwyższy budynek w Ameryce Łacińskiej- liczący sobie 120 m wysokości podzielone na 31 pięter. Zleceniodawcą projektu była milionerka irlandzkiego pochodzenia Corina Kavanagh, która dla realizacji tego pomysłu sprzedała dwa rancza. Później, przez wiele lat mieszkała w apartamencie na 14 piętrze, który jako jedyny ze 105 apartamentów w tym budynku zajmował całe piętro. Od 1999 r budynek jest Narodowym Pomnikiem Historycznym Argentyny...

Na środku wschodniej Plaza Fuerza Aérea Argentina (wcześniej Plaza Británica) stoi wysoka wieża zegarowa. Najpierw dwa słowa o nazwie placu. Plac otwarto 4 stycznia 1945 jako Plaza Británica i taką nazwę nosił do 1982 r. czyli do pamiętnej wojny o Falklandy / Malwiny. Po klęsce Argentyny nazwę zmieniono na obecną dla upamiętnienia Sił Lotniczych Argentyny. 
Historia Torre Monumental rozpoczyna się 18 września 1909 kiedy to Kongres Narodowy zaoferował brytyjskim mieszkańcom Buenos Aires wzniesienie pomnika upamiętniającego stulecie Rewolucji Majowej. W zamiarach projektowych miała to być kolumna, ale inżynier Ambrose Poynter zaproponował wzniesienie wieży. Kamień węgielny położono 26 listopada 1910 r. Realizacja projektu zajęła nieco czasu gdyż wszystkie materiały (oprócz piasku i wody) sprowadzono z Anglii. Inauguracja miała miejsce 24 maja 1916 r.

Powstała wieża o wysokości 75,50 m. podzielona na 8 pięter o podstawie 280 m2, której koszt budowy wyniósł 90 000 funtów. Wieża ma kształt czworokąta, a każdy narożnik jest zorientowany na jeden z czterech kierunków kardynalnych. Wejście znajduje się od strony zachodniej i zdobią je emblematy Imperium Brytyjskiego - irlandzka koniczyna, kwiat ostu (godło państwowe Szkocji od 1540 r.), Czerwony smok Walii i róża Tudorów. 

Fryz na poziomie 1 piętra zdobią tarcze herbowe Argentyny i Wielkiej Brytanii, ale także zwierzęta herbowe Anglii i Szkocji, lew i szalejący jednorożec. Do środka można dostać się szklaną windą, która dociera na szóste piętro, gdzie znajduje się taras widokowy Torre na wysokości 40 metrów, skąd można podziwiać panoramę miasta. Na  7 piętrze, na wysokości 50 metrów. znajduje się ważący 100 kg zegar, wyposażony w tarcze o średnicy 4,40 m. wykonane z kawałków opalu angielskiego, którego mechanizm oparty jest na ciężarkach i wahadle. Nad zegarem znajdują się dzwony imitujące dzwony Westminster Abbey. Wieńcząca wieżę kopuła ma kształt ośmiokąta i jest pokryta blachą miedzianą, a na jej szczycie znajduje się wiatrowskaz w kształcie trójmasztowej fregaty z epoki elżbietańskiej.  


Wracamy pod ziemię do metra po drodze spoglądając jeszcze na frontową elewację stacji Retiro ...

... i gmach stacji północnej Retiro Belgrano.

Gdy dotarliśmy pod nasz hotel, Mały stwierdził, że jest ładny ciepły wieczór więc możemy się jeszcze przejść. Jako kierunek wyznaczył przejście na drugą stronę Avenida 9 de Julio i zapoznanie się z Avenida de Mayo w kierunku zachodnim. Zanim przekroczyliśmy wszystkie pasy ruchu Avenida 9 de Julio już byliśmy pod pierwszym pomnikiem na tej trasie - Monumento a Don Quijote czyli Pomnikiem Don Kichota. Pomnik autorstwa hiszpańskiego malarza i rzeźbiarza Aurelio Teno został podarowany przez rząd hiszpański z okazji 400 rocznicy drugiego założenia miasta i odsłonięty przez królową Hiszpanii Zofię w 1980 r. 

Na podstawie z betonu i białego kamienia o szerokości 3,00 m x 4,50 m  reprezentującej równinę La Mancha, wyłania się wykonana z brązu figura Don Kichota, wysoka na 6,60 m, dosiadająca konia Rosynanta.


Po przeciwnej stronie Avenida de Mayo na tle drzew jakaranda znajduje się natomiast fontanna Fuente de Av. De Mayo y 9 de Julio. 


Kilkaset metrów dalej zachodzimy do Palacio Barolo. Ten ciekawy budynek został wzniesiony dla włoskiego imigranta, który w Argentynie zbił majątek w branży tekstylnej Luisa Barolo. Projekt opracował włoski architekt  Mario Palanti, a budowę ukończono w 1923 r.  

Palacio Barolo został zaprojektowany zgodnie z kosmologią Boskiej Komedii Dantego, co umotywowane było umiłowaniem projektanta dla twórczości i życia Dantego Alighieri. Budynek posiada 22 piętra podzielone na trzy "sekcje", z których piwnice i parter reprezentują piekło, piętra 1-14 to czyściec a piętra 15-22 reprezentują niebo. Wysokość budynku to 100 metrów, po jednym dla każdej canto Boskiej Komedii. Na szczycie znajduje się taras widokowy, z którego w pogodny dzień zobaczyć można aż Montewideo. 

Nam udało się odwiedzić jedynie hall parteru gdyż zwiedzanie możliwe jest tylko z przewodnikiem po dokonaniu rezerwacji w poniedziałek, piątek, sobotę, niedzielę i święta (godziny 10, 12, 14, 15, 16, 17 i 18) oraz środę i czwartek (godziny 15, 16, 17 i 18), wizyta trwa półtorej godziny i osobę, która nie jest rezydentem kosztuje 6000 ARS. Nam nie pasowały ani godziny ani cena (podczas naszej wizyty około 500 zł).

Symbolizujący piekło hall dekorowany jest różnymi maszkarami i cytatami z Boskiej Komedii. 

Prezentowane są tu także dzieła współczesnej sztuki.



Bardzo ciekawie prezentują się drzwi windy.


Kolejne kilkaset metrów i jesteśmy na Plaza del Congreso. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda pięknie - światła, fontanny, nastrój. Tyle że większość gmachu Kongresu zasłonięta jest rusztowaniami z powodu renowacji. 



Na dziś wystarczy -idziemy na kolację i wracamy do hotelu bo jutro czeka nas kolejny długi dzień...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz