środa, 19 kwietnia 2017

Dzień piąty - Pollenca

Jedziemy do oddalonej o około 40 km od Palmy niewielkiej miejscowości Pollenca, leżącej u stóp Serra de Tramuntana . Miejscowość została założona przez Rzymian, od 1229 roku miastem władali Templariusze. Spacerując po mieście ma się wrażenie, że czas biegnie tu wolniej, nikt się nie spieszy, mieszkańcy zbierają się kawiarenkach na Placa Major, popijają winko, rozmawiają, obserwują turystów. Raz do roku Pollenca przeżywa prawdziwe oblężenie turystów. Od XVIII wieku w Wielki Piątek odbywa się tu droga krzyżowa. Z góry Kalwarii po 365 schodach znoszona jest do kościoła Nostra Senyora dels Angels figura Chrystusa zdjęta z krzyża ustawionego przed drewnianą kaplicą na szczycie góry .


Zanim wejdziemy na Kalwarię idziemy pospacerować po miasteczku. Bardzo się nam tu podoba.
















Powoli zaczynamy wdrapywać się po 365 stopniach na górę. Teoretycznie uroczystości rozpoczynają się o godzinie 20. W praktyce wygląda to tak, że wszyscy zbierają się przed krzyżem i czekają aż zrobi się ciemno.
































Miejscowe przedstawicielki koła parafialnego chętnie pozowały do zdjęć.



Po zmroku zapalane są pochodnie i rozpoczynają się uroczystości.



















 Całe wydarzenie transmitowane jest przez hiszpańską telewizję. Tego dnia do Pollenca przybywa tysiące turystów indywidualnych i wiele grup zorganizowanych. Każdy choć raz chce wziąć udział w wydarzeniu. My też chcieliśmy i chociaż wszystko trwało zbyt długo to nie żałowaliśmy wyjazdu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz