środa, 7 lipca 2021

Old Chiang Mai Culture Centre

 Po całym dniu zwiedzania czeka nas rozrywkowy wieczór - udajemy się do Old Chiang Mai Cultural Center na kolację połączoną z programem kulturalnym i obchodami urodzin Dużego Zająca... Tak się stało, że podczas kupowania imprezy w rozmowie powiedziałem, że idziemy tam w związku z urodzinami i nie przypuszczałem, że będzie to miało jakieś konsekwencje, ale o tym dalej...

Gdy wyruszaliśmy z hotelu Mały wybrał już środek transportu, którym chciałby się udać na imprezę i stwierdził, że chętnie poznałby jego właściciela...


Niestety zanim pojawił się właściciel wybranej bryki przyjechał po nas busik i pojechaliśmy do Old Chiang Mai Cultural Center.  Centrum, które ma w swoim założeniu propagować dawną kulturę Królestwa Lanna, położone jest niedaleko od naszego hotelu, więc przejazd zajął kilka minut i już byliśmy na dziedzińcu z fontanną, gdzie miła obsługa odebrała nasz voucher, zaprowadziła do punktu, w którym przed wejściem na salę należy pozostawić obuwie i zaprowadziła nas na nasze miejsce na sporej sali.



Nasze miejsce miało numer 36. Ledwo zdążyliśmy do niego dojść a już pojawiła się obsługa z pytaniem, co będziemy chcieli pić...




Po kilku minutach zaczęły pojawiać się przed nami kolejne potrawy naszej kolacji... Najpierw wjechały zupki oraz pojemnik z ryżem a po chwili cały zastawiony stolik...






Trzeba przyznać, że potrawy wyglądały bardzo zachęcająco i po spróbowaniu okazały się równie smaczne...





Za plecami przygrywał nam zespół muzyki ludowej grający na tradycyjnych instrumentach...



Jeszcze nie zdążyliśmy dobrze zagłębić się w rozkosze kulinarne, gdy przed nami pojawiły się tancerki w strojach ludowych i rozpoczęła się pierwsza część show tanecznego...










Po pierwszej części pokazów nastąpiła przerwa na podanie deseru oraz kawy lub herbaty. I tu zaskoczenie. Prowadzący show wyczytał mnie z listy jako tego, który obchodzi w tym dniu urodziny, zespół odegrał "Happy Birthday" w wersji na tajskie instrumenty a kelner przyniósł nam do stolika specjalny owocowy "tort" ze świeczkami. I to zrobiło nam ten wieczór. Było naprawdę miło w taki sposób obchodzić  urodziny...





Po przerwie nastąpiła druga część show z kolejnymi regionalnymi tańcami...




Na szczególne uznanie i brawa zasłużył pan pokazujący momentami mrożący krew w żyłach numer z mieczami, szablami i nożami... 



A na koniec wygaszono główne światła i tancerki zaprezentowały taniec z zapalonymi świeczkami...



I na tym zakończyła się główna część pokazów, ale nie zakończył się jeszcze wieczór...


Kolejne tańce i sztuczki prezentowane były na dziedzińcu. 




I tak zakończył się wieczór w Centrum Kultury. Kierowca odwiózł nas do hotelu a tu zrobiliśmy użytek z zakupionych w drodze z Doi Inthanon truskawek...







A na koniec jeszcze krótki film z Centrum Kultury Chiang Mai...


A później trzeba było iść już spać, bo kolejny dzień miał być bardzo ważnym w naszej podróży... Ale to już w kolejnej historii...

2 komentarze:

  1. wspaniałe atrakcje w ciągu dnia i fantastyczne zakończenie wieczoru.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy. Staramy się korzystać z tego, co oferuje świat...

    OdpowiedzUsuń