poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Pagoda Szwedagon

Pan taksówkarz okazał się domyślny w ocenie naszych możliwości i wziął pod uwagę, że wejście do Pagody Szwedagon wymagałoby wspinania się pod górę po schodach. Podwiózł nas pod jedną z prowadzących na szczyt wind za co mu chwała... 

Wejść na teren świątyni jest cztery - wschodnie, zachodnie, południowe i północne. Z trzech stron są windy natomiast od strony zachodniej można przejechać różnicę poziomów ruchomymi schodami... 


Aby zwiedzić kompleks Pagody Szwedagon trzeba wykupić bilet, który w przypadku cudzoziemców kosztuje 10000 Kyat (około 20 zł). Otrzymuje się bilet z ładnym zdjęciem złotej pagody i informacją o jej historii na odwrocie. Z takimi biletami wjechaliśmy na górę i z tej perspektywy mogliśmy zobaczyć, co nas czeka w drodze w dół...


Pagoda Szwedagon to nie jest jedynie złota stupa. Stanowi ona jedynie centralną budowlę dużego kompleksu świątyń, kaplic, miejsc modlitwy i obiektów klasztornych. Do świątyni należy ogółem 46 ha gruntu a sam taras świątynny ma powierzchnię 6 ha. Taras ten położony jest na wysokości około 57 m n.p.m,. ale zaledwie 51 m nad miastem na wzgórzu o nazwie Sanguttara. 
Samych pagód jest w sumie cztery, do tego 18 głównych i niezliczona ilość mniejszych i większych posągów Buddy, 2 dzwony, 3 sale muzealne, drzewo Bodhi, odcisk stopy Buddy, kaplice na każdy dzień tygodnia i wiele innych elementów a nawet trzy punkty wymiany walut...  
My wjechaliśmy na teren kompleksu od strony wschodniej i z tego miejsca rozpoczynamy zwiedzanie. Żeby było łatwiej otrzymaliśmy też mapę pagody, gdzie na odwrocie opisane są najważniejsze obiekty kompleksy wraz z ułatwiającymi ich zidentyfikowanie zdjęciami



Ale na początek krótka historia Pagody Szwedagon. Wszystko zaczyna się od legendy według której źródeł powstania Szwedagon należy szukać aż około 588 r. p.n.e. kiedy to Gautama Budda osiągnął Oświecenie po trwającym około 7 tygodni poście w Bodh Gaja. Pierwszy posiłek w 49 dniu po osiągnięciu przez Buddę nirwany zaoferowali mu podróżujący przez Bodh Gaja, pochodzący z terenów obecnej Birm,y kupcy - bracia o imionach Tapussa i Bhallika - prowadzący wielką karawanę złożoną z około 500 wozów ciągniętych przez woły. Za poczęstunek Budda podarował im wyrwane z głowy osiem włosów. Podczas dalszej podróży dwa z tych włosów ukradł braciom król-wąż Jayasena, któremu z kolei włosy te wykradł mnich wysłany przez króla Sri Lanki i ostatecznie zostały one umieszczone w zbudowanej przez niego stupie na terenie jego królestwa. Pozostałe sześć włosów, według tej legendy, bracia umieścili w stupie na wzgórzu Tamagutta na terenie obecnego Rangunu. 

 Nieco inna wersja legendy głosi, że Tapussa i Bhallika powitani zostali przez króla Okkalapę. Te sześć włosów Buddy było wspaniałą relikwią, jednak Okkalapa, Tapussa i Bhallika oraz król natów Thagyamin ruszyli na poszukiwanie innych buddyjskich relikwii i dzięki pomocy nata Bo Bo Gyi (znanego też jako Sule) odnaleźli na górze Singuttara ukrytą komnatę, w której znajdowały się relikwie trzech wcześniejszych Buddów wspomniane już przy okazji pagody Sule - filtr do wody Kakusandhy, szatę Konagamany i kij Kassapy. I to dało początek wzniesionej w tym miejscu na zlecenie króla Okkalapy pagody, której nadano nazwę Szwedagon co można przetłumaczyć jako  „złota pagoda z Dagon” (trzeba pamiętać, że to, co obecnie nosi nazwę Rangun czy też Yangon wcześniej nazywało się Dagon). 
Inne wyjaśnienie nazwy podaje przewodnik po kompleksie -  ponieważ w świątyni mają znajdować się relikwie czterech Buddów to inna nazwa brzmi "Szwedagon Relikwiarz Czterech". Legenda ma wiele wersji a wersja podstawowa zapisana jest na kamiennych tablicach na tarasie Śzwedagon.


Legenda to legenda, ale co wiadomo odnośnie rzeczywistej historii tego miejsca? 
Ze źródeł historycznych niewiele wynika a opis miejscowy podaje, że od 558 r. p.n.e do XIV w. pagodą opiekowało się 32 królów z dynastii Okkalapa. Władający królestwem Hanthawaddy król Binnya odnowił pagodę w jej historycznym kształcie w 1372 r. Kolejni królowie dynastii Mon, władającej Bago, wspierali Buddyzm i rozbudowywali świątynię. Jednak dopiero w latach 1455-62 królowa Shin Sawpu (lub Shin Saw Pu) znacznie rozbudowała kompleks, przy okazji nadając mnichom znaczne dobra ziemskie. Jej następca Binnyagyana podwyższył stupę do 92 m. Finalnie, w 1774 r. król Avy (Inva)  Shinbyushin (w innych źródłach  Hsinbyushin) przebudował pagodę do jej obecnej wysokości 99.36 m. Od tego czasu pagoda przechodziła jedynie konieczne naprawy wynikające z uszkodzeń spowodowanych licznymi na przestrzeni stuleci trzęsieniami ziemi oraz pożarem z 1931 r. Oczywiście sama pagoda jak i cały kompleks wzbogacały się o kolejne dary, dobudowy i udoskonalenia. Ale o konstrukcji samej pagody nieco później... 


Ruszamy w podróż po tarasie i od razu powiem, że nie da się zidentyfikować wszystkiego co widzimy. Nawet z mapą i zdjęciami najważniejszych obiektów identyfikacja indywidualnych posągów czy kaplic okazuje się niewykonalna a informacje na obiektach są w języku miejscowym, więc dla nas nie do odczytania. Wiemy jedno - zwiedzanie rozpoczęliśmy o 16:00 i idziemy wokół pagody zgodnie z instrukcją dla wiernych, czyli zgodnie z ruchem wskazówek zegara...


Akurat tę postać udało się zidentyfikować - To odpowiadający za środę planetarny Bóg Merkurego inaczej Buddhahu



Wokół pagody wzniesiono setki kaplic i dziesiątki sal modlitewnych. Oczywiście w każdej z nich jest od kilku do kilkunastu posągów Buddy, ufundowanych przez najróżniejszych darczyńców. Jedna z takich sal to Baho Layharphin Dhama Yone






Pierwsze na naszej trasie drzewo Bodhi. To Południowowschodnie drzewo święte położone w narożniku określanym jako Wtorkowy. 
Drzewo to zostało posadzone przez Mehdeta Sayadaw w 1926 r. i jest jednym z pięciu na platformie pagody. Drzewo Bodhi jest Drzewem Mądrości. Sadzonki przywiezione zostały z Buddha Gaya w Indiach, jednego z czterech najświętszych miejsc Buddyzmu, jako że to właśnie pod tym drzewem Budda doznał oświecenia lub inaczej przebudzenia. I stąd nazwa drzewo Bodhi oznacza "Drzewo Przebudzenia". 
Co roku w maju w pagodzie Szwedagon, przy tym właśnie drzewie odbywa się specjalna ceremonia jego podlewania. Pod tym drzewem znajdują się dwie kapliczki ze złotymi posągami Buddy.


Kolejny obiekt na naszej trasie to Świątynia Buddy Saidawmu (inaczej też Saetawmu). Główną postacią Buddy w tej świątyni jest ta mniejsza figurka między dwoma białymi parasolami. Według lokalnych wierzeń spełnia ona życzenia gorliwie modlących się (i oczywiście zostawiających sowite datki)...


Takie białe kapliczki otaczają szczelnie główną pagodę... I w każdej figura Buddy. Tu akurat Budda Shinmakwal...


Kolejna sala modlitewna i kolejny złoty Budda...


Na czterech kardynalnych kierunkach znajdują się najcenniejsze świątynie z posągami o największym znaczeniu historycznym. Tą bramą wchodzimy do Świątyni Kawnagammana.


Główną i najważniejszą, chociaż definitywnie nie największą figurą Buddy w tej świątyni jest centralnie umieszczony między dwoma wielkimi złotymi posągami a dodatkowo chroniony szybą wizerunek Buddy Kawnagammana. Posąg ten umieszczony jest w "grocie" (Gandakuti). Odlanie tego posągu zlecił Król Singu. Z królewskiego rozkazu odlew wykonano w Kawza Sakarit w 1140 r. wykorzystując do jego odlania stop złożony z pięciu metali: złota, srebra, miedzi, żelaza i ołowiu.


Po bokach świątyni widzimy kolejne figury Buddy różnych rozmiarów...


Natomiast bezwzględnie należy podnieść wzrok do góry, gdyż kryjący tę świątynię złocony sufit jest niesamowity...


W tym zielonym budynku znajduje się jeden z bankomatów i punkt banku KBZ prowadzący wymianę walut - to tak na wszelki wypadek, gdyby komuś zabrakło kasy na datek... 


Nieomal na vis-a-vis świątyni Buddy Kawnagammana znajduje się południowe wyjście i tutaj niestety nie ma ani windy, ani ruchomych schodów. Więc jeżeli ktoś chce wchodzić na taras pagody Szwedagon od południa to musi przygotować się na spacerek schodami.


W tym miejscu pora napisać nieco więcej o centralnym obiekcie kompleksu Szwedagon - Złotej Pagodzie. Budowla ta jest mocno złożona i niezmiernie szkoda, że podczas naszej wizyty jej górna część obudowana była bambusowym rusztowaniem zasłaniającym ciekawe elementy tej wyjątkowej budowli. Ale, żeby było lepiej posłużę się opisem i grafikami z mapy rozpowszechnianej przez Radę Powierniczą, która kompleksem zarządza.


Tyle udało mi się wypracować na podstawie schematu z mapy. Trzeba przyznać, że już na tym etapie konstrukcja wygląda na bardzo skomplikowaną.


Gdy dodamy do tego, że podstawa pagody ma około 433 m a jej wysokość całkowita to 99.36 m z czego 69 m to główna część pagody, a pozostałe 30.36 m to element of podstawy pąka bananowca do szczytu iglicy na diamentowym pąku. 
Wokół podstawy na narożach umieszczone są postacie istot przypominających sfinksy a na bokach podstawy 6 gryfów. 
Otaczający podstawę pierścień składa się z 72 mniejszych kaplic oraz 4 kaplic głównych ustawionych w połowie długości każdego boku na kierunkach geograficznych. 
Do wnętrza stupy wiodą cztery wejścia, ale co jest we wnętrzu stupy informacji brak, poza tym, że są tam relikwie Buddów..
 Ile złota "zainwestowali" kolejni władcy i darczyńcy w Szwedagon dokładnie nie wiadomo. Fama głosi, że złota jest tam około 9 ton, tak, 9000 kg - ale nikt tego nie sprawdził i zapewne nigdy nie sprawdzi. To samo dotyczy diamentów i innych kamieni szlachetnych...



Zapewne najcenniejszymi elementami wystroju pagody są: diamentowe jabłko na szczycie, znajdujący się pod nim proporzec oraz parasol poniżej. 
Wprawdzie na naszych zdjęciach są one zakryte rusztowaniem, ale kilka słów o nich dla pobudzenia wyobraźni.
Znajdujące się na szczycie jabłko - diamentowy pąk ma wysokość 56 cm i 27 cm średnicy. Szczytowy diament to 76 karatów. Poza nim dekorację tego złoto-diamentowego cuda stanowi 4351 diamentów o łącznej wadze 1800 karatów.
Proporzec ma 130 cm długości i w miejscu najszerszym 76 cm szerokości. Waży on 419 kg i zdobiony jest różnorodnymi kamieniami - diamentami, rubinami, szafirami, szmaragdami itd. których łącznie jest około 2000.
I wreszcie parasol. Liczy on sobie 13 m wysokości a jego najszerszy pierścień ma 5 metrów średnicy. Wykonany jest ze złotych elementów o wadze 500 kg - między innymi w jego kompozycji zawiera się 4016 małych złotych dzwonków. Oczywiście są też i kamienie szlachetne, których jest tu... 83850! Natomiast masa całego parasola to okrągłe 5 ton. Ot taki drobny element szczytowy pagody podtrzymujący proporzec i diamentowe jabłko... 


Saturday Corner czyli Kącik Sobotni - w tym miejscu modlą się urodzeni w sobotę prosząc o zdrowie, szczęście, pieniądze... Tak już jest, że buddyjski tydzień ma osiem dni. Wynika to z faktu, że środa podzielona jest na przedpołudnie i popołudnie. W konsekwencji planetarnych kaplic jest też osiem.     
Każda z nich poza odpowiednim posągiem Buddy oznaczona jest też reprezentującym dany dzień zwierzęciem — garuda to niedziela, tygrys poniedziałek, lew wtorek, słoń z solidnymi kłami to środowe przedpołudnie, natomiast środowe popołudnie to słoń bez kłów, mysz reprezentuje czwartek, świnka morska to piątek i wreszcie wąż reprezentuje sobotę. Ponadto za każdym posągiem Buddy na dany dzień stoi też duch opiekuńczy (Wathundari), jak w chrześcijaństwie anioł stróż. I to on ma zapewnić nam spełnienie wymodlonych łask.



Kolejne kapliczki okalające pagodę...


Szwedagon robi wrażenie z różnych stron i o różnych porach - w różnych źródłach poleca się zwiedzanie po godzinie 16. Powód: mniejszy upał, słońce z lepszej strony, i można doczekać do zachodu słońca i popodziwiać obiekt w sztucznym oświetleniu...


Po północnej stronie Pagody na dzwonie widać niewielkie drzwi a do tych drzwi prowadzą liny. Tu jest wyciąg na dostarczanie darowanego złota na wyższy poziom...




Wśród otaczających pagodę kaplic znajdziemy kilka przedstawiających posągi Buddy w pozycji leżącej. Tutaj Budda po prostu wypoczywa a pod sufitem obrazy przedstawiają ważne wydarzenia z Jego życia...



W tej architekturze zachwycają mnie zawsze wielopoziomowe dachy pagód...


Świątynia buddyjska Narga Theingi jest pięknym przykładem takiego rozwiązania dachów. Wygląda to fantastycznie a dodatkowo połączenie głębokiej zieleni i złota przy chylącym się powoli ku zachodowi słońcu daje fantastyczny efekt.


W tej świątyni kolejne zgromadzenie posągów Buddy...



Buddyjska świątynia Kassapy jest zachodnią z pośród czterech kaplic  reprezentującą postacie Buddów.


Wizerunek Buddy Kassapy znajduje się w zachodniej sali modlitewnej pagody. Oryginalny posąg tego Buddy podarowany został do Szwedagon przez króla Singu. Niestety został poważnie uszkodzony przez pożar. W konsekwencji obecny posąg umieszczony tu w "grocie" jest jego kamienną repliką czy podobizną... 
Ale moment - Budda Kasapa? Przecież Budda nam znany powszechnie to Gautama Budda. Więc coś tu się nie zgadza...  
Wszystko się zgadza. Otóż tak jak w Chrześcijaństwie podstawą jest Biblia tak w Buddyzmie Theravada istnieje święty zbiór opisujących to wierzenie ksiąg noszący nazwę Kanonu Palijskiego. Kanon ten dzieli się na trzy "koszyki" przekazów czyli piṭaka i w konsekwencji opisywany jest też nazwą  Tipiṭaka czyli "Trzy Koszyki". Są to Vinaya Piṭaka - koszyk dyscypliny opisujący reguły i zasady buddyjskiej społeczności, Sutta Piṭaka - koszyk największy opisujący rozważania i kazania Buddy oraz Abhidhamma Piṭaka - koszyk "systemowej filozofii" Buddyzmu. Sutta Piṭaka składa się z pięciu części, z których piątą jest Khuddaka Nikāya. Ta z kolei obejmuje generalnie 14 a w Birmie 18 ksiąg. Czternastą z tych ksiąg jest Buddhavaṃsa nazywana "Kroniką Buddów". Ten opisujący żywoty Buddów hagiograficzny tekst przedstawia bardzo szczegółowo żywot Gautamy Buddy oraz dwudziestu siedmiu jego poprzedników Buddów, którzy prorokowali jego nadejście i osiągnięcie stanu Buddyzmu oraz jednego jego potencjalnego następcę, który nosić będzie imię Maitreya Budda czy też według innego zapisu Metteyya Budda. Bo Budda to nie bóg. Budda to "przebudzony" albo inaczej "ten, który osiągnął przebudzenie duchowe i oświecenie" i przez to zrealizował najwyższy cel - osiągnął stan nirwany.  
Według zapisów Buddhavaṃsa Budda Kassapa jest trzecim Buddą w obecnej kalpie po Buddzie Kakusandha, Buddzie Konagamana i bezpośrednio poprzedzał ostatniego z listy Buddę Gautama.
Gdy ktoś zapyta co to ta kalpa to wyjaśnienie jest proste - kalpa to według Buddyzmu bardzo długi okres czasu. Podstawowa kalpa jest okresem obejmującym 139 650 lat. Tysiąc tych kalp tworzy małą kalpę, dwadzieścia małych kalp to jedna średnia kalpa. Wielka kalpa to cztery średnie kalpy. Okres istnienia świata ma wynosić cztery wielkie kalpy czyli 44 688 000 000 lat: rozpad świata, trwanie chaosu, formowanie się świata oraz trwanie świata, i w tej ostatniej kalpie właśnie żyjemy... 


Szwedagon odwiedzają codziennie tysiące ludzi, wśród których turyści to zdecydowana mniejszość.


Wierni potrzebują miejsca, gdzie mogą odebrać nauki, odprawić ceremonie, ale też i odpocząć po czasem długiej podróży. Tym celom sluży kilkanaście sal takich jak Buddhasāsanahita Community Hall


Tutaj mogą pobrać wiedzę i uzyskać od mnichów odpowiedzi na nurtujące ich pytania w otoczeniu posągów Buddy.


Złota stupa z innej perspektywy. 



Po północnej stronie kompleksu świątynnego jest więcej miejsca, między otaczającymi złotą stupę kaplicami a zewnętrznym ogrodzeniem i w tej części platformy znajduje się wiele ciekawych obiektów. Na przykład w budynku, którego ścianę zdobią kolorowe zdjęcia znajduje się galeria fotografii...


Tworząca okrąg grupa kaplic to Pagoda Pomyślności


Jest tu także Pagoda Pahtan zwana Pagodą Zwycięstwa.


Ten odziany w buddyjskie kolory Budda znajduje się w sali modlitewnej Chan-Tar-Gyi. Jest to największy betonowy posąg Buddy w kompleksie Szwedagon. Wierni wierzą, że spełnia on życzenia...


Na terenie Szwedagon znajduje się bardzo wiele dzwonów, dzwonków i dzwoneczków, jednak dwa mają szczególne znaczenie i wartość. 
Pierwszy z nich ma swoje miejsce w północnozachodnim narożniku tarasu. Nazywa się Dzwonem Króla Singu, inaczej Dzwonem Singu Min lub też Dzwonem Maha Gandha, co znaczy "Wielki Dźwięk". Dzwon ten podarował świątyni król Singu, czwarty władca z dynastii Konbaung w 1779 r. Na plecenie króla, dzwon ten odlany został w 1778 r ze stopu pięciu metali - złota, srebra, miedzi, żelaza i ołowiu. Jest naprawdę wielki - waży 24 tony, ma 3.34 m wysokości (inne źródła liczące wysokość bez zawiesia podają 2.13 m) i 2.05 m średnicy a grubość jego ściany przy krawędzi to 305 mm. Podczas wojny między Anglią a Birmą w 1825 r. Brytyjczycy próbowali wywieźć ten dzwon, jednak statek, który go przewoził zatonął w rzece Yangon. Brytyjczycy bezskutecznie próbowali go wydobyć. Sztuka ta powiodła się dopiero Birmańczykom, którzy po odpowiedniej konserwacji zwrócili go do Szwedagon, gdzie nadal przyciąga uwagę. Nie jest to jednak największy dzwon w tym kompleksie. 


Pokręciliśmy się trochę po północnym tarasie...






Naszą uwagę zwrócił ten budynek o ciekawej elewacji...



A tak wygląda brama do północnej klatki schodowej...






W północnowschodnim narożniku tarasu znajduje się mniejsza stupa o nazwie Naungdawgyi. Ta pagoda liczy sobie 46 m wysokości. To tutaj oryginalnie ukryte zostały podarowane braciom z legendy włosy Buddy. Pagoda została odnowiona w latach 1760-1763 przez króla Depayin oraz ponownie w latach 1819-1838, kiedy to poważnie zniszczony był wieńczący ją parasol. Ostatnia renowacja miała miejsce w roku 2000.





I kolejne Drzewo Bodi...



Największy dzwon w Szwedagon nosi nazwę Dzwon Króla Tharyarwady - Dzwon Tharrawaddy Min  natomiast jego oficjalna nazwa to Maha Tissada Gandha ("wielki trzytonowy słodki dźwięk") . 


Ten dzwon to prawdziwy kolos (chociaż nie jest największy w Myanmar). Jego odlanie z brązu król zlecił w 1841 r. Dzwon ten waży "tylko" 42 tony, na bez zawiesia 2.6 m wysokości oraz 3.34 m średnicy. Nic więc dziwnego, że musi być zawieszony na specjalnej konstrukcji. Przecudnej urody jest też jego zawiesie. 



Pod dachem świątyni Aung Thit Sar mieści się ceglana świątynia Pyidawpyan. Tylko czemu główna postać Buddy umieszczona została za kratami? Otóż ta figura Pyidawpyan została podczas brytyjskiej okupacji wywieziona do Anglii, ale później została zwrócona. Obecnie Budda Pyidawpyan nazywany jest po prostu "zwróconym Buddą".



Ta niewielka świątynia nosi nazwę Pagoda Htidaw. Parasol dla tej pagody ofiarował król Mindon w 1871 r. Niestety parasol ten uległ dużemu zniszczeniu i w 1999 Państwo "zasponsorowało" wraz z wiernymi nowy parasol. Ten osadzony został na świątyni w kwietniu 1999 natomiast stary parasol spoczął "na wieki" we wnętrzu tej świątyni jako pamiątka.






Ciekawie prezentuje się na tle innych świątyń obiekt o nazwie Mahar Bodhi. Czworoboczna wieża i cztery narożne wieżyczki pokryte są obrazami przedstawiającymi historię życia Gautamy Buddy.




Oglądamy i oglądamy, a tu słoneczko zaczyna chylić cię mocno ku zachodowi...


A tu jeszcze tyle do zobaczenia...


Czymże byłaby wspaniała świątynia bez odcisku stopy Buddy...  W Szwedagon takich odciski są trzy i oto jeden z nich... 






Przed zachodem słońca widzimy zjawisko dla nas nieco zadziwiające - pielgrzymka z miotłami rusza sprzątać taras...




Kolejna dziwna dla nas ceremonia miała miejsce nieco dalej gdy do jednej ze świątyń, w paradnym pochodzie odnoszono kilku chłopców niejako "ofiarowanych" Buddzie...





Robi się coraz ciemniej i powoli w świątyni zapalają się światła...


 Zmienia się oświetlenie Wielkiej Stupy...







Nasz pierwszy zachód słońca w Rangunie...





Jesteśmy na tarasie przed muzeum, które o tej porze jest już zamknięte, niestety...



A przed muzeum gong i dzwon...





Chodzimy już kilka godzin, a tu jeszcze tyle do zobaczenia...



W pagodzie Swel Taw, w sali modlitewnej Saetana Sambara, znajduje się replika pagody Zęba Buddy podarowana Szwedagon w czerwcu 2013 r. przez klasztor Ling Buddha's Tooth Relic w Pekinie.





Nagle zrobiło się ciemno i w sztucznym oświetleniu obiekty Szwedagon wyglądają zupełnie inaczej, bardziej malowniczo i nieco tajemniczo...











Figura Buddy Kakusanda znajduje się w kaplicy na vis-a-vis wschodniej klatki schodowej. To posążek niezmiernie cenny. Odlano go ze stopu pięciu metali na polecenie króla Singu w 1683 r.








W zdobionym pawilonie znajduje się jeszcze jedna ciekawostka - Studnia, w której Myto Święte Relikwie Włosów Buddy. Włosy Buddy zostały umyte w tej studni przed umieszczeniem ich w złotej stupie Szwedagon. Studnia została obudowana ceglaną konstrukcją a wokół niej wzniesiono salę modlitewną. 














Wystarczy, od tego złota aż bolą oczy. Może nie zobaczyliśmy wszystkiego, może opuściliśmy jakąś ważną figurę czy kaplicę, ale jak na jeden raz to wystarczy. Tu można byłoby spokojnie spędzić kilka dni oraz nocy. 
Uznaliśmy, że czas na kolację... Po takim dniu należy nam się...




A jutro ruszamy "w Myanmar" - najpierw do Mavlamyine...