czwartek, 2 stycznia 2020

Wersal III - Grand Trianon i Petit Trianon

Z ogrodów Wersalu udajemy się do kolejnej położonej na terenie dominium rezydencji - Grand Trianon. Wprawdzie można skorzystać z jeżdżącej z Małej Wenecji kolejki, ale spacer przez park nie jest zbyt uciążliwy.
Grand Trianon 
Bywa tak, że rzeczywistość dość szybko weryfikuje marzenia i to, co wydawało się wspaniałym pomysłem okazuje się stratą czasu i pieniędzy. Przekonał się o tym Ludwik XIV, który w latach 1663 i 1665 kupił leżącą nieopodal Wersalu wieś Trianon i zlecił architektowi Louisowi Le Vau  budowę pawilonu "Trianon z Porcelany" (Trianon de porcelaine). Marzenie zrealizowano wykładając pawilon kaflami w stylu ceramiki z Delft wykonanymi we francuskich manufakturach w  Rouen, Lisieux, Nevers i Saint-Cloud. Budowę rozpoczętą w roku 1670 ukończono w 1672. Jednakże już w roku 1686 stan kaflowego pałacu był tak zły, że król, acz z żalem, musiał postanowić o jego rozebraniu i budowie nowej, większej rezydencji.
Zlecenie na budowę nowego obiektu otrzymał architekt Jules Hardouin-Mansart. Nowy obiekt był dwukrotnie większy i wykonany z solidnego materiału - czerwonego marmuru z Langwedocji. Nowy obiekt gotowy był w styczniu 1688 roku i latem zaczął go używać król wraz ze swoją drugą, nieoficjalną żoną, Françoise d'Aubigné, Markizą de Maintenon. Później w Grand Trianon mieszkali członkowie szerokiej rodziny królewskiej. W roku 1717 rezydował tu Car Rosji Piotr Wielki wraz ze swoim dworem. W latach 1740 oraz 1743 podczas swoich wizyt w Wersalu mieszkał tu teść króla Ludwika XV, wcześniej król Polski, Stanisław Leszczyński. Pałac przetrwał Rewolucję Francuską, a za czasów Pierwszego Cesarstwa swoją siedzibę miał tu Napoleon I.  Obecnie Grand Trianon służy za rezydencję dla wybitnych gości Prezydentów Francji.
Pałac składa się niejako z dwóch części połączonych galerią wspartą od strony dziedzińca na kolumnach, a od strony parku na filarach. Lewe skrzydło zajmują buduar cesarzowej, salon luster, sypialnia Ludwika XIV przekształcona w sypialnię cesarzowej Marii Ludwiki, salon-kaplica oraz przedpokój będący kiedyś salą królewskiej gwardii. Skrzydło prawe to okrągły salon, salon rodziny cesarzowej, sypialnia Królowej Belgii, salon muzyczny, salon rodziny Ludwika-Filipa, salon malachitowy, salon chłodny, Topograficzne Biuro Napoleona, galeria Cotelle  i salon ogrodowy. Dodatkowe skrzydło, którego zwiedzanie możliwe jest tylko w grupach z przewodnikiem mieści apartament cesarza oraz kaplicę i biuro Generała De Gaulle'a. 



Zwiedzanie zaczynamy od skrzydła lewego.

 Od wejścia do pierwszej sali ekspozycyjnej trzeba przejść długim korytarzem dekorowanym rycinami przedstawiającymi posiadłość w różnych okresach czasu...


Pierwszą salą ekspozycyjną jest buduar cesarzowej, pokój zajmowany przez pewien czas przez matkę Napoleona, Madame Mere następnie włączony do apartamentu Ludwika-Filipa.


Najciekawszym pomieszczeniem lewego skrzydła jest salon luster. Rozciąga się z niego widok na Wielki Kanał i park. Niestety, dla ochrony wyposażenia  okna muszą być przysłonięte. Pokój ten należał do apartamentu, który Ludwik XIV zajmował w latach 1692-1703. To w tym salonie spotykała się Rada Królewska. Salon ten służył także cesarzowej Marii-Ludwice, kuzynce Marii-Antoniny za gabinet. Niestety nie zachowały się oryginalne meble z wyposażenia pałacu ponieważ w czasach Rewolucji Francuskiej zostały sprzedane i dlatego obecne wyposażenie to meble z czasów cesarstwa...







Sala, która oryginalnie była sypialnią Ludwika XIV przeszła przekształcenia i stała się sypialnią cesarzowej Marii-Ludwiki. Wyposażona jest w meble z czasów cesarstwa. Wyjątkiem jest wspaniałe łoże, które oryginalnie było łożem Napoleona w nieistniejącym dziś pałacu Tuileries w Paryżu. W tym łożu zmarł Ludwik XVIII, brat Ludwika XVI w 1824 r.




Jednym z najcenniejszych obiektów w sypialni jest obraz Le Bruna - Św. Jan na Patmos, który przedstawia twórcę Apokalipsy według wizji autora.



Kolejną salą jest salon-kaplica, który za czasów Ludwika XIV pełnił podwójną rolę - normalnie był przedsionkiem królewskiego apartamentu, jednak na potrzeby nabożeństwa otwierano drzwi, za którymi znajduje się wnęka, a w niej ołtarz. Obraz ołtarzowy przedstawia ewangelistów - Św Marka i Św Łukasza natomiast portretu po obu stronach drzwi wnęki ołtarzowej przedstawiają Ludwika XV i jego żonę, Marię Leszczyńską dla upamiętnienia ich pobytu w Grand Trianon.





Ostatnią salą lewego skrzydła jest przedpokój służący kiedyś za pomieszczenie strzegącej króla gwardii. Przez pewien czas sala ta pełniła rolę jadalni i stąd wielki stół.Ściany udekorowane zostały obrazami francuskich malarzy - Verdier'a i Houasse'a.


No i zahaczając o pałacowy park przechodzimy galerią do skrzydła prawego.








Zwiedzanie prawego skrzydła Grand Trianon rozpoczyna się od okrągłego salonu, który stanowił przedpokój królewskiego apartamentu z lat 1688-1691. Z tego okresu pochodzi dekoracja kolumnami w stylu korynckim oraz obrazy na ścianach. Rozsuwane drzwi na prawo od kominka kryją wnękę, w której Ludwik XV zainstalował kaplicę. Kryją się za nimi też schody na galerię, z której muzycy przygrywali królowi do posiłków spożywanych w sąsiedniej sali.


Kolejna sala, która obecnie reprezentuje salon rodzinny cesarza, za Ludwika XV stanowiła pokój gier, a za czasów jego poprzednika mieściła teatr, zniszczony w 1703 r. 


Sypialnia Królowej Belgów oryginalnie była trzecią sypialnią Ludwika XIV. Przerobiono ją na potrzeby Ludwiki-Marii, córki Ludwika-Filipa. Wyposażenie to meble sypialni i salonu cesarzowej Józefiny przeniesione tu w pałacu Tuileries w Paryżu. Dla nowej pani obito je czerwonym jedwabiem.










Obecne wyposażenie salonu muzycznego niewiele ma wspólnego z muzyką. Salon ten oryginalnie stanowił przedpokój pierwszego apartamenty Ludwika XIV i tutaj król spożywał posiłki. Panele nad drzwiami zakrywają galerię, na której siedzieli muzycy przygrywający królowi do posiłku. Napoleon wykorzystywał tę salę jako Salon Oficerski natomiast obecne wyposażenie wiąże się z okresem Ludwika-Filipa, który kazał urządzić tu salę bilardową dla swoich synów.



Kolejny salon był salonem rodzinnym wyposażonym według życzeń rodziny Ludwika-Filipa w 1838 roku.





Salon malachitowy jest największą salą pałacu. Pełnił on rolę biura Ludwika XIV, następnie był sypialnią Księżnej de Bourgogne i wreszcie Wielkim Salonem Cesarza. Zestaw mebli z elementami malachitu z Uralu to prezent Cara Aleksandra I dla Napoleona i od niego salon ten przybrał swoją obecną nazwę.




Tak zwany zimny salon został tak nazwany, gdyż był najchłodniejszym pomieszczeniem pałacowym ze względu na położenie na północnym końcu budynku. Służył on Napoleonowi jako Sala Rady. Na ścianach umieszczono cztery widoki Wersalu autorstwa Jean-Baptiste Martin'a oraz obraz Zefir i Flora Jeana Jouvenet nad kominkiem.




Sala zwana Biurem Topograficznym Cesarza w 1810 r została biblioteką Napoleona.



Galeria Cotelle posiada jedenaście okien wychodzących na południe i tylko pięć po stronie północnej. Zdobią ją 24 obrazy, w tym 21 autorstwa Jeana Cotelle przedstawiające ogrody Wersalu i Trianon w czasach, gdy tworzono je w 1687 r co stanowi cenne świadectwo stanu ogrodów w XVII w. To w tym pomieszczeniu podpisano po Pierwszej Wojnie Światowej Traktat z Trianon regulujący powojenny status Węgier.




Ostatnim ogólnodostępnym pomieszczeniem jest Salon Ogrodowy, który znajduje się na miejscu wcześniejszego Salonu Perfum z Porcelanowego Pałacu. Meble w tym salonie pochodzą z Pałacu Tuileries. Salon ten wykorzystywany był za czasów Generała De Gaulle'a przy organizacji ważnych przyjęć. Z salonu tego można przejść do apartamentu dla gości Prezydenta Francji, który dawniej był apartamentem Cesarza, ale to możliwe jest tylko w zorganizowanych, zapowiedzianych wcześniej grupach...





Po zwiedzaniu wnętrz pałacowych jeszcze spacer po pałacowym parku, między klombami do Wielkiego Kanału...













I opuszczamy Grand Trianon, by udać się do ostatniego na dziś pałacu należącego do kompleksu Wersalu a położonego właściwie na terenie parku przynależnego do Grand Trianon - Petit Trianon.
Petit Trianon wzniesiono w latach 1762 - 1768 podczas panowania Ludwika XV według projektu Ange-Jacquesa Gabriela, w stylu neoklasycystycznym, dla wieloletniej kochanki króla - Madame de Pompadour. Niestety zmarła ona jeszcze w trakcie budowy, w związku z czym pałacyk trafił w ręce jej następczyni w łożu króla, Madame du Barry. Jego następca, Ludwik XVI, po wstąpieniu na tron w wieku 20 lat, podarował Petit Trianon wraz z otaczającym go parkiem na wyłączny użytek swojej 19-letniej żonie, Marii-Antoninie. Królowa chętnie korzystała z tego prawa i nikt, nawet jej małżonek, nie miał możliwości wstępu na teren Petit Trianon bez jej osobistego zezwolenia. Królowa miała wiele pomysłów, które niestety zrealizowane nie zostały z powodu Rewolucji Francuskiej i 6 października 1789 Maria Antonina zmuszona została, jak reszta rodziny królewskiej, do opuszczenia Wersalu i rozpoczęła się jej droga na gilotynę. Petit Trianon przejęły władze rewolucyjne i całe wyposażenie trafiło na licytację i uległo rozproszeniu po świecie. Pałac niszczał i był dewastowany przez wandali do czasów Napoleona I, który niejako przywrócił mu świetność przekazując go swojej siostrze, Paulinie, Księżnej Borghese, która przywróciła to miejsce do życia.
My zwiedzanie rozpoczęliśmy od pomieszczeń służby i pałacowych kuchni by przeznaczonym dla służby korytarzem dotrzeć do budynku pałacu...


W pomieszczeniach służby znajduje się wiele interesujących obiektów jak ten powóz dla królewskich potomków czy przykłady królewskiej porcelany oraz naczyń stołowych i liturgicznych...







Korytarz kończy się w pokoju gwardii królewskiej, gdzie przedstawiono stroje pałacowej służby...



Kolejne pomieszczenie mieści prowadzącą na piętro honorową klatkę schodową, którą udajemy się do królewskich komnat...


Pierwsza sala to dawniej przedpokój apartamentu królowej...


Kolejna sala to wielka jadalnia. Królowa chciała jak najbardziej ograniczyć kontakt między gośćmi i mieszkańcami Petit Trianon a służbą. Stąd pomysł, aby stół w wielkiej jadalni znajdował się na podeście opuszczanym na parter, gdzie byłby nakrywany i następnie podnoszony do jadalni. Pomysł ten nie został jednak nigdy ukończony.
Z kominka spogląda na gości popiersie Marii-Antoniny w białym marmurze wykonane przez Louisa-Simona Boizot.

Kolejna sala to salon królowej, który pełnił też funkcję salonu muzycznego...





Salon luster wyposażony był w system ruchomych luster umożliwiający odsłanianie lub zasłanianie okien lustrami...



Następny pokój to sypialnia królowej. Tutaj sypiały kolejno hrabina Du Barry, Maria Antonina, Paulina Borghese i Maria Ludwika Księżna Orleanu. Meble oryginalne utracono w trakcie aukcji zrealizowanej przez rządnych zemsty na arystokracji rewolucjonistów i dopiero dla Pauliny Borghese sprowadzono tu obecne meble.




No a przy królewskiej sypialni znajdowała się oczywiście i łazienka z taką oto toaletą...


Wracamy na reprezentacyjne schody i schodzimy na parter do sali bilardowej...


Kominek zdobi popiersie Marii Antoniny dłuta Louisa-Simona Boizot natomiast Portret Marii Antoniny namalowała Elisabeth Vigee-Lebrun. Sam stół bilardowy to rekonstrukcja oryginału wykonana w 2005 r.



Z pałacyku wychodzimy do parku i podziwiamy najbardziej okazałą jego fasadę zdobioną korynckimi pilastrami...



Park Petit Trianon był ostatnim zrealizowanym parkiem na terenie dominium Wersalu. Zachował się w prawie oryginalnej formie z pięknymi pergolami i klombami oraz stawami i fontannami...



Ale park Petit Trianon to nie tylko roślinność. Między szpalerami drzew i klombami ukrytych jest kilka ciekawych budowli, wśród nich Pawilon Francuski...





Pawilon Francuski stojący w centrum formalnego ogrodu francuskiego ukończono w 1750, według projektu tego samego architekta, co Petit Trianon - Ange-Jacquesa Gabriela. Inicjatorką jego powstania była Madame Pompadour, której ten pawilon miał służyć do letnich zabaw i kolacji. Nie udało jej się z niego skorzystać nigdy, za to Maria Antonina trzydzieści lat później wykorzystywała go podczas koncertów przy świetle lampionów...




Kolejny obiekt w parku to Pavillion Frais wzniesiony dla króla Ludwika XV w centrum prywatnego ogrodu króla. Zniszczony w czasach rewolucji został odnowiony dzięki środkom Amerykańskiego Towarzystwa Przyjaciół Wersalu.









Po prywatnych ogrodach króla wracamy do pawilonu francuskiego i podziwiamy panoramę Petit Trianon na odległość.






Ostatnim wartym zobaczenia obiektem w parku jest teatr królowej. Maria-Antonina znudziła się organizowanymi na tymczasowych scenach przedstawieniami i zleciła swojemu prywatnemu architektowi Richardowi Mique zbudowanie prawdziwego teatru. Budowę ukończono wiosną, a inauguracja miała miejsce 1 czerwca 1780 r. Teatr posiada 250 miejsc. Dominujące kolory wystroju to złoto, biel i błękit. Teatr jest jedynym we Francji zachowanym i działającym osiemnastowiecznym teatrem. Zachowały się w nim i działają historyczne mechanizmy, przetrwało wiele dekoracji z różnych przedstawień teatralnych. Można go zwiedzać, ale tylko podczas wyznaczonych wejść grupowych, z których żadne nie przypadało w czasie naszej wizyty, więc mogliśmy podziwiać wnętrze tylko przez szybkę...





Poza ogrodem francuskim, wokół Petit Trianon rozciąga się również znacznie większy park angielski, wśród roślinności którego skrywa się Świątynia Miłości...




Świątynia Miłości dwanaście korynckich kolumn nakryte płaską kopułą z wapienia z Conflans. Posadzka wykonana została przez kamieniarza  Le Prince, z białego marmuru z żyłkami, pochodzącego z Langwedocji i flandryjskiego czerwonego wapienia marmurowego. Podzielona na zawierające rozety kasetony. Wewnętrzna strona kopuły w centralnej części prezentuje panel rzeźbiony przez Deschamps'a o średnicy około 2 m prezentujący kołczan, strzały i płonące węgle dekorowane gałązkami oliwnymi i różami. Świątynię wzniesiono w lipcu 1778. W centralnym miejscu świątyni znajduje się kopia rzeźby Amora, która znajdowała się w Sali Herkulesa, którą Maria-Antonina kazała przenieść do Luwru, aby rzeźbiarz Louis-Philippe Mouchy wykonał jej kopię dla Petit Trianon. Świątynię odrestaurowano i przywrócono do początkowej formy w 2006 r.


Jest jeszcze kilka miejsc w Petit i Grand Trianon oraz Wersalu, które można i chciałoby się odwiedzić. Niestety w jeden dzień wszystkiego nie da się zmieścić  i w związku z tym kończymy dzisiejsze zwiedzanie i przez park i dziedziniec Wersalu udajemy się na dworzec RER by wrócić do Paryża do kolejnych działań poznawczych...







I jakże byłoby pięknie, gdyby wszystko działało jak należy... Niestety nasz pociąg zepsuł się gdzieś w połowie drogi i do centrum Paryża musieliśmy wracać transportem alternatywnym...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz