czwartek, 8 października 2020

Padwa III

Kontynuując nasz spacer po Padwie doszliśmy do Bazyliki Św. Antoniego. Wyszliśmy na nią niejako od tyłu więc pierwsze zdjęcia pokazują bazylikę tak, jak zobaczyliśmy ją opuszczając Via San Francesco... 


A że brama od Via M. Cesarotti prowadząca na teren klasztoru była szeroko otwarta postanowiliśmy z okazji skorzystać i zobaczyć widoki od zaplecza...





Następnie wzdłuż północnej ściany skierowaliśmy się do głównego wejścia... Ale z tym wejściem to jeszcze nie tak szybko...


Najpierw wyszliśmy na plac Piazza del Santo. Godzina była około południa więc zbyt wielkich tłumów na placu nie było co pozwoliło spokojnie rozejrzeć się w koło...


W oczy natychmiast rzuciły się kolumna zwieńczona krzyżem co w takim miejscu nie dziwi...


... oraz mocno obsiadły i upaprany przez gołębie konny pomnik...

Tan pomnik to jedno z cenniejszych dzieł sztuki w Padwie (choć jest ich bez liku). Wystarczy podać nazwisko twórcy - Donatello - a natychmiast wyostrza się wzrok i ciekawość... 

Otóż urodzony w Narni w 1370 r Erasmo da Narni wywodzący się z biednej rodziny robił karierę wojskową jako kondotier, czyli w naszych dzisiejszych kategoriach najemnik, pod pseudonimem Gattamelata czyli "Miodowy Kot". Służył różnym dowódcom, a następnie sam doszedł do rangi Generała Kapitana wojsk papieskich. Papieskie bóg zapłać nie satysfakcjonowało go więc przeszedł na służbę Republiki Weneckiej, dla której walczył przeciwko Filipowi Marii Viscontiemu z Mediolanu raz wygrywając, a innym razem przegrywając bitwy, by ostatecznie pokonać Brescię i Weronę w 1438 r. Za te zasługi otrzymał zaszczytny tytuł Generalnego Dowódcy wojsk Republiki Weneckiej. Piastując tę funkcję nie ogarniał wszystkich walk prowadzonych przez Republikę i Wenecja zatrudniła do współpracy z nim kolejnego kondotiera -  Francesco Sforza. Wspólne działania przyniosły kolejne sukcesy Wenecji. Niestety w 1440 r podczas ćwiczeń floty na Lago di Garda Gattamelata doznał wylewu krwi do mózgu i musiał zakończyć karierę. Zmarł w Padwie w 1443 r. W uznaniu jego zasług, władze Wenecji postanowiły ufundować mu pomnik. Zlecenie to otrzymał Donatello, który stworzył  naturalnej wielkości konny pomnik wielkiego człowieka utrzymany w nieco zmodyfikowanej tradycji starożytnej. Jest to pierwszy tego typu renesansowy pomnik konny, i jedyny, który od powstania do dnia dzisiejszego stoi na swoim oryginalnym miejscu. Ukończony w 1453 r wykonany w brązie liczący 340 x 390 cm pomnik stał się wzorem do naśladowania przy upamiętnianiu innych wybitnych dowódców wojskowych. 
 Pomnik stoi na cokole, który również ma znaczenie symboliczne. Płaskorzeźby w górnej części pokazują herb Gattamelaty podtrzymywany przez dwa putta z jednej strony i anielskie postacie w bitewnych zbrojach z drugiej; natomiast wnęka w części dolnej symbolizuje drzwi do świata podziemnego...



No i jesteśmy przed frontem Bazyliki Pontyfikalnej Św. Antoniego - jednej z ośmiu uznawanych przez Stolicę Apostolską bazylik na świecie.
 Przyjmuje się, że budowa bazyliki rozpoczęła się w 1232 r - zaledwie rok po śmierci świętego. Budowę ukończono w roku 1310 chociaż w strukturze obiektu dokonano jeszcze pewnych zmian pod koniec XIV i w pierwszej połowie XV w. kiedy to dobudowano ambit czyli obejście prezbiterium oraz przegrodę chórową. Święty został pochowany w niewielkim kościele Santa Maria Mater Domini (Św. Marii Matki Pana), przy założonym przez niego w 1229 r niewielkim klasztorze. Podczas budowy bazyliki, kościół ten został niejako włączony w jej strukturę jako Kaplica Ciemnej Madonny (Cappella della Madonna Mora). Cała bazylika nie jest utrzymana w jednolitym stylu architektonicznym. 
 
 Pierwotnie bazylika powstawała jako kościół jednonawowy, podobnie jak Bazylika Św. Franciszka w Asyżu, z prezbiterium w kształcie apsydy, szerokimi transeptami oraz dwoma przęsłami nawy nakrytymi półkolistymi kopułami na wzór Bazyliki Św. Marka w Wenecji Kopułom, których jest osiem, towarzyszą strzeliste wieżyczki - dzwonnice w swoim stylu przypominające tureckie minarety meczetów. To początkowe założenie opierało się na wzorcach romańskich i bizantyjskich. W późniejszym okresie XIII w. dodano już gotyckie w stylu nawy boczne. Pojawiły się też gotyckie łuki, sklepienia oraz boczne kaplice na wzór francuski. Wreszcie, w 1691 r dobudowano barokową Kaplicę Skarbca według projektu Filippo Parodiego, który był uczniem Berniniego. Tak więc w dzisiejszym kształcie bazylika jest mieszanką stylów z różnych epok, tak pod względem architektury, jak i wyposażenia.
Kilka danych o wymiarach bazyliki. Liczy sobie ona 118 m długości. 32,50 m szerokości. a maksymalna wysokość wewnętrzna to 38,50 m. Posąg anioła na kopule w kształcie ściętego stożka pośrodku transeptu stoi na wysokości 72 m. Obwód bazyliki to 306 metrów.

  Ceglany fronton bazyliki z założenia utrzymany jest w stylu romańskim.  Ma 37 m szerokości. i 28 m wysokości. Wyraźnie widać (po dzielonej linii spadku dachu z obu stron), że początkowo miał on być znacznie węższy odpowiednio do jednonawowego korpusu, jednak w momencie dodania naw bocznych fronton został odpowiednio poszerzony i wysunięty do przodu z utrzymaniem jednolitej dekoracji. Podczas tej przebudowy powstały cztery głębokie ostrołukowe gotyckie nisze oraz centralny portal oparty na łuku półkolistym. Nad nimi natomiast przez całą szerokość fasady przebiega elegancki arkadowy balkon, nad którym z kolei pojawiają się dwa biforia oraz gotycka rozeta..
 
.Do wnętrza prowadzi troje drzwi wypełnionych bogato rzeźbionymi połaciami drzwiowymi. Nad drzwiami centralnymi znajduje się dodatkowo półkolisty fresk z monogramem Chrystusa wsparty przez Św. Antoniego i Św. Bernarda. Widoczny obecnie fresk jest kopią oryginału z 1452 r autorstwa Andrea Mantegny (zobaczyć go można w Muzeum Antoniano).  Nad nim znajduje się papieski herb oraz figura Świętego będąca kopią posągu z XIV w. autorstwa francuskiego rzeźbiarza Rinaldino di Gascogna (również we wspomnianym powyżej muzeum). Niewielka sygnaturka jest niejako przedłużeniem fasady...

 Teoretycznie, bazylika powierzona była zakonowi Braci Mniejszych, czyli Franciszkanom, założonemu przez Św. Franciszka w 1209 r (Ordo Fratrum Minorum). W rzeczywistości bazylika nigdy nie była własnością Braci Mniejszych; do 1929 r. pozostawała w posiadaniu gminy Padwa, która zarządzała nią poprzez instytucję Veneranda Arca di Sant'Antonio a Franciszkanie byli jedynie jej użytkownikami. W dniu 11 lutego 1929 r., na mocy Traktatów Laterańskich, majątek przeszedł pod ochronę Stolicy Apostolskiej, ale Veneranda Arca del Santo pozostała aktywna jako organ odpowiedzialny za utrzymanie sanktuarium. Dzięki temu w okresie panowania napoleońskiego kościół został uchroniony przed wywłaszczeniem, bowiem został uznany za własność gminy.      






Drzwi wykonane z brązu są autorstwa Camillo Boito i pochodzą z 1895 r.




Za drzwiami pobrać można broszurę, przeznaczoną dla licznie odwiedzających bazylikę pielgrzymów, pokazującą niejako trasę pielgrzymki przez wnętrze bazyliki oraz klasztor. Niestety, w swojej treści wnosi ona bardzo niewiele wiedzy na temat architektury oraz zgromadzonych we wnętrzu dzieł sztuki... Daje natomiast ogólny ogląd całego kompleksu.


Nam znacznie bardziej pomocny okazał się plan bazyliki w języku włoskim ale bardzo przejrzysty i zrozumiały pobrany ze strony  http://www.artepensieri-bcarion.it/wp-content/uploads/2018/06/5-e1528548892363.jpg ponieważ zaznaczono na nim wszystkie kaplice...


Za wejściem mamy ogólny rzut oka na całość nawy głównej od wejścia po apsydę chóru za ołtarzem głównym.


Pierwsze cenne dzieło sztuki we wnętrzu znajdujemy już na pierwszym filarze po lewej stronie. Obraz ten nosi nazwę Madonna del Pilastro. Jest to zachowany fresk autorstwa Stefano da Ferrara, którego Vasari przedstawiał jako przyjaciela Mantegny. W połowie XIV w. ozdobił on bazylikę, w tym kaplicę świętego freskami, które niestety zostały zniszczone podczas renowacji kaplicy przez Andrea Briosco w roku 1500. Madonna del Pilastro jest jego jedynym dziełem zachowanym w bazylice. 


Idąc dalej lewą nawą boczną dochodzimy do kaplicy - mauzoleum grobowego Świętego Antoniego... 


W tym miejscu należałoby najpierw przybliżyć nieco postać Świętego, który został tu pochowany i upamiętniony. 
Fernando Martins de Bulhões urodził się w Lizbonie w 1195 r i jeszcze zanim osiągnął wiek lat 20 wstąpił do zakonu Kanoników Regularnych św. Augustyna. Do Opactwa Świętego Krzyża w Coimbrze przeniósł się by w spokoju mógc studiować święte księgi i w 1219 otrzymał święcenia kapłańskie. W 1220 r przeniósł się do zakonu franciszkanów gdzie przyjął imię Antoni i rozpoczął studia nad dziełami Św. Franciszka. Podjął działalność misyjną w Maroku, ale ze względu na chorobę zmuszony był powrócić do Europy gdzie rozpoczął pracę w przytułku niedaleko Forli we Włoszech. Następnie wysłano go do Lombardii. Później pracował jako wykładowca na uniwersytetach w Montpellier i Tuluzie. 30 maja 1227 mianowano go prowincjałem obszaru Emilia-Romania, z którego to obowiązku papież zwolnił go w czerwcu 1230 r. Osiadł w klasztorze Świętej Marii w Padwie. Następnego roku ciężko zachorował na puchlinę wodną i zmarł, mając 36 lat 
13 czerwca 1231.Święty Antoni został pochowany w Padwie, w małym kościele Santa Maria Mater Domini, duchowym schronieniu świętego w okresach intensywnej działalności apostolskiej, we wtorek 17 czerwca 1231 r. 
Za życia zwano go młotem na heretyków. Po najkrótszym w historii Kościoła katolickiego procesie kanonizacyjnym został kanonizowany 30 maja 1232 przez papieża Grzegorza IX i ogłoszony świętym w zaledwie 352 dni po śmierci. Jako święty jest patronem osób i rzeczy zaginionych, Lizbony, Padwy, franciszkanów, Antoninek, licznych parafii (około 150 w samej Polsce), kościołów i bractw; dzieci, górników, małżeństw, narzeczonych, położnic, ubogich oraz podróżnych. W ikonografii św. Antoni przedstawiany jest w habicie franciszkańskim; nieraz głosi kazanie, czasami trzyma Dziecię Jezus. Jego atrybutami są: księga, lilia, serce, ogień – symbol gorliwości, bochen chleba, osioł oraz ryba. Najbardziej znanym miejscem kultu świętego w Polsce jest wieś Radecznica gdzie 8 maja 1664 r Święty objawił się niejakiemu Szymonowi Tkaczowi na wzgórzu zwanym Łysą Górą. W miejscu tym wzniesiono obecne sanktuarium oddane w opiekę zakonu bernardynów.

Całość obecnej kaplicy grobowej Św. Antoniego zwanej także Kaplicą Arki najlepiej widać z przeciwległej strony nawy - prawego transeptu ponieważ wypełnia całkowicie lewy transept bazyliki.


Kaplicę wzniesiono w drugiej połowie XVI w. Projekt architektoniczny przypisuje się GM Faconetto natomiast projekt dekoracji Tullio Lombardo. Ściany zdobi dziewięć płaskorzeźb ze scenami z życia i cudów św. Antoniego wykonanych przez różnych artystów. 



Centralnym elementem kaplicy jest ołtarz-grób Świętego Antoniego z płytą z zielonego marmuru z frontu, wykonany przez Tiziano Aspettiego w roku 1594. Po bokach ołtarza umieszczono dwa wspaniałe srebrne kandelabry z XVII w.




Po bokach schodów pamiątki pozostawiane przez pielgrzymów, głównie modlitwy i prośby o pomoc świętego w sprawach osobistych...


Warto też podnieść głowę by poza tym co nisko podziwiać wspaniałe, kapiące wprost złotem, sklepienie kaplicy.


Zaraz za kaplicą Świętego po lewej stronie znajduje się Kaplica Ciemnej Madonny. Jest to wchłonięta przez bazylikę zachowana część dawnego kościoła Santa Maria Mater Domini, ofiarowanego św. Antoniemu w 1229 roku przez biskupa Padwy Iacopo. To tutaj pierwotnie spoczęły doczesne szczątki Świętego w roku 1231 i pozostawały tu do roku 1263. Centralne miejsce w kaplicy zajmuje gotycki ołtarz z majestatyczną figurą Matki Boskiej będącą wspaniałym dziełem francuskiego mistrza: Rinaldino Puydarrieux (lub Gaskonii0 wykonanym w  1396 r. Na ścianach zachowały się różne freski z XIII i XIV wieku.



Z kaplicy Ciemnej Madonny przechodzimy do kaplicy Błogosławionego Łukasza z Padwy. Był on towarzyszem i uczniem Św. Antoniego i to jemu przypisuje się kontynuację jego nauczania oraz inicjatywę wzniesienia bazyliki. 
 Pochodzący z XIII w. ołtarz zawiera w sobie sarkofag z doczesnymi szczątkami błogosławionego Łukasza. Kaplica jest bardzo bogato zdobiona freskami wykonanymi przez Giusto de' Menabuoi, urodzonego we Florencji malarza wczesnego renesansu, który prawdopodobnie był uczniem Giotta. Jego najbardziej znane dzieła znajdują się jednak w Padwie - Pracował w kościele Eremitani, bazylice Świętego Antoniego oraz w baptysterium przy katedrze (o tym dziele w kolejnym wpisie). Na freskach w kaplicy błogosławionego Łukasza przedstawił centralnie Madonnę z Dzieciątkiem w otoczeniu świętych franciszkanów, powyżej Zwiastowanie, symbol Ducha Świętego oraz Chrystusa. Na bocznych ścianach apsydy uwiecznił cuda, które dokonały się za sprawą błogosławionego Łukasza, natomiast pozostałe sceny przedstawiają epizody ze Złotej Legendy,  na łuku umieszczono postacie apostołów. W polach sklepienia przedstawiono czterech Ewangelistów...  




Wróciwszy do głównej części kościoła, trzymamy się nadal lewej strony, podziwiając obejście chóru pokryte malowidłami oraz kolejne kaplice...





W osi kościoła, znajduje się najdalej wysunięta na wschód Kaplica Relikwii lub inaczej Skarbiec. Ta dobudowana w XVII w kaplica (budowę rozpoczęto w 1691 r) zaprojektowana została przez architekta i rzeźbiarza Filippo Parodi. Ten sam artysta wykonał też dekorację figuralną kaplicy. Figury na balustradzie przedstawiają od lewej: św. Franciszka z Asyżu, Wiarę, Pokorę, Pokutę, Miłosierdzie oraz Św. Bonawenturę. Nad centralną wnęką natomiast dominuje św. Antoni w chwale. Trzy wnęki zawierają dziesiątki relikwiarzy, kielichów, dawnych wotów, autografów świętych i innych pamiątek. Relikwiarz centralny, dzieło złotnika R. Cremesiniego z roku 1982 zawiera kość stopy, fragment skóry i włosów świętego Antoiniego zebrane podczas ostatniego badania szczątków świętego rozpoczętego 6 stycznia 1981 r. z okazji 750 rocznicy śmierci Św. Antoniego. W centralnej niszy, w relikwiarzu wykonanym przez złotnika Giuliano da Firenze w 1436 r, zachowany jest nieuszkodzony język św. Antoniego. Nad nim znajduje się relikwiarz podbródka świętego, dzieło paduańskiego artysty z 1350 r. Jeszcze wyżej relikwiarz kryształowego krzyża, dzieło sztuki G. Fabbro z 1437 r. 






W umieszczonej centralnie przeszklonej gablocie znajduje się sutanna Św. Antoniego...




W tym natłoku skarbów łatwo byłoby pominąć relikwiarze związane z osobami o polskich korzeniach. Relikwiarz w kształcie złotego drzewa, którego koronę stanowi kula ziemska z zaznaczonymi na niej państwami zawiera relikwie Jana Pawła II oraz Faustyny Kowalskiej. Do kolekcji dodano go w 2014 r.


Najnowszym dodatkiem do kolekcji podczas naszej wizyty był relikwiarz Św. Leopolda Mandica z 2016 r.


Przy ścianach obejścia chórowego stoją eleganckie konfesjonały...


Po przeciwnej stronie nawy, na przeciw kaplicy mauzoleum Św. Antoniego położona jest kaplica Św. Jakuba (Capella San Giacomo) często nazywana też kaplicą Św. Feliksa (Capella San Felice). 
 Skąd wzięła się ta dwoistość nazwy? Otóż 12 lutego 1372 roku Lombardo della Seta, wybitny humanista i przyjaciel Petrarki, sporządził kontrakt między Bonifacio Lupi i Andriolo de Santi na budowę kaplicy wewnątrz Bazyliki Świętego Antoniego w Padwie. Umowa została sporządzona po mistrzowsku z opisaniem wszelkich detali. Przewidziano w niej wszystkie elementy konstrukcyjne i dekoracje. Termin ukończenia prac budowlanych określono na rok 1376, kiedy to do pracy mieli przystąpić malarze by ozdobić kaplicę freskami. W umowie wyszczególniono wiele osób, które miały wykonać w kaplicy konkretne prace czy też dostarczyć materiały. Ponieważ kaplica powstawała na miejscu istniejącej wcześniej kaplicy św. Michała , zbudowanej w 1292 r. okazało się podczas prac budowlanych, że pod posadzką znajdowały się nagrobki. Za szczególnie ważny uznano jeden z nich oznaczający miejsce pochówku  do Bartolomei degli Scrovegni. Zważywszy, że Bartolomea była siostrą Enrico degli Scrovegni - fundatora opisanej wcześniej kaplicy pokrytej freskami Giotta oraz żoną Marsilio II da Carrara uznano, że kaplica należała wcześniej do jednego z tych znamienitych rodów arystokratycznych (obecnie jej nagrobek znajduje się pod freskiem przedstawiającym Ukrzyżowanie). Przypuszcza się, że Bonifacio Lupi należał do bractwa Zakonu Milicji Św. Jakuba - o niewielkim znaczeniu w Padwie ale potężnego w Hiszpanii, i dedykowanie kaplicy patronowi bractwa mogło niejako służyć podniesieniu jego prestiżu.
 No to pierwsza nazwa wytłumaczona. A skąd druga? 
W 1503 r do kaplicy przeniesiono relikwie papieża Feliksa II. Warto pamiętać kim był Feliks II - był rzymskim biskupem, Arianinem, zmuszonym przez cesarza Konstancjusza by został antypapieżem zastępując zmuszonego do udania się na wygnanie 36 biskupa Rzymu - Liberiusza. Pod imieniem Feliks II sprawował urząd biskupa Rzymu od 356 roku do śmierci 22 listopada 365. Jest jednym z dwóch obok Hipolita antypapieży, którzy zostali ogłoszeni świętymi. Tak więc należało mu się, aby kaplica, w której spoczął nazwana została jego imieniem... 


Kaplica Św. Jakuba jest niezmiernie eleganckim dziełem przełomu późnego gotyku i renesansu. Oddzielona jest od nawy pięcioma ostro zakończonymi łukami, wspartymi na czerwonych kolumnach ze złoconymi kapitelami: ścianę zwróconą do nawy zdobi motyw peltyny z białego i czerwonego marmuru. Nad każdym łukiem znajduje się wnęka ozdobiona figurą świętego - od lewej: św. Marcina, św. Piotra, św. Jakuba, św. Pawła i św. Jana Chrzciciela. Prostokątne wnętrze kaplicy równoległe do nawy, nakryte jest trzema sklepieniami krzyżowymi. Tylna ściana podzielona jest również kolumnami na pięć ostrołukowych wnęk. Pierwsza i piąta wnęka są wnękami grobowymi. W pierwszej znajduje się oparty na lwach sarkofag Guglielmo de Rossi a w piątej oparty na wilkach sarkofag Bonifacio Lupiego - fundatora kaplicy. Ołtarz kaplicy zamówiony został w 1379 r. u francuskiego mistrza Rainaldino. Wszystkie powierzchnie ścian kaplicy pokrywają freski. Sklepienia przedstawiają na błękitnym tle po lewej popiersia Proroków, pośrodku symbole ewangelistów, a po prawej stronie doktorów Kościoła. Dwa łuki dzielące sklepienie pokrywają medaliony z przedstawieniami popiersi proroków i apostołów. Ściany kaplicy podzielone są na dwa poziomy. W górnym znajduje się dziewięć obrazów przedstawiających sceny według Złotej Legendy Św. Jakuba zgodnie z tekstem Jacopo da Varagine, dominikanina i arcybiskupa Genui. W dolnym poziomie trzy centralne wnęki zajmuje scena Ukrzyżowania. Autorstwem fresków dzielą się Altichiero da Zevio, który namalował Historie Św. Jakuba we współpracy z pochodzącym z Bolonii Jacopo Avanzim oraz samodzielnie majestatyczne Ukrzyżowanie między rokiem 1376 a 1379 na zlecenie Bonifacio Lupiego.


W bazylice, poza opisanymi dziełami jest jeszcze cała masa dzieł pięknych i ważnych różnych autorów, jak choćby freski na ścianach obejścia chóru i prezbiterium ale trudno pisać o każdym z tych elementów...



... są przecież jeszcze ambona i liczne ołtarze boczne, są kaplice a w nich sarkofagi, pomniki i płyty nagrobne... Ogarnąć to wszystko podczas jednej wizyty po prostu nie sposób...



W konsekwencji opis wnętrza zakończę kilkoma słowami na temat prezbiterium i ołtarza głównego. Ta część bazyliki oddzielona jest od nawy głównej marmurową balustradą z czterema posągami z brązu autorstwa Tiziano Aspettiego wykonanymi w 1594 r. Ołtarz główny to niejako zbiór dzieł Donatella. Nad wszystkim dominuje wspaniały Krucyfiks z 1449 r, w którym boskie piękno Chrystusa jest humanizowane w pogodnym przyjęciu cierpienia i śmierci. Miejsce centralne poniżej zajmują Madonna z Dzieciątkiem. Po prawej i lewej znajdują się po trzy figury przedstawiające świętych - po prawej Franciszek, Justyna, patronka Padwy oraz Ludwik z Tuluzy (Lodovico d'Angiò) a po lewej Antonii, Daniel i Prosdocim - pierwszy biskup Padwy. Na froncie ołtarza umieszczono cztery płyty z płaskorzeźbami przedstawiającymi sceny z życia Św. Antoniego również autorstwa Donatella.
Po lewej stronie stoi kandelabr z brązu, dzieło Andrei Briosco zwanego il Riccio z 1515 r ze względu na wielkość i kunszt artystyczny uważany za najpiękniejszy świecznik na świecie.
Za ołtarzem prezbiterium przechodzi w chór, który powstał według projektu G. Massariego w XVIII w. Konstrukcja ta zastąpiła zniszczony pożarem chór wyrzeźbiony i inkrustowany przez L. Canozziego w latach 1462-1469.



Jak widać z planu i ze zdjęć, jest w bazylice jeszcze kilka ciekawych kaplic i wiele ciekawych obiektów, ale dla nas na dziś wystarczy. Może przy innej okazji skupimy się na tych elementach, których nie zarejestrowaliśmy tym razem, jak na ten moment musimy wyjść na świeże powietrze i słońce. Nie oznacza to, że opuścimy całkowicie kompleks bazyliki. Po prostu wychodzimy na klasztorne krużganki a dokładniej na Krużganek Magnolii.

  Mała rezydencja, w której zamieszkiwał Św. Antoni podczas swoich lat spędzonych w Padwie z czasem rozrosła się w potężny klasztor, którego zabudowania pełnią różne funkcje. Klasztorne budynki otaczają w sumie pięć dziedzińców i noszą nazwy:  Raj, Nowicjat, Magnolia, Generał, Muzeum (lub Błogosławiony Łukasz) i związane są z funkcją położonych wokół nich budynków. Nowicjat to na przykład miejsce, gdzie zamieszkują młodzi adepci wstępujący do zakonu franciszkanów. Muzeum wiąże się z tym, że w otaczających go budynkach mieszczą się Muzeum Antoniana  i  Muzeum Pobożności Ludowej oraz sławna Biblioteka Antoniana. Dziedziniec Magnolii z kolei bierze swoją nazwę od rosnącego na jego środku majestatycznego drzewa magnolii. Przy dziedzińcu magnolii mieści się sala spowiedzi oraz siedziby redakcji franciszkańskich wydawnictw. 



Na ścianach krużganków zobaczyć można liczne pamiątki z dawnych epok jak sarkofagi czy tablice pamiątkowe.




Z dziedzińców można też zobaczyć bazylikę i jej elementy z innej perspektywy...





Papieska Biblioteka Antoniana powstawała od początku istnienia klasztoru. Inwentaryzacje z lat 1396 oraz 1449 pokazuje, że już w tym czasie składała się z ponad 1000 woluminów. Biblioteka obejmuje także wprost bezcenny zbiór zapisów rozwoju muzyki kościelnej przez wieki. Dziś księgozbiór biblioteki liczy około 90 000 tomów...






Związki bazyliki z muzyką potwierdza niejako pomnik upamiętniający Giuseppe Tartiniego, kompozytora muzyki okresu baroku i utalentowanego skrzypka.




Muzeum Antoniano może poszczycić się wspaniałymi zbiorami sztuki, w tym prac Donatella. Niestety podczas naszej wizyty było zamknięte na sjestę...

 Czasem szczytne intencje autora kiepsko przekładają się na odbiór dzieła... Turaj wygląda to tak, jak gdyby Święty Antoni miał zamiar trzasnąć golaskiem o kamień, na którym stoi...





Po bazylice i klasztorze można byłoby jeszcze długo chodzić i podziwiać, ale na ten raz wystarczy. Wychodzimy na Plac Świętego i idziemy do kolejnych miejsc zaplanowanych na dziś...


Trudno nie zauważyć tablicy poświęconej Świętemu Maksymilianowi Kolbe na Piazetta jego imienia. I nie dziwota, że upamiętniono go tutaj - w końcu był franciszkaninem. A jego wyczyny w Niepokalanowie w zakresie krzewienia antysemityzmu lepiej przemilczeć...


Jest tu jeszcze do zwiedzenia i Oratorium Św. Jerzego z freskami autorstwa Altichiero i Scuola di S., Antonio z freskami Tycjana, ale to już przy okazji kolejnej wizyty w Padwie...


Pozostawiamy za sobą bazylikę i ulicą Błogosławionego Łukasza Belludi idziemy do...


Prato della Valle. Ale o tym i o dalszych odwiedzonych w Padwie miejscach w kolejnym poście...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz