sobota, 16 maja 2020

Mortęgi ocalone

Obecne województwo warmińsko-mazurskie to tereny nie tylko historycznej Warmii i Mazur, ale też i fragmentów diecezji chełmińskiej do której należało miasto Lubawa. Zaledwie 6 km od Lubawy znajdziemy wieś Mortęgi. Znajdujący się tam zespół dworski to kolejny przykład bardzo pomyślnej prywatnej inwestycji w mocno zaniedbany kompleks obiektów historycznych skazanych na upadek. Dzięki zainteresowaniu lokalnego przedsiębiorcy nie tylko uratowano od zniszczenia historyczny obiekt ale też nadano mu bardzo korzystne funkcje obiecujące jego pomyślność na wiele kolejnych lat. Zacznijmy od historii...

Nie wiadomo kiedy pojawiła się na mapie wieś Mortęgi. Możliwe, że istniała jeszcze przed pojawieniem się na ziemiach Prusów wojsk Zakonu Krzyżackiego. Wiadomo natomiast, że kierujący Zakonem Krzyżackim Wielki Mistrz, w latach 1335-1341, Dietrich von Aldenburg nadał dobra w Mortęgach Ludwikowi z Krzykos w 1338 r. W skład dóbr Mortęgi wchodziło w tym czasie 66 łanów czyli prawie 1200 ha gruntów. Przywilej ten potwierdził w 1402 r Biskup Chełmiński Jan Kropidło dla Ludwika z Mortęg i w ten sposób zapoczątkowany został ród Mortęskich. Z kolei  dwudziesty ósmy Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego, w latach 1414 -1422, Michael Küchmeister von Sternberg nadał Mortęgom prawa zgodnie z porządkiem chełmińskim. Wywodzący się z pruskich korzeni Łukasz przesiedlił się do biskupstwa chełmińskiego z terenów Pomezanii.
 Kolejni Mortęscy obejmowali liczące się stanowiska starostów, a nawet wojewodów. Jeden z nich, Melchior Mortęski, starosta pokrzywieński i podkomorzy malborski ożenił się z siostrą biskupa chełmińskiego Piotra Kostki - Elżbietą z Kostków. Ze związku tego urodziła się w Pokrzywnie niedaleko Grudziądza w 1554 r Magdalena Mortęska, późniejsza ksieni zakonu Benedyktynek w Chełmnie, o której więcej nieco dalej...
 Po Mortęskich na lata 1615- 1630 majątek objął ród Żalińskich. Następnie majątek objął Stanisław II Działyński, od 1628, kasztelan chełmiński.
 Od 1667 roku właścicielem Mortęg został Stanisław Narzymski, a po nim majątek przeszedł w ręce niemieckie. Wiadomo, że w latach 1880 - 1945 roku właścicielami Mortęg była rodzina Geigerów. I to za ich czasów powstał neoklasyczny pałac.
  Po przejęciu majątku i parcelacji pałac od 1945  do 1947 r nie był wykorzystywany. W latach 1947 - 1950 przeznaczono go na cele edukacyjne jako siedzibę Uniwersytetu Ludowego po czym trafił do zasobów Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej „Przyszłość” w Mortęgach. Mieściły się w nim biura spółdzielni, przez pewien czas (1950-19600 szkoła podstawowa, a także przedszkole 1977 - 1979). Na fali zmian ustrojowych Spółdzielnia podupadła, a wraz z nią i zespół pałacowo parkowy. I tu pojawiają się przedsiębiorca z Lubawy Jan Szynaka i jego żona Alina właściciele firmy JS PPUHiE Szynaka. W roku 2013 nabyli oni majątek Mortęgi, w którego skład wchodziły między innymi Pałac, Dworek, Oficyna, Spichlerz, Powozownia, Browar, Sala sportowa, Stajnie, Ujeżdżalnia oraz Owczarnia i przystąpili do jego rewitalizacji. W tym celu powołana została Fundacja Mortęska zarejestrowana 22 stycznia 2016 r, której fundatorami są Alina Szynaka i Jan Szynaka. Do celów Fundacji należą między innymi: upowszechnianie ochrony dziedzictwa kulturowego Ziemi Lubawskiej; promocja dziedzictwa kulturowego Ziemi Lubawskiej na terenie Rzeczypospolitej, jak i poza jej granicami; ochrona i rewitalizacja zabytków i pomników przyrody oraz ochrona środowiska naturalnego. No to popatrzmy na niewątpliwy sukces działań Państwa Szynaka...




Sam remont budynku zabytkowego w uzgodnieniach z konserwatorem zabytków to jedno. Wykończenie jego wnętrz i wyposażenie to kolejna sztuka. I tu wyraźnie widać połączenie artystycznego gustu Pani Aliny i doświadczenia zawodowego i wiedzy Pana Jana. No bo któż miałby się lepiej znać na potencjale wykorzystania drewna jak nie jeden z największych w Polsce producentów mebli jakim jest Pan Szynaka. Widać to w doskonałym doborze elementów drewnianych, szczególnie pałacowych parkietów. 














Z tarasu widać znajdującą się za pałacem kaplicę. Ta utrzymana architektonicznie w stylu gotyckim kaplica jest nierozerwalnie związana z najważniejszą postacią wśród dawnych mieszkańców Mortęg, Służebnicą Bożą Matką Magdaleną Mortęską.
Jak wspomniałem wcześniej, urodziła się ona w Pokrzywnie niedaleko Grudziądza w 1554 r jako córka Melchiora Mortęskiego, starosty pokrzywieńskiego i podkomorzego malborskiego i jego żony Elżbiety z Kostków (tych samych, z których wywodził się także św. Stanisław Kostka z Rostkowa). Gdy była dzieckiem, około 1560 r zmarła jej matka i opiekę nad dziewczynką przejęła jej ciotka, osoba niezmiernie religijna. Religijność doprowadziła do tego, że Magdalena złożyła śluby czystości już w wieku 12 lat. Gdy ojciec dowiedział się, że córka rozważa wstąpienie do zakonu benedyktynek  nie był pomysłem zachwycony gdyż zapewne miał inne związane z córką plany. Nic przecież nie umacniało tak pozycji rodu, jak odpowiednie małżeństwo. W związku z tym Magdalena została odesłana do rodzinnego majątku w Mortęgach z zakazem nauki czytania i pisania, co miało uniemożliwić jej wstąpienie do klasztoru. Okazało się, że pisarz dworski świetnie nadał się na nauczyciela, a opieką otoczył krewną biskup Jan Kostka rezydujący w Lubawie - zaledwie 6 km od Mortęg. W 1578 r. opuściła posiadłość pod pretekstem udania się na rekolekcje i wbrew woli rodzica wstąpiła do chełmińskiego klasztoru benedyktynek.
Musiała być bardzo zdolna, a i zapewne pomoc biskupa nie była mała skoro już rok później została przełożoną tego klasztoru czyli kseni (w klasztorze żeńskim odpowiednik opata w klasztorze męskim). Udało jej się pokonać kryzys w jakim znajdował się zakon. Zmodyfikowała reguły św. Benedykta dla zakonu by umożliwić pannom naukę czytania, pisania, rachunków, śpiewu i robót ręcznych. Przejmowała pod swą opiekę klasztory istniejące i fundowała nowe obsadzając je mniszkami z Chełmna. W ten sposób pod jej zarządem znalazły się 22 klasztory w tym w Żarnowcu (dawniej cysterski), Nieświeżu, Lwowie, Poznaniu, Jarosławiu, Sandomierzu, Sierpcu i Grudziądzu. Powołała także seminarium duchowne w Poznaniu, kształcące kapelanów. W 1593 r. uczestniczyła w fundacji kolegium jezuickiego w Toruniu. Zajmowała się też pisarstwem i pozostawiła po sobie dwie prace - komentarz do Pisma Świętego czyli „Nauki duchowne” oraz „Rozmyślania o Męce Pańskiej” - uporządkowaną według reguły benedyktyńskiej refleksję nad męką Chrystusa. Zmieniła też charakter kaplicy w Mortęgach, która była rodową kaplicą grobową. Dzięki jej staraniom w 1581 r w kościele Św Anny w Lubawie powstała kaplicą Mortęskich. W 1619 r. ksieni Magdalena Mortęska przeniosła zwłoki pogrzebanych wcześniej w Mortęgach przodków. Kaplica stała się obiektem praktyk religijnych, a w roku 1630 biskup Zadzik zezwolił na odprawianie w niej mszy świętych w dzień powszedni. Magdalena Mortęska zmarła rok później, 15 lutego 1631 roku. Została pochowana w kościele klasztornym w Chełmnie pod głównym ołtarzem.
W uznaniu jej zasług 18 grudnia 2015 roku Biskup Toruński Andrzej Suski wydał Edykt dotyczący jej procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego. Od tego momentu przysługuje Magdalenie Mortęskiej tytuł Służebnica Boża...






A tak przedstawia się pałac od strony kaplicy...



Jak wspomniałem wcześniej, zespół pałacowy Mortęgi to nie sam pałac ale pochodzące z różnych okresów od XIV do XIX w. obiekty dawniej gospodarskie - dworek, oficyna, spichlerz, powozownia, browar, sala sportowa, stajnie, ujeżdżalnia oraz owczarnia. Część z nich pełni nadal funkcje związane z ich nazwą podnosząc atrakcyjność pobytu w pałacu. Inne przekształcone zostały na obiekty hotelowe i gastronomiczne...









Wszystkie obiekty położone są wokół dużego dziedzińca, na którym znajduje się studnia i altana...




Przy budynkach znajduje się też odrestaurowany pochodzący z XIX w park angielski z ławeczkami, stoliczkami i licznymi rzeźbami...














I na koniec kilka informacji praktycznych. Hotel oferuje pokoje w Pałacu o wystroju wnętrz pałacowych oraz w Dworku, Oficynie i Powozowni o wystroju bardziej nowoczesnym. Hotel oferuje łącznie 50 pokoi i apartamentów. Ceny ocence mieszczą się w granicach od 450 zł za dwuosobowy pokój clasic do 690 zł za apartament. Dostępne na stronie hotelu są też liczne oferty łączone. Hotel bardzo ładnie przygotowuje imprezy specjalne, w szczególności wesela... Dostępne opinie są bardzo pozytywne - szczególnie odnośnie hotelowej gastronomii, ale tu naszej opinii wyrazić nie możemy, bo byliśmy w Mortęgach jedynie służbowo a zdjęcia powstały niejako przy okazji... 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz