środa, 13 lipca 2022

Marina Bay - rejsu część 2

 Wypływamy za granicę strefy spowolnienia na otwarte wody. Dziś prawie nie ma fal więc załoga natychmiast pokazuje, co potrafią silniki naszej łódki. A potrafią wiele.....

 Nas jednak bardziej interesują widoki, jak ten gdzie w słońcu widać główną grupę apartamentowców z fazy I projektu Marina Bay...


Przy pełnej prędkości naszej łodzi tylko moment i płyniemy już wzdłuż zewnętrznej części Palm Jumeirah. Po zewnętrznej stronie tej części Palmy znajduje się ulica dojazdowa do rozmieszczonych tutaj obiektów, a za nią kilka luksusowych hoteli i rezydencji. Tereny zielone, baseny oraz plaża znajdują się po przeciwnej stronie. Pierwszym obiektem, który zwraca naszą uwagę jest W Residences Dubai, w którego skład wchodzi hotel The Palm. Tutaj za noc musimy uszczuplić nasz portfel o kwotę  między 950 a 1200 zł...



Kolejne obiekty to po środku Raffles The Palm Dubai i po lewej Kempinski Hotel & Residences Palm Jumeirah...


Oba hotele to obiekty luksusowe. Noc w Raffles The Palm Dubai to wydatek od około 1400 zł aż do ponad 4000 zł.


Kempinski Hotel & Residences Palm Jumeirah to jeszcze większy wydatek. Tutaj za noc za pokój zapłacić należy od blisko 1700 zł do około 3000 zł - i nie są to ceny za najdroższe apartamenty w tych obiektach. Tylko, że pobyt tutaj to skazanie się na pobyt na miejscu, bo nawet dysponując samochodem dojazd do położonych na lądzie stałym jest uciążliwy i dość czasochłonny.


Kolejny mega kompleks to Harmony Vacation Homes. Tutaj wynająć możemy apartamenty na minimum 5 nocy. Najmniejszy, z 2 sypialniami bez śniadań i po okazyjnej zniżce to blisko 4300 zł. Największy - 248 m2, gdzie do dyspozycji mamy aż 5 sypialni i salon, to wydatek rzędu około 8000 zł za ten okres. W apartamencie jest kuchnia, więc...



No i wreszcie najbardziej ekskluzywny pono, a z pewnością największy i najbardziej znany obiekt na Palm Jumeirah - Atlantis The Palm. Idea leżąca u podstaw hotelu Atlantis nie jest ani nowa ani odkrywcza. Pierwowzorem dla tego obiektu był  hotel Atlantis, Paradise Island w Nassau na Bahamach. Motywem przewodnim dla tego hotelu jest mit o Atlantydzie. Realizację projektu rozpoczęto w 2006 r., a ceremonia otwarcia miała miejsce 24 września 2008 r. Hotelowy budynek liczy sobie 22 piętra oraz jak na standardy Dubaju niewiele, bo zaledwie 93 m wysokości. Część mieszkalna hotelu to dwie wierze - Wschodnia i Zachodnia z bocznymi skrzydłami - mieści łącznie 1548 pokoi. Centralnym elementem jest natomiast most oparty na łuku w kształcie oślego grzbietu, w którym mieści się Royal Bridge Suite [Apartament Most Królewski]. Elementem wyjątkowym są dwa apartamenty podwodne, których przeszklone ściany zapewniają widok na pełną podwodnego życia Ambassador Lagoon. Apartamenty te noszą nazwę Posejdon i Neptun.


Ale Atlantis to nie tylko hotel - to cały kompleks rozrywkowo-rekreacyjny. Dojazd ze stałego lądu możliwy jest albo drogą, która przebiega w części podwodnym tunelem, albo też kolejką monorail.  Na miejscu czekają atrakcje - dostępne dla wszystkich za odpowiednią opłatą -  park wodny Aquaventure, akwarium Lost Chambers, w którym żyje około 65000 najrozmaitszych zwierząt morskich, plaża oraz liczne obiekty gastronomiczne. 


Obiektem wzbudzającym wiele kontrowersji jest Zatoka Delfinów [Dolphin Bay]. W tym sztucznym basenie żyją delfiny butlonose zakupione do Dubaju w 2007 r z Wysp Salomona. Do basenu o powierzchni 45,000 m2 wpuszczono ich 28. Nigdy nie ujawniono ceny, jaką trzeba było zapłacić za ten cenny nabytek. 


Oszczędności nie szły nigdy w parze z koncepcją Hotelu Atlantis. Liczył się efekt i wyjątkowość. Przykładem jest tu otwarcie hotelu, podczas którego w niebo wystrzelono, podczas trwającego 15 minut pokazu, z 716 miejsc około siedem razy więcej fajerwerków niż podczas otwarcia Olimpiady w Pekinie. Miss World z roku 2000 - Priyanka Chopra, otrzymała tytuł "Bogini Atlantis". Po raz pierwszy w kraju arabskim z 60 minutowym koncertem wystąpiła Kylie Minogue, otrzymując za występ drobne 2 miliony GBP. A według źródeł cała impreza otwarcia kosztowała około 15 milionów GBP. Nic więc dziwnego, że nocleg w Atlantydzie kosztuje od około 2500 zł za noc w najtańszych pokojach (choć czasem trafiają się tańsze okazje specjalne) do 7500 zł. Apartamenty to już znacznie wyższy koszt - Prezydencki prawie 17,000 zł,  podwodne Neptun i Posejdon to 25,300 zł a Grand Atlantis Suite to zaledwie 45,000 zł za noc...


Sukces Atlantisu spowodował, że po przeciwnej stronie parku wodnego powstaje kolejny super hotel - The Royal Atlantis Resort & Residences. Skala niesamowita, architektura futurystyczna, plany nie z tej ziemi. Realizację rozpoczęto w 2015 r., a ukończenie planowane jest w roku 2022 chociaż pewien poślizg jest wręcz oczekiwany. Inwestorem jest Kerzner International - firma, która do 2012 r była 50% udziałowcem w hotelu Atlantis i nadal jest jego operatorem. Budynek ma mieć 193 m wysokości podzielone na 43 piętra. Obiekt ma mieścić 1,026 jednostek mieszkalnych w tym  795 pokoje hotelowe w skrzydle resortowym oraz 231 apartamentów w skrzydle rezydencjalnym. 


Część hotelowa i część mieszkalna połączone są "mostem spa" na którym na wysokości 100 m znajduje się 90 metrowy basen infinity dostępny dla gości hotelowych i rezydentów. W skrzydle rezydencjalnym znajdować się będzie 65 basenów zewnętrznych przy apartamentach. Ponieważ goście i mieszkańcy będą mieli do dyspozycji obiekty obu Atlantisów, będą mogli korzystać w sumie z ponad 90 basenów oraz prywatnej plaży o długości 2 km, 45 restauracji i barów, klubu plażowego oraz klubu nocnego. Natomiast wśród 17 restauracji i barów w resorcie goście będą mieć do dyspozycji restauracje prowadzone przez najbardziej uznanych szefów kuchni: Dinner - Heston Blumenthal, Jaleo - José André, Milos - Costas Spiliadis, La Mar - Gastón Acurio, Hakkasan, czy wreszcie Ariana’s Kitchen prowadzoną przez Ariana Bundy. Nie zabraknie też miejsc parkingowych, które przewidziano dla  1,500 samochodów.


Koszt budowy kompleksu Royal Atlantis Resort & Residences szacowany jest na 1.4 miliarda dolarów. A ceny? No cóż, rozrzut jest duży, przy czym inwestorzy zastrzegli pewne ograniczenia w celu utrudnienia spekulacji apartamentami na rynku wtórnym - zakupiony apartament można odsprzedać dopiero po opłaceniu 60% ceny jego zakupu. Obecnie kupić można między innymi apartament z 2 sypialniami za AED 12,900,000, penthouse za AED 180,000,000, willę za AED 38,028,900 czy apartament z 4 miejscami sypialnymi za AED 44,260,000. Najmniejszy i najtańszy dostępny obecnie do kupna apartament z zaledwie 2 łóżkami  to koszt AED 6,995,000...


Płyniemy dalej ku kolejnemu wyjątkowemu obiektowi mijając po drodze nieco biedniejszy obiekt - Al Osaimi Beach Resort & Spa, należący do spółki inwestycyjnej z Kuwejtu.


A przed nami nasz kolejny cel - sławny hotel Burj Al Arab a zaraz obok niego kolejna gwiazda Jumeirah Beach Hotel. Oba te hotele tworzą wspólny kompleks.


Burj Al Arab, czyli Wieża Arabów, jest sam w sobie pewną legendą w świecie hotelarstwa. Budowę, według projektu Toma Wrighta z biura WKK Architects, zrealizowano w latach 1994 - 1999. Na gruncie "z odzysku" po dawnej Chicago Beach. 280 m od brzegu powstał budynek w kształcie żagla o wysokości architektonicznej 321 m. Posadowienie tak dużej budowli na sztucznej wyspie wymagało osadzenia jej fundamentów na 230 palach wwiercanych w grunt na głębokość 40 m. W sumie posiada 60 pięter z czego 3 znajdują się pod powierzchnią gruntu. We wnętrzu, poza pomieszczeniami wspólnymi zaprojektowano 202 apartamenty. Najwyższe piętro mieszkalne znajduje się 197.5 m nad poziomem gruntu. 


Wyjątkowość tego hotelu to nie tylko jego konstrukcja. Wyposażenie każdego apartamentu zostało albo specjalnie dla niego zaprojektowane, albo też wybrane i jest wyjątkowe. W najdroższych apartamentach elementy wyposażenia są złocone. Gość wynajmujący apartament - od najmniejszego o powierzchni "tylko" 169 m², po największy - 780 m² ma do dyspozycji 24/7 kamerdynera i w zależności od życzeń prywatnego kucharza, kierowcę, samochód... Jeżeli nie życzy sobie prywatnego kucharza, może otrzymywać przygotowane przez restaurację posiłki w określonych przez gościa godzinach, przez całą dobę według podanego przez gościa menu. Oczywiście znajdujące się na wysokości 59 piętra, 210 m nad ziemią, lądowisko dla helikopterów ułatwia komunikację ze światem zewnętrznym...


Gość hotelu ma też do dyspozycji sześć restauracji, w tym widokową Al Muntaha położoną 200 m nad poziomem Zatoki Perskiej oraz podwodną Al Mahara o przezroczystych ścianach ze szkła akrylowego o grubości 18 cm zanurzoną w akwarium wypełnionym około 990,000 litrów wody morskiej, w którym mieści się autentyczna żywa rafa koralowa. O innych udogodnieniach nie wspomnę. I nic dziwnego, że przy stosunku ilościowym personelu obsługi do liczby gości na poziomie 6 do 1 za Apartament Królewski trzeba zapłacić 24,000 USD za noc. Nie dziwi też, że hotel ten określa się jako jedyny na świecie hotel sześciogwiazdkowy, a według niektórych dziennikarzy nawet siedmiogwiazdkowy.


Burj Al Arab nie jest osamotniony w tej lokalizacji. Obok, ale już na stałym lądzie znajduje się, należący do tego samego kompleksu hotelowego, przypominający kształtem wielką falę Jumeirah Beach Hotel. Tutaj możemy zatrzymać się na 1 noc odchudzając nasz portfel już o jakieś 1500 - 2000 zł.


Całość projektu zagospodarowania dawnej Chicago a obecnie Jumeirah Beach nie kończy się na tych już funkcjonujących obiektach. Obok powstaje kolejny, który ma kształtem przypominać statek, o roboczej nazwie Marsa Al Arab.  



Koniec postoju. Płyniemy dalej tym razem wpływając na wewnętrzne wody Palm Jumeirah...


Podziwiamy z szerszej perspektywy widziane wcześniej obiekty...




Nasz opiekun zwraca nam uwagę na szczególną wyspę położoną w kompleksie Palm Jumeirah - Princess Island. Jest to wyspa, bez jakiegokolwiek połączenia ze stałym lądem czy też elementami Palmy. Położona jest między zewnętrznym pierścieniem Palmy a plażą, przy której znajduje się jeden z pałaców władcy Dubaju Szejka Mohammeda bin Rashida Al Maktouma. I jest jego prywatną własnością.



Według informacji od naszego przewodnika, wyspa powstała jako prezent ślubny dla drugiej żony Szejka, Księżniczki Hayi bint Hussein, córki pierwszego Króla Jordanii Husseina i przyrodniej siostry obecnego króla Jordanii Abdullaha II. (O jej ucieczce od męża, walce o dzieci, rozwodzie i ochronie w Zjednoczonym Królestwie napisano wiele, więc nie będę się o tym rozpisywał.)


I tak po głębszym zastanowieniu nadal nie mogę się zdecydować, czy wyspę i znajdujące się na niej królewskie rezydencje należy interpretować jako miejsce zasłużonego wypoczynku najbliższych członków rodziny władcy czy też jako luksusowe więzienie typu Alcatraz dla księżniczek i książąt w razie nieposłuszeństwa... 




Mijamy kolejne luksusowe hotele na Palmie - tym razem Rixos The Palm. Tu cena pokoju to około 2000 zł za noc. 



Nad dachami prywatnych willi przy plaży góruje widziany wcześniej Royal Atlantis Resort & Residences.



Wewnętrzne wody Palmy zwiedzać można różnymi rodzajami łodzi - trochę mniejszymi lub trochę większymi...


Pojawia się też wieżowiec, który jest naszym kolejnym celem i tematem do kolejnego wpisu - The Palm Tower, ze szczytu którego spojrzymy na Palmę z góry...




Tym razem w tle Atlantis...






I tak znaleźliśmy się u podstawy Palmy, gdzie uwagę przykuwają kolejne ciekawe obiekty architektury. Pierwszym z nich jest One at Palm Jumeirah - należący do grupy Dorchester Collection, w której skład wchodzi 9 luksusowych hoteli w Londynie, Askot, Mediolanie, Rzymie czy Los Angeles. 



Obok niego uwagę zwraca kolejny nowoczesny obiekt, występujący zresztą w ofercie polskich biur podróży - FIVE Palm Jumeirah.





W porcie po przeciwnej stronie stoi taki sobie jachcik, którego wielkość widać dopiero po bliższym przyjrzeniu się fotografii.


Dalej widać kolejne rezydencje wybudowane wzdłuż Palm West Beach czyli plaży zachodniej na Palmie.









Na kolejnych liściach Palmy mieszczą się prywatne wille, które lepiej zobaczymy z góry w kolejnym wpisie...



Kolejne luksusowe hotele - Jumeirah Zabeel Saray i dalej OYO 603 Home Taj Grandeur 2br.



Jesteśmy już coraz bliżej powrotu na wewnętrzne wody Dubai Marina, ale najpierw kilka widoków od strony morza... Najpierw grupa najstarszych obiektów, od której zaczęło się zagospodarowywanie tego obszaru, w tym sześć obiektów wskazanych w poprzednim wpisie...



Po tej stronie wyspy, która powstała przez utworzenia Dubai Marina znajduje się publiczna plaża Marina Beach. Piaszczysta plaża, na którą wstęp jest bezpłatny powiązana jest z kompleksem siedemdziesięciu restauracji, barów i sklepów oraz obiektów rozrywkowych. Dla przyjeżdżających po słońce i wodę przewidziano kilka wielopoziomowych parkingów.


Natomiast w tle plaży znajduje się kompleks JBR czyli Jumeirah Beach Residence. Tutaj na powierzchni 2 kilometrów kwadratowych wzniesiono największy na świecie budowany jednocześnie kompleks mieszkalno-hotelowy, na który składa się 40 wieżowców - 35 mieszkalnych i  5 hoteli, w tym Hilton, Sofitel czy Rotana. W kompleksie mieszkalnym znajduje się 6,917 apartamentów o powierzchni od 84 m2 jako studio aż po największe typu penthouses o powierzchni 511 m2. Projekt zrealizowano w latach 2002 - 2007 i kosztował on drobne 6 miliardów AED. Zrealizowane tu obiekty dają możliwość zamieszkania dla około 15,000 rezydentów i gości hotelowych. 




No i jesteśmy już znowu w kanale Mariny...


Jednym ze sposobów zwiedzania tych okolic jest wycieczka na skuterze wodnym, oczywiście z przewodnikiem-opiekunem.









Dla ułatwienia przemieszczanie się pomiędzy obiektami, na dość rozległym jednak terenie Mariny, w dniu 11 listopada 2014 do obsługi mieszkańców Dubai Marina oraz Jumeirah Beach Residence uruchomiono tramwaj początkowo noszący nazwę Al Sufouh Tramway zmienioną później na Dubai Tramway. Obecnie linia ta liczy sobie 14.5 km i na tym odcinku obsługuje 11 przystanków. Tramwaj łączy się z dwoma stacjami czerwonej linii metra -  Jumeirah Lakes Towers i DAMAC Properties oraz z linią monorail przez Palm Jumeirah przy wjeździe na Palmę od strony Sufouh Road. 
Tramwaj zasilany jest oddolnie, więc nie potrzebuje sieci zasilającej zawieszonej nad trasą. Obsługę pasażerów zapewniają składy Alstom Citadis 402 produkowane w La Rochelle we Francji. Każdy skład mieści do 402 pasażerów. Opłata za przejazd przy korzystaniu z karty NOL wynosi 3 AED zaś jednorazowy "czerwony" bilet kosztuje 4 AED niezależnie od ilości przejechanych stacji. Tramwaj kursuje w godzinach od 06:30 do 01:00 za wyjątkiem świętego dnia piątku kiedy to rozpoczyna kursowanie o godzinie 09:00. 






Nasz rejs dobiegł końca. Było to półtorej godziny przyjemności i świetnych widoków. Teraz już tylko spacer do Dubai Marina Mall żeby złapać taksówkę.











Na koniec jeszcze film z tej naszej wycieczki...




Dopiero południe i nasz kolejny przystanek na dziś to Nakheel Mall i The View at The Palm - ale to już w kolejnym artykule...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz