poniedziałek, 31 lipca 2023

Korfu - Roda Beach Resort & Spa - hotel

 Hotel Roda Beach Resort & Spa położony jest mniej więcej 2 km od głównego skrzyżowania dróg w miejscowości Roda i wcale nie jest łatwo do niego trafić. Z jednej strony brak oznakowania, z drugiej droga dość kiepskiej jakości niejako nie wskazuje, że dojedziemy nią do dużego kompleksu hotelowego. Kierunek najpierw w stronę parkingu przy plaży a następnie w lewo, przez wąski mostek i dalej pod górę aż do bramy prowadzącej na teren hotelu.

Na bramie stoi strażnik, który pyta o cel wjazdu. Dalej już tylko kilkaset metrów opadającą stromo w dół aleją wśród zieleni i pomiędzy kolejnymi budynkami hotelu. Teren hotelu to ponad 10 ha parku, kilkanaście budynków, baseny, korty tenisowe, plaża, amfiteatr, centrum sportów wodnych spa i obiekty gastronomiczne. Można powiedzieć, że w szczycie obłożenia hotel może być mocno zatłoczony gdyż dysponuje aż  368 pokojami. My mieliśmy to szczęście, pod pewnymi względami, że jak dowiedzieliśmy się w recepcji, przyjechaliśmy tu w pierwszym dniu od otwarcia po covidowej blokadzie. W konsekwencji nie wszystko jeszcze działało i podczas naszego pobytu część obiektów była zamknięta a inne w kolejnych dniach otwierały się. 

Otrzymujemy pokój w budynku głównym położonym po przeciwnej stronie parkingu od budynku recepcyjnego i restauracyjnego. No i oczywiście otrzymaliśmy broszurę z planem hotelu i listą możliwych atrakcji i usług, z zastrzeżeniem, że nie wszystko jeszcze funkcjonuje...



Tak oto przedstawia się nasz pokój: można powiedzieć, że praktycznie składa się on z czterech części, z których pierwszą jest sypialnia, oddzielonej od sypialni części wypoczynkowej z kanapami po bokach, balkonu z widokiem na hotelowy park i morze oraz łazienki.


Część sypialna jest przyzwoitej wielkości. Większość przestrzeni zajmuje podwójne łóżko, które niestety składa się z dwóch całkowicie osobnych części i dwóch materacy, co sprawia, że niepołączone ze sobą trwale połowy łóżka po prostu rozjeżdżają się... A przy łóżku są dwie nocne szafki z lampkami nocnymi.


W tej części znajduje się też całkiem spora szafa z sejfem w środku. Na przeciw łóżka mamy biurko z krzesłem i lustrem oraz szafkę stanowiącą obudowę lodówki, na której stoi dość niewielki telewizor. Miłe jest to, że na wyposażeniu pokoju znajdują się przygotowane na łóżku płaszcze kąpielowe...



Drobnym minusem części sypialnej jest to, że nie ma ona bezpośrednio okna i przez cały dzień konieczne jest korzystanie ze sztucznego oświetlenia. Za to WIFI działa bardzo przyzwoicie...


Część wypoczynkowa oddzielona od sypialni drzwiami i szkloną przegrodą to praktycznie dwie kanapy - łóżka, co powoduje, że pokój mógłby być czteroosobowy typu dwoje dorosłych i dwoje dzieci.



A taki mieliśmy widok z balkonu wyposażonego w stolik i dwa krzesełka...



No i wreszcie łazienka z ubikacją wyposażona w umywalkę, suszarkę do włosów i niezbyt dużą wannę z prysznicem. Oczywiście codziennie uzupełniane były kosmetyki...



Po krótkim odpoczynku idziemy na "obchód" hotelu zobaczyć jak wyglądają jego inne budynki. Budynek, w którym mieści się nasz pokój wygląda z dołu tak.



Tu na drugim piętrze znajduje się nasz pokój...



Poniżej budynku w którym mieści się recepcja i restauracja znajduje się spory basen otoczony wianuszkiem parasoli i leżaków oraz kilka "pomocniczych" lokali gastronomicznych.


W budynku, którego fasada przypomina fasadę kościoła mieści się spa a obok kids club (podczas naszego pobytu jeszcze nie działał).






Basen podzielony jest na dwie części z których jedna przeznaczona jest teoretycznie dla dorosłych, a druga, bliżej kids club ma część płytszą i brodzik dla dzieci...


Podczas naszego pobytu, gdy hotel był praktycznie prawie pusty nie było problemu z brakiem leżaków przy basenie. Natomiast obawiam się, że w przypadku pełnego obłożenia mogłoby się okazać, że od rana trwałby wyścig po leżak...


Przy części basenu przeznaczonej dla dzieci znajduje się niewielki park wodny ze zjeżdżalnią...







Basen na dwie części dzieli kładka, którą prowadzi najkrótsza droga z budynku głównego na plażę i do restauracji tematycznych położonych nad brzegiem morza...



Centralnym elementem rozdzielającej baseny kładki jest "rondo" z sagowcem w centrum...



Do plaży prowadzi utwardzona droga przez park między amfiteatrem, w którym podczas naszego pobytu nic się jeszcze nie działo a kolejnymi budynkami hotelowymi, gdzie trwały jeszcze przygotowania do ich otwarcia po covidowym przestoju.








Plaża otwiera się w kierunku wschodnim i oferuje ładny widok, łagodne zejście do wody, niewielkie molo oraz piasek, któremu daleko do pięknych piasków Karaibów czy Azji a nawet wybrzeża Bałtyku...






Plaża zasadniczo również dzieli się na dwie części. W prawo od głównego wejścia jest szersza i tu leżaki ustawione są w kilku rzędach. Natomiast plaża po lewej od wejścia jest wąska i tutaj mieści się jedynie jeden rząd, miejscami dwa rzędy parasoli z leżakami. 




Ta część plaży jest bardziej piaszczysto-żwirowa...



Z tej strony plaży wieczorem pięknie prezentuje się zachód słońca...




Do centralnej części hotelu można z plaży wrócić po trawie między budynkami hotelowymi w których, podobno, znajdują się pokoje o nieco wyższym standardzie...









Jeden z tych budynków posiada własny basen...


Gdy miniemy parking za główną drogą prowadzącą do bramy znajduje się kolejna część hotelu. 



Po drugiej stronie drogi prowadzącej od bramy do recepcji rozlokowane są budynki piętrowe, których pokoje położone na parterze mają swoje prywatne całkiem spore baseny. Tutaj balkony wychodzą głównie na południe.  








W tej części hotelu znajduje się też kolejny wspólny basen dla tu zakwaterowanych...




Generalnie hotel prezentuje się bardzo ładnie i w dzień i w nocy...





Ogólnie oceniając hotel wystawilibyśmy mu na podstawie naszych doświadczeń, które jednak nie były pełne ze względu na nieznaczne obłożenie, pozytywną opinię. Hotel dobrze utrzymany, czysty, widać dbałość o dobre wrażenie. I może pięciu gwiazdek byśmy mu nie przyznali, to z pewnością zasługuje na solidne 4*. Hotel doskonały dla gości, którzy albo poza hotel się nie ruszają i pobyt spędzają na plaży lub przy basenie, dla osób, które polegają na ofercie biur w zakresie wycieczek lokalnych lub osób, które wypożyczyły własny pojazd (w hotelu jest też biuro wypożyczalni samochodów, ale ceny są tu znacznie wyższe niż w wypożyczalniach "na mieście") i decydują się na samodzielne zwiedzanie.
Wprawdzie dwa razy dziennie kursuje autobus między hotelem i stolicą wyspy, ale nie załatwia to sprawy, gdy chcielibyśmy sami organizować sobie lokalne wycieczki, a nie chcemy lub nie możemy wypożyczyć samochodu.
Spacer do najbliższego miasteczka - Roda to około 2 km. A tam można zrobić zakupy, wypożyczyć pojazd, iść do kawiarni czy restauracji lub zabawić się w klubie. Tylko czy po klubowym wieczorze chcielibyśmy takiego spaceru (głównie pod górkę)?

A na koniec jeszcze film z "obchodu" terenu hotelu Roda Beach...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz