poniedziałek, 24 czerwca 2024

Z Kinpun na zwiedzanie Bago (Pegu)

 Nasz autobus do Bago odjeżdża o 9 rano, więc w drodze na śniadanie możemy jeszcze rozejrzeć się po hotelu...













Hotelowa restauracja bardzo elegancka, doskonała obsługa i bardzo godziwe śniadanie... 




A po śniadaniu na dworzec autobusowy hotelowym tuk-tukiem.. Nasz autobus już czeka, ale mamy jeszcze parę minut by zerknąć na miejscowy targ, z którego autobus odjeżdża...



Targ, jak targ, ani wielki ani mały, ale parę ciekawostek jest...

Ktoś chętny na prażone świerszcze?




A może zamiast chipsów suszone rybie skórki?


Tradycyjne chipsy też są... I prażony ryż też...


Do Bago droga nie jest daleka bo to zaledwie 60 km a autobus wygodny...


Żeby było weselej, całą drogę umila nam drące się na cały regulator wideo...



Po dojechaniu do Bago najważniejsze to dojechać do hotelu Amara Gold, gdyż tam możemy zostawić bagaże. Okazuje się, że jesteśmy w Myanmar w okresie poprzedzającym Święto Wody i niestety o biletach na jakikolwiek środek transportu nie ma co marzyć. A ponieważ dalej jedziemy nad jezioro Inle zamówiliśmy na noc transfer samochodem. I właśnie spotkanie z naszym kierowcą mamy w tym hotelu (ale dopiero o 19:00). Mamy więc cały dzień na zwiedzanie zabytków Bago. Potrzebujemy tylko tuk-tuka, co dość szybko, ale niezbyt korzystnie udaje się załatwić. No ale cóż, w podróży bywa różnie...

Bago to historycznie bardzo ważne miasto, które niejako łączy w sobie dwa miasta historyczne z ciekawymi zabytkami oraz miasto współczesne zamieszkiwane przez blisko 200,000 mieszkańców nad rzeką Bago.

Pierwsze miasto założył tu przybyły z Thaton Król Thamala w 825 r. nazywając je Ussa. Dynastia Tamala władała tym miejscem do 1057 roku.  Przez kolejne blisko 200 lat niewiele wiadomo o tym, co działo się na terenach Bago, chociaż wiadomo, że miasto funkcjonowało i prowadziło handel. Prawdopodobnie podporządkowane było Cesarstwu Chola z południowych Indii. Według źródeł chińskich, król Jayavarman VII dodał Pegu do terytorium Imperium Khmerów w 1195 r.. Nowe wieści pojawiają się gdy Król Banya U przeniósł  w roku 1369 stolicę mońskiego królestwa Hanthawaddy do Bago i założył tam nowe miasto o nazwie Hanthawaddy. Miastem tym władało kolejnych 11 królów z jego dynastii. W tym czasie miała miejsce Wojna Czterdziestoletnia między Bago a królestwem Ava tocząca się w dwóch fazach w latach  1385 do 1391 i 1401 do 1424 i zakończyła pokojem, gdy młody następca tronu Bago książę Binnya Ran I oddał swoją starszą siostrę Shin Sawbu za żonę nowemu królowi Ava - Thihathu. Shin Sawbu wychodząc za mąż za Thihathu liczyła sobie 29 lat, była już wdową i posiadała syna oraz dwie córki. Małżeństwo nie trwało długo, gdyż król zginął podczas jednej z wypraw wojennych w 1425 r. Shin Sawbu  pozostała w Ava jeszcze przez kolejne 4 lata by w roku 1429 w wieku 35 lat uciec przy pomocy mnichów z plemienia Mon do Bago. Tu była regentką oraz królową do 1460 r kiedy to abdykowała i przeniosła się do Dagon (dziś Rangunu) by resztę życia spędzić przy Pagodzie Szwedagon. Królestwo Bago przetrwało do 1538 lub 1539 roku gdy za czasów króla Takayutpi, wojska birmańskiej dynastii Taungngu zdobyły miasto kładąc kres królestwu Hanthawaddy. I choć udało się odzyskać królestwo Bago w 1550 r. w roku 1552 najeźdźcy ponownie zajęli miasto tym razem na dłużej. Czyniąc Bago swoją stolicą król Bayinnaung w 1553 r. zlecił budowę pałacu królewskiego Kanbawzathadi. Pałac zbyt długo nie funkcjonował, gdyż już w roku 1565 miasto i pałac zostały spalone. Odbudowany po rebelii pałac Kanbawzathadi został oficjalnie otwarty 16 marca 1568 r. Doczekał zaledwie do 1599 r kiedy to Bago zajęły wojska Taungngu, Arakanu oraz portugalskich najemników pod wodzą Felipe de Brito e Nicote. Wtedy pałac został został splądrowany i spłonął prawie doszczętnie. I przez wieki pozostały po nim jedynie opuszczone fundamenty zbadane podczas prac archeologicznych.  

Tradycja i historia mają jednak ważne znaczenie dla narodowej tożsamości i historii. I tak w roku 1990 władze Myanmar przystąpiły do rekonstrukcji pałacu, na podstawie dokumentacji archeologicznej oraz zachowanych szkiców, rysunków i opisów oraz fragmentów zachowanych i odnalezionych na terenie spalonego pałacu. Prace ukończono w 1992 r i taki stan tego miejsca możemy podziwiać obecnie.




Pałac Kanbawzathadi nazywany jest też Złotym Pałacem. I nazwa ta nie dziwi gdyż już od wejścia widać, że złota tu nie żałowano... Aby zwiedzać ten pałac oraz inne zabytki Bago należy wykupić bilet turystyczny za 10000 kyat obejmujący wszystkie historyczne obiekty w mieście... 



Jeszcze dwa słowa o oryginalnym planie króla Bayinnaunga. 
Według stworzonego przez niego projektu królewski pałac był centralnym obiektem otoczonego murami miasta Hanthawadi. Kompleks ten zajmował w mieście około 28 ha. Nowa stolica została wybudowana na planie kwadratu o boku dł. 2,4  km i otoczona fosą, z pływającymi w niej krokodylami, oraz grubym ceglanym murem. Miała 20 bram, z których każda otrzymała nazwę odpowiadającą siedzibie wasala, który ją wybudował  (plan z portalu Wikipedia - Plik: Plan of Bago 1568.png).


Pałac zbudowany był z drewna tekowego. Tego budulca nie brakowało w lasach wokół Bago. Drewniane elementy części budynków pałacu pokryte były warstwą złota... Dodatkowo, na podstawach kolumn umieszczone były napisy wskazujące darczyńców indywidualnych kolumn i teksty w języku Mon. 
Podczas prac wykopaliskowych wydobyto fragmenty kilkuset takich filarów a możliwe do odczytania teksty odtworzono też na współczesnych kolumnach podczas rekonstrukcji.....
Zwiedzanie zaczynamy od kompleksu Wielkiej Sali Audiencyjnej. Dochodzimy tam przez skrzydło boczne budynku ze złoconym belkowanym stropem w części centralnej z ozdobnymi kasetonami. Konstrukcja ta wsparta jest na złoconych kolumnach. Już te pomieszczenia robią wrażenie...



W taki sposób prezentowane są oryginalne elementy z XVI w. 





Do właściwej Sali Audiencyjnej prowadzą przeszklone drzwi. 


Tron w Wielkiej Sali Audiencyjnej nazywany jest Tronem Lwim - Sihasana - gdyż wspiera się na rzeźbionych postaciach lwów. Jest najwyższy i najbardziej dekoracyjny z ośmiu, jakie istniały w pałacu.




W sali znajdują się też dwie ciekawe tablice - pierwsza poświęcona historii życia króla Bayinnaung Kyawhtin Nawrahta a druga wybitnym zdolnościom tego króla.



Centralnym elementem tronu są bardzo bogato zdobione ażurowe drzwi we wspaniałym obramowaniu.. Wszystko pięknie, tylko gdzie jest tron, na którym władca siedział? Jakiś fotel, krzesło, obite jedwabiami siedzisko? Brak też jest jakichkolwiek schodów umożliwiających wejście na podwyższoną platformę tronu. Brak, bo władca "wjeżdżał" tu przez te właśnie drzwi z "zaplecza", które pokażę za chwilę...




Po bokach tronu wystawione są utensylia związane z postacią władcy.






Przez znajdujące się w ścianie drzwi przechodzimy do mniejszego pomieszczenia stanowiącego zaplecze sali audiencyjnej. To tutaj władca przygotowywał się do "wielkiego wejścia"...












Przez salę audiencyjną wracamy do pomieszczeń znajdujących się przed nią. Tutaj wystawiony jest model królewskiej karety.





Teraz możemy wyjść na zewnątrz i przyjrzeć się budowli Wielkiej Sali Audiencyjnej od tyłu.











Obchodzimy budowlę i wracamy do wnętrza.




A we wnętrzu dalsze zbiory odkrytych elementów oryginalnego pałacu...



Trzeba przyznać, że praca wykonana przy odtworzeniu Wielkiej Sali Audiencyjnej robi wrażenie.



Opuszczamy Wielką Salę Audiencyjną pałacu Kanbawzathadi  i kierujemy się do kolejnych obiektów na terenie dawnego kompleksu pałacowego. Ale o tym w kolejnym wpisie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz