Po godziwym śniadaniu ruszamy na zwiedzanie Samarkandy. W zwiedzaniu miasta i dotarciu do najważniejszych miejsc niezmiernie pomocne są rozstawione w bardzo wielu miejscach takie plany miasta ze wskazówkami dojścia do znajdujących się w pobliżu, i nie tylko ciekawych obiektów. Warto zwrócić uwagę na kod QR w prawym dolnym rogu - po jego zeskanowaniu turysta uzyskuje dostęp do elektronicznej mapy miasta oraz informacji o transporcie miejskim.
Około 1600 m spaceru ulicą Bustonsaroy i dochodzimy do pięknie zadrzewionego Bulwaru Uniwersyteckiego, przy którym za drzewami widzimy bryłę luksusowego Hotelu Mövenpick.
Patrząc w przeciwnym kierunku widać budynek Regionalnego Teatru Muzyki i Dramatu im. Hamida Alimdzhana.
Natomiast na środku ronda siedzi dumnie na tronie najznamienitsza postać związana z historią Uzbekistanu, a przede wszystkim Samarkandy, władca co do którego komunistyczne władze podejmowały wszelkie możliwe starania, aby wymazać go z pamięci Uzbeków - Amir Timur w historiografii europejskiej znany pod imieniem Tamerlan.
Tamerlan przewija się we wcześniejszych wpisach na naszym blogu, gdy rozpoczynaliśmy naszą relację wizytą pod jego pomnikiem konnym w Taszkencie. Przypomnę więc tutaj tylko, że Tamerlan znany też jako Timur Chromy czy też Timur Kulawy to wódz mongolskiego plemienia Barłasów, założyciel dynastii Timurydów, panujący w latach 1370–1405, zdobywca większości Azji Środkowej, Iranu, Iraku i Zakaukazia. Uważany jest za wojskowego geniusza i doskonałego taktyka, który potrafił zaskarbić sobie lojalność plemion nomadów. Opisywany jest jako wybitnie inteligentny tak intuicyjnie, jak i intelektualnie. Mówi się też, że był oportunistą wykorzystującym swoje mongolsko-tureckie pochodzenie opierając swoje rządy raz na religijnym przesłaniu islamu a innym razem na prawie i tradycji Imperium Mongołów dla osiągnięcia celów wojskowych i celów politycznych w kraju. Samemu będąc słabo wykształconym otaczał szacunkiem i opieką ludzi nauki i sztuki. Bezsprzecznie władcą wielkim był...
Ciekawostką jest to, że tak wielki historyczny władca ma w Uzbekistanie tylko trzy pomniki - w Samarkandzie ,Shakhrisabz oraz Taszkencie a każdy z tych pomników jest inny. W Samarkandzie mamy siedzącego na tronie władcę, w Taszkencie wodza - wojownika na koniu natomiast w Shakhrisabz posąg Tamerlana stoi na piedestale.
Za plecami Tamerlana znajduje się nowy budynek należący do kompleksu uniwersyteckiego.
Wystarczy przejść przez ulicę i jesteśmy już w Parku Haji Muin Shukrulla nazwanego tak dla upamiętnienia jego zasług dla kultury uzbeckiej. Trafiamy tam na marmurowy pomniczek upamiętniający wpisanie starej Samarkandy na listę Dziedzictwa UNESCO 13 grudnia 2001 roku.
Wystarczy teraz podnieść wzrok nad tablicę pamiątkową by zobaczyć pierwsze obiekty historycznej części Samarkandy. Pierwszym z obiektów historycznych jest Mauzoleum Rukhabad należące do kompleksu budowli o tej samej nazwie, na który składa się to mauzoleum, medresa i meczet.
Mauzoleum Rukhabad To budowla dość niezwykła. Wzniesiono je w 1380 r., na osobisty rozkaz Tamerlana, jako miejsce pochówku świętego teologa i mistyka Burhaneddina Sagarji (często też jako Szejk Burhaneddin Sagaradzhi). Budynek ten jest nietypowy gdyż w przeciwieństwie do innych budowli z czasów Timuridów nie posiada potężnego portalu frontowego a troje drzwi wejściowych z trzech stron świata - od południa, zachodu i północy. Nazwa tego mauzoleum - Rukhabad w tłumaczeniu oznacza "siedzibę ducha" co podkreśla duchowość tu pochowanego.
Każde z prowadzących do wnętrza drzwi to mistrzowskie dzieło płaskorzeźby w drewnie
We wnętrzu, gdzie jedyną dekoracją jest pas ceramicznych płytek o wysokości 2 m pochowani w typowych muzułmańskich grobach są Szejk Burhaneddin Sagaradzhi, jego żona, która była chińską księżniczką oraz dziewięcioro ich dzieci, których dochowano w późniejszym czasie. Nie jest znana dokładna data śmierci ale wiadomo, że Szejk Burhaneddin Sagaradzhi zmarł w Chinach. Wiadomo tylko, że po jego śmierci, zgodnie z jego wolą, jego syn Abu Said przywiózł jego szczątki do Samarkandy.
Nad salą mauzoleum na ośmiościennej podbudowie, w której umieszczono cztery wychodzące na cztery strony świata okna oświetlające wnętrze osadzona jest stożkowa kopuła, z którą wiąże się pewna legenda. Mówi ona, że Szejk Burhaneddin Sagaradzhi był właścicielem niezmiernie cennej relikwii islamu - siedmiu włosów z brody Proroka Mahometa i że skrzynka zawierająca tę relikwię została zamurowana w tej właśnie kopule w miejscu nieoznaczonym...
Wybrukowana ceglanymi płytkami droga prowadzi dalej do Medresy Rukhobod wzniesionej w XIX w.
Sama medresa do najciekawszych nie należy. To prostokątny plac otoczony z trzech stron parterowym budynkiem z cegły. Obecnie mieści się tutaj 15 warsztatów rzemieślniczych gdzie można nabyć wytwarzane tutaj wyroby rękodzieła takie jak prace malarzy miniatur, hafty suzani czy biżuterię Z Medresy przez bramę z dwoma wieżyczkami przechodzi się na kolejny plac.
W ten sposób dochodzimy do dziedzińca przed Meczetem Piątkowym Ruhobod, na środku którego stoi niewysoki, około 10 m wysoki stylowy minaret z wypalanej cegły ułożonej w misterny wzór geometryczny. W otworach latarni minaretu zawitała już nowoczesność w postaci zastępujących muezina tubowych głośników.
Sam meczet, chociaż niezbyt wielki ma swój urok. Jak na zabytki Samarkandy jest obiektem "nowym" gdyż wzniesiono go w latach 1880-82. Składa się z murowanej części zimowej i otaczającej ją w kształcie litery L części letniej, nakrytej wspartym na tradycyjnie dekorowanych kolumnach spoczywających na kamiennych bazach zadaszeniem z malowanym belkowanym sufitem. Po lewej stronie frontowej części letniej znajduje się wydzielony ażurowymi drewnianymi ściankami o misternym wzorze babiniec.
Część zimowa to prostokątne pomieszczenie nakryte belkowanym sufitem wspartym na czterech drewnianych kolumnach.
W ścianie zachodniej znajduje się misternie dekorowany wokół arabską kaligrafią mihrab.
Centralna część sufitu to kwadratowe, dwupoziomowe, bogato zdobione wzorem geometrycznym wgłębienie otoczone na przejściach między poziomami bardzo kolorowymi stalaktytowymi gzymsami.
Z kompleksu Ruhobod tylko kilkadziesiąt metrów spaceru przez park dzieli nas od jednego z najważniejszych i najpiękniejszych zabytków Samarkandy - kompleksu Gur Emir.
Aby ułatwić rozeznanie w obiektach tego kompleksu wstawiłem tu plan pochodzący ze strony https://www.orientalarchitecture.com/sid/1380/uzbekistan/samarkand/gur-e-amir-mausoleum. Z planu widać, że kompleks historycznie był znacznie większy. Niestety do naszych czasów nie zachowała się medresa Muhammada Sultana (D), budynki otaczające frontowy dziedziniec (E), sala sufich - chanaka Muhammada Sultana (F) i wiele obiektów towarzyszących. To co zostało zaznaczono na czarno i jest to Grobowiec Timura (A), iwan (ajwan) jako przed sionek grobowca (B), galeria Ulug Bega (C) i mniejsze pomieszczenia towarzyszące, dwa boczne minarety (H) oraz główna brama prowadząca na dziedziniec (G).
A tak wygląda makieta całego kompleksu Gur-Emir (także pisane Gur-e-Amir albo Gur-i Mir)
Zanim weszliśmy na dziedziniec już potężna brama wejściowa swoim kształtem i zdobieniem wzorami ułożonymi z fajansowych zrobiła na nas ogromne wrażenie.
Wnęka bramna z łukowym otworem na bramę sklepiona jest fantastycznym łukiem wypełnionym kolorowym wzorem stalaktytowym.
A przez światło bramy widać już dobrze błękitną kopułę grobowca Timura.
Nazwa kompleksu Gur-e Amir w języku perskim oznacza "Grób Króla". Budowa kompleksu rozpoczęła się w końcowych latach XIV w. z rozkazu Muhammada Sultana Mirzy, ukochanego wnuka Timura. W pierwotnym założeniu kompleks miał składać się z sali sufich chanaka i medresy, która planowana była jako centrum islamskiej edukacji w Azji Środkowej. Niestety fundator i opiekun projektu niespodziewanie zmarł 12 marca 1403, niedaleko miasta Afyonkarahisar w zachodniej Turcji w trakcie powrotu z wojny przeciwko wojskom Imperium Otomańskiego. Dla Timura był to ogromny cios - rozkazał żałobę i odzianie całej armii w czarne stroje. Procesja 200 odzianych w czerń jeźdźców odprowadzała ciało Muhammada Sultana Mirzy do tymczasowego miejsca pochówku w mauzoleum w Soltaniyeh w Iranie. Rok później jego szczątki przewieziono do Samarkandy i pochowany w krypcie nazwanej Khangah-i Muhammad Sultan wzniesionego z jego rozkazu kompleksu. Timur zmarł dwa lata po swoim wnuku gdy mauzoleum nie było jeszcze gotowe. Wprawdzie za życia Timur przygotował dla siebie skromny grobowiec w Shahrisabz ale gdy trzeba było władcę pochować drogi z Samarkandy do Shahrisabz prowadzące przez wysokie górskie przełęcze były całkowicie zasypane śniegiem. W związku z czym Timura pochowano obok wnuka. Budowę mauzoleum ukończono już po śmierci Timura i jego szczątki oraz szczątki jego wnuka przeniesiono do ostatecznego miejsca spoczynku najprawdopodobniej w 1409 r.
Przed wejściem do mauzoleum wybraliśmy się między ruiny znajdujące się po prawej stronie i przeszliśmy się też między pozostałościami murów chanaki żeby obejrzeć mauzoleum z bocznej perspektywy i od tyłu.
Pierwotnie wejście do mauzoleum zaprojektowane było od strony północnej, jednak Ulugh Beg uznał, że nie jest to właściwe i główne wejście przeniesiono na wschodnią stronę mauzoleum.
Oryginalnie, nad portalem północnym w dekorację wpisane było nazwisko architekta, który realizował budowę mauzoleum - Muhammad ibn Mahmud Isfahani.
|Z tej perspektywy doskonale widać dekoracyjne wykończenie minaretów.
Dawny portal zachodni mauzoleum.
A z każdej perspektywy nad mauzoleum dominuje pokryta majolikowymi kaflami kopuła. Jej średnica to 15 m a wysokość 12.5 m. Pod widocznym z prawej strony blaszanym daszkiem znajduje się wejście do krypty gdzie w oczekiwaniu ma wykończenie mauzoleum spoczywali Timur i Muhammad Sultan Mirza
Jak widać na makiecie, oryginalnie minaretów było cztery, ale zachowały się jedynie dwa od wschodniej strony mauzoleum.
Od strony zachodniej wyraźnie widać też strukturę głównej części mauzoleum. To ośmioboczna bryła na której osadzono około 10 metrowej wysokości walec zwieńczony kopułą.
Rzeźbione drwi do krypty są zamknięte - zwiedzania teraz nie ma, a szkoda, gdyż w sali głównej mauzoleum znajdują się sarkofagi natomiast szczątki upamiętnionych w mauzoleum spoczywają w krypcie za tymi drzwiami...
Natomiast otwarte drzwi po prawej stronie prowadzą do ceglanej przybudówki do mauzoleum. Jest to wejście do galeria Ulug Bega
W tej części kompleksu spoczywają członkowie rodziny Ulugh Bega zgodnie z poniższym planem.
Zanim wejdziemy do mauzoleum jeszcze spojrzenie wstecz na wewnętrzną stronę głównej bramy.
Gdy już obeszliśmy w koło mauzoleum czas wejść do środka. Wspaniale zdobiony wzorem z majolikowych kafli portal mieści pobielony łuk wnęki przewidzianej na główne wejście. Jednak do mauzoleum wchodzi się wejściem w drugim łuku na prawo od portalu.
Sklepiony stalaktytowo łuk portalu dekorowany jest niezmiernie delikatnym, na pierwszy rzut oka trudno rozpoznawalnym wzorem.
Natomiast wejście zdobi wypełniający łuk wzór z kolorowych płytek majolikowych.
Do głównej sali mauzoleum idziemy przez przedsionek - ajwan, którego ściany do wysokości około 1 m wyłożone są majolikowymi kaflami a wyżej filary, łuki i ściany boczne są jedynie bielone. Tutaj we wnękach przedstawiono skrótowo historię Timura i jego imperium.
Na tej mapie widzimy jak w szczytowym okresie przedstawiał się obszar podległy władzy Tamerlana. Kolor zielony to obszar, którym Timur władał bezpośrednio z zaznaczoną stolicą w Samarkandzie. Tereny w kolorze żółtym to tereny w pośredniej władzy Timura bezpośrednio rządzone przez jego wasali. Kolorowe strzałki pokazują kolejne wyprawy wojenne Timura opisane na dolnym marginesie mapy.
I wreszcie wchodzimy do głównej sali mauzoleum i ... po prostu zaniemówiliśmy. Ze ścian i kopuły kapie złotem a jednocześnie wzory, niejako ukryte w tym złotym szaleństwie, wzbudzają zachwyt.
Z posadzki z marmurowych płyt wznoszą się bardzo proste sarkofagi. A pochowani są tutaj - na środku Timur a wokół niego: jego dwaj synowie Shah Rukh i Miran Shah, wnukowie Ulugh Beg i Muhammad Sultan oraz wierny nauczyciel i duchowy opiekun Timura Sayyid Baraka.
Sarkofag Timura to zainstalowany tam jednolity blok ciemnozielonego jadeitu. Kamień ten wcześniej stanowił przedmiot kultu w pałacu cesarza Chin a następnie był tronem władcy Chanatu Czagatajskiego w latach 1282–1307 o imieniu Duwa.
Przez wieki wielu było chętnych na otwarcie grobu Timura. Oficjalna ceremonia żałobna miała miejsce 18 marca 1405 r i przewodził jej wnuk Tamerlana Khalil-Sultan, który przejął władzę wbrew woli dziadka, który wskazał na następcę swojego najstarszego wnuka Pir Muhammeda. Na otwarcie zdecydowali się sowieccy naukowcy pod kierunkiem archeologa Mikhaila Mikhaylovicha Gerasimova pomimo ostrzeżeń lokalnych przywódców. Według legendy na grobie znajdowała się inskrypcja: "Gdy zmartwychwstanę świat się zatrzęsie". Po otwarciu grobu miała pojawić się druga inskrypcja: “Ktokolwiek naruszy mój grób spuści ze smyczy najeźdźcę straszniejszego niż ja". I dalej są dwie daty - według jednej grób otwarto 20 czerwca 1941 r - według drugiej w nocy z 20 na 21 czerwca 1941 roku - a Hitler uruchomił Plan Barbarossa czyli inwazję na ZSRR w niedzielę 22 czerwca 1941 o godz. 3:15.
Dzięki przeprowadzonym badaniom Gerasimov był w stanie odtworzyć na podstawie czaszki wygląd twarzy Timura a także potwierdzić, że miał on 172 cm wzrostu i chodził wyraźnie kulejąc. Wygląda na to, że Stalin uwierzył w klątwę grobu Tamerlana gdyż zarządził uroczysty pochówek w miejscu wcześniejszego spoczynku. Powtórny pogrzeb Timura miał miejsce przy zachowaniu pełnego muzułmańskiego obrzędu pogrzebowego 20 grudnia 1942. I co ciekawe - 19 grudnia armia niemiecka wycofała się całkowicie z Kaukazu a dwa miesiące później poddała się 6 Armia Marszałka von Paulusa pod Stalingradem. Przypadek???,
Tak jak większość odwiedzających to miejsce zadzieramy głowy i wytężamy wzrok, żeby zarejestrować wszystkie wspaniałe detale wystroju tego miejsca.
Trudno wprost uwierzyć w artyzm i precyzję wykonania przez lokalnych mistrzów już w XV w. tak doskonałych elementów zdobniczych. I nic dziwnego, że wszelkie prace rekonstrukcyjne czy renowacyjne są niezmiernie trudne, kosztowne i czasochłonne.
Oszołomieni pięknem i bogactwem wnętrza wychodzimy na dziedziniec na jeszcze kilka zdjęć z tego absolutnie fantastycznego miejsca.
Jeszcze kilka końcowych zdań o mauzoleum i jego losach. W 1740 r król Nader Shah chciał przenieść grobowiec Timura w inne miejsce, ale podczas próby przenosin sarkofag pękł na pół, co uznano za zły omen i z planów zrezygnowano.
Z biegiem lat obiekt ulegał powolnej degradacji i praktycznie do czasów II Wojny Światowej nie był ani konserwowany ani specjalnie zaopiekowany. O badaniach z lat 1941-1942 wspomniałem wcześniej. W latach 1950 odremontowano kopułę, minarety i główny portal a w latach 1970 realizowano prace konserwatorskie we wnętrzu. Jednak prawdziwą opieką obiekt otoczono po uzyskaniu przez Uzbekistan niepodległości w 1991 r.
Jeszcze kilka zdjęć z innej perspektywy...
... i czas opuścić kompleks Gur-e Amir i kontynuować zwiedzanie Samarkandy i jej wspaniałych zabytków. Droga przez Park Amira Timura prowadzi w stronę placu Registan. Ale o tym w kolejnym poście...