piątek, 8 marca 2019

Wycieczka do Efezu

W roku 2003 wybraliśmy się na wakacje do Marmaris.
Ponieważ Zające w jednym miejscu nie usiedzą, więc rozpoczęliśmy od wyjazdu do Efezu.
Podboje starożytnych Greków pozostawiły po sobie 12 miast jońskich na terenie Azji Mniejszej. Miasto założone zostało najprawdopodobniej w IX w p.n.e. w miejscu, gdzie spełniła się przepowiednia zalecająca założenie miasta w miejscu gdzie pojawią się ryby i dzik. Nie będę cytował całej legendy. Miasto u ujścia rzeki Kaystron miał założyć Androklos, syn ateńskiego króla Kodrosa. Kilkakrotnie zdobywane i niszczone w końcu padło łupem Persów za czasów Cyrusa Wielkiego w 546 r. p.n.e. Dalej władali nim Macedończycy pod rządami Aleksandra Wielkiego, by wreszcie przeszedł pod władzę Rzymu w 133 r p.n.e. W Efezie urodził się i mieszkał filozof Heraklit, miasto w I w. n.e. trzykrotnie odwiedzał Św. Paweł, a ostatnie trzy lata życia miał tu spędzić Św. Jan Ewangelista. W III wieku miasto zostało zniszczone przez Gotów i nigdy nie odzyskało swej świetności.
Przejdźmy się więc nieco po tym, co zostało z Wielkiego Efezu.


Idziemy przez dawną główną ulicę handlową, po bokach, której znajdowały się kiedyś zamożne domy, sklepy i świątynie.


Mijamy pozostałości świątyni Domicjana...




Są też pozostałości Bramy Herkulesa z płaskorzeźbą Nike...


Cały czas idziemy w dół Marmurową Uliczką w kierunku Biblioteki mijając liczne postumenty, które kiedyś przyozdabiały zniszczone z czasem rzeźby...



Dochodzimy do ruin Fontanny Trajana zbudowanej w II w. Z posągu władcy do czasów obecnych zachowała się jedynie stopa, którą obejrzeć można w lokalnym muzeum.


Podziwiamy dość dobrze zachowane mozaiki ...


Posąg Scholastyki przedstawia kobietę, która w V wieku odbudowała pochodzące z I w termy rzymskie



I tak dochodzimy do reprezentującej porządek koryncki w architekturze Świątyni Hadriana.  Nie zachowały się posągi rzymskich cesarzy przed świątynią ani posągi z jej wnętrza. Dziś możemy obejrzeć jedynie fragmenty fryzu, przedstawiające historie z mitologii i wierzeń współczesnych im mieszkańców Efezu...







Po drodze odwiedzamy też rzymską toaletę, która była miejscem nie tylko załatwiania potrzeb fizjologicznych, ale również areną rozlicznych filozoficznych dyskusji i wzajemnych rozliczeń...


Docieramy wreszcie do najlepiej zachowanych fragmentów miasta - Biblioteki Celsusa oraz Bramy Mazeusa i Mitridiusza

Brama nosząca imię jej budowniczych to potrójny łuk triumfalny poświęcony cesarzowi Augustowi, jego żonie Liwii, córce Julii i Agrypie....


Biblioteka zbudowana została aby uczcić pamięć Tyberiusza Juliusza Celsusa Polemenusa przez jego syna, konsula Gajusza Juliusza Akwilę w latach 114-117 i jest też  miejscem jego pochówku. W centralnej części obiektu znajdowała się sala biblioteczna z ponad 12000 zwojów otoczona podwójnym murem z przestrzenią 1 m między murami, co miało służyć jako klimatyzacja dla zabezpieczenia zbiorów.



Front biblioteki zdobią rzeźby stanowiące alegorie cnót (od lewej): Sofia (mądrość), Areté (Cnota), Ennoia (Myśl) i Episteme (Wiedza)
I ciekawe jak mają się te cnoty skoro przez bibliotekę można było niepostrzeżenie przejść do miejskiego burdelu... Ale na pytanie żony "gdzie byłeś?" zawsze można było odpowiedzieć - "Jak to gdzie? W bibliotece..."





A że reklama dźwignią handlu, więc w marmurowych płytach ulicy znajdziemy wskazówki jak trafić do burdelu...


Wiele jeszcze można zobaczyć w Efezie ale chyba najciekawszym i najbardziej podziwianym obiektem jest Wielki Teatr wkomponowany w zbocze góry Pion (Panaır).Budowę teatru rozpoczęto podczas panowania Lizymacha w III wieku p.n.e., kontynuowano za Nerona kiedy to powstało pierwsze i drugie piętro fasady i Septymiusza Sewera, kiedy to fasada otrzymała trzecie piętro. Widownia teatru podzielona została na trzy części, promieniście rozmieszczone przejścia dzielą ją dalej na 12 sektorów. Półkole o promieniu 154,0 m i wysokości 38,0 m pozwalało przygotować miejsca dla 24,000 widzów a na galerii dodatkowo miejsca przewidziano dla około 1000 osób. Potęga...








Z teatru udajemy się do nieco późniejszych obiektów związanych z kultem chrześcijańskim...
Jest i Dom Matki Boskiej, i ruiny kościoła, i grób Św. Jana Ewangelisty, wiele innych obiektów ale nie wszystko da się zobaczyć podczas jednej wizyty...








Odjeżdżając z żalem spoglądaliśmy na potężną twierdzę o ważnym znaczeniu w czasach Ottomańskich rozbudowywaną od 14 do 18 w. położoną nad miastem, które w czasach nowożytnych zastąpiło Efez czyli obecnym Selçuk...







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz